48. Co mu powiedziałeś?

633 29 8
                                    

Ja: Coś sobie przypomniałam

Ja: Już dawno chciałam cię o to zapytać, ale nigdy nie było okazji albo po prostu zapominałam

Ja: A wczoraj tak odrobinę o tym wspomniałeś, więc sobie przypomniałam

Ja: Jesteś?

Ja: Leooooo!

Mr. Devries: Już jestem

Ja: Co robiłeś?

Mr. Devries: Spowiedź?

Ja: No pewnie

Mr. Devries: Najpierw poszedłem do parku i trochę pobiegłem, a potem wróciłam do domu i wziąłem prysznic

Ja: Aha

Mr. Devries: Chcesz ze szczegółami?

Ja: Nie, chyba nie

Mr. Devries: A może jednak?

Ja: Nie, stanowczo mówię nie

Mr. Devries: A może chociaż ten prysznic?

Ja: Fuj, nie, nie, nie, jesteś obrzydliwy

Mr. Devries: No okej, jak chcesz

Ja: Tak, dokładnie tak chcę

Mr. Devries: Jak ci poszła nauka?

Ja: Dobrze

Ja: Ale nie zmieniaj tematu

Mr. Devries: Czyli jednak wracamy do tematu prysznica?

Ja: Nie!!!

Mr. Devries: To do jakiego, skoro żadnego innego nie było?

Ja: Był temat mojego pytania

Mr. Devries: Faktycznie

Mr. Devries: To mówkaj, co to za pytanie

Ja: Co powiedziałeś wtedy Davidowi?

Mr. Devries: Kiedy?

Ja: Nie udawaj głupszego niż jesteś

Mr. Devries: Nadal wredna

Ja: Przecież z nim rozmawiałeś

Mr. Devries: No tak

Ja: I powiedziałeś mu coś takiego, że przestał mnie bić

Mr. Devries: No tak

Ja: Więc ja się pytam, co dokładniej mu powiedziałeś

Mr. Devries: To pytanie pozostaje bez odpowiedzi

Ja: Nie, nie możesz mi tak zrobić

Mr. Devries: A jak mam ci zrobić?

Ja: Ja muszę wiedzieć co mu wtedy powiedziałeś

Mr. Devries: Nie musisz

Mr. Devries: Ważne jest, że już się nad tobą nie znęca

Ja: Leondre Jakkolwiek Masz Na Drugie Imię Devries, powiedz mi w tym momencie

Mr. Devries: Na drugie mam Antonio

Ja: Wszystko jedno, ja muszę wiedzieć co mu powiedziałeś

Mr. Devries: I tak ci nie powiem

Mr. Devries: Po prostu ktoś musiał ci pomóc, chociaż ty tego nie chciałaś

Ja: Dowiem się od Davida

Mr. Devries: Moim zdaniem David aktualnie nic ci nie powie, ponieważ jest na ciebie okropnie, ale to okropnie zły

Ja: Przeproszę go

Mr. Devries: Powiedz mi, za co ty chcesz go przeprosić?

Mr. Devries: Za to, że wlazł tam gdzie nie miał, wtedy kiedy nie miał?

Ja: Nie, nie za to

Mr. Devries: Podobni nie jesteście parą, a skoro nie jesteście razem, on nie ma do ciebie żadnych praw, Daisy, więc nie musisz go przepraszać, bo nie masz za co

Ja: Jednak czuję się trochę winna

Mr. Devries: Niepotrzebnie, przecież nic złego nie zrobiłaś

Ja: Sama nie wiem, muszę się położyć

Mr. Devries: Dobranoc

Ja: Dobranoc

🔹🔹🔹🔹🔹🔹🔹

Godzina 22:00 a ja wstawiam rozdział, bo nie mogę zasnąć, chociaż bardzo, bardzo chcę 😶

~ Ami ❤️

mr. devries - teacherOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz