Nowa znajomość

5.1K 115 28
                                    

*Skąd on wie o Aaronie? A co jeśli Chris też go widział? Kurwa na chuj się przejmuje jakimś chujem.*

Dotarłam do pokoju po wielkich bólach,ponieważ przez ułamek sekundy chciałam otworzyć drzwi od pokoju Chrisa i przytulić się do niego.

Na całe szczęście opamiętałam się i szybko weszłam do siebie. Rzuciłam się na łóżko i leżałam przez chwilę z twarzą w poduszkę. Nie wiem ile tak leżałam,ale wzięłam telefon do ręki i zadzwoniłam do Lisy.

Odebrała po jakoś trzech sygnałach.

- Halo?

- Hejka.

- Sophie?

- Nie, księżniczka Amanda.

- Zabawne. Czemu nie było cię dzisiaj w szkole?

- Źle się poczułam.

- Ile osób na to nabrałaś?

- Tylko dwie.

- To skoro wiesz,że ja się nie nabrałam,to możesz powiedzieć czemu tak naprawdę poszłaś sobie.

- Jak szłam na górę,na literaturę angielską zobaczyłam jak Chris i Erika pożerają sobie twarze i coś we mnie pękło i wybiegłam.

- Mogę cię o coś spytać?

- No dawaj.

- Czy u twojej babci coś między wami było?

- Tak i nie.

- To znaczy?

- Zabrał mnie na randkę, całowaliśmy się i ja w sumie chciałam czegoś więcej,ale on nie więc skończyło się tylko na pocałunkach. Po powrocie do Miami też się całowaliśmy,ale potem się dowiedziałam czegoś i od wczoraj nie mam z nim żadnego kontaktu.

- On nie chce tego kontaktu czy ty?

- Ja..

- I masz problem,że całuje się z Eriką?

- No w sumie to tak.

- Czy on ci się podoba?

- Sama nie wiem.

- Dziewczyno nie mogę z tobą.- zaśmiała się.

- Ale poznałam dzisiaj nowego chłopaka, który od jutra będzie z nami w szkole.

- Szybka jesteś. Jak ma na imię,ile ma lat i jak wygląda?

- Więc tak ma na imię Aaron, ma dziewiętnaście lat, jest wysokim blondynem, postury podobny do Chrisa.

- Laska,ale ty wiesz,że ja żartowałam z  tymi pytaniami,a ty wszystko wiesz.

- No poszłam z nim do Łatki na shake.

- A jak wy się poznaliście?

- To zabawne bo akurat pisałam ci sms,że jednak mnie nie będzie i wpadłam na kogoś,ten ktoś na mnie i tak się poznaliśmy.

- Ooo normalnie jak w jakiejś komedii romantycznej.

Jeszcze chwilę rozmawiałam z dziewczyną i poszłam się umyć. Nalałam sobie wody do wanny, wzięłam bomby do kąpieli i leżałam tak słuchając muzyki ze Spotify. W pewnym momencie dostałam sms uznałam,że to pewnie od Lisy więc mogę odczytać trochę później.

Umyłam ciało,ogoliłam się na jutro, umyłam twarz i stanęłam w wannie. Sięgnęłam po ręcznik i owinęłam się nim i podeszłam do lustra. Drugim ręcznikiem wytarłam twarz i nałożyłam maseczkę. Zaczęłam wycierać ciało i sięgnęłam po bokserki Alana i jego bluzkę,która sięga mi trochę za pośladki.

Zgarnęłam po drodze telefon i położyłam się w łóżku. Weszłam w wiadomości i zobaczyłam jakąś od nieznanego numeru.

Nieznany:
Jak było u przyjaciółki?
                           Aaron

Od razu zmieniłam mu nazwę na Aaron 😜

Ja:
Zapomniała mi napisać,że pojechała do mamy coś jej pomóc.

Aaron 😜:
To kiepsko. Mogliśmy spędzić razem więcej czasu.

Ja:
Może kiedyś jeszcze się uda?🤔😆

Aaron 😜:
Mam nadzieję. Idziemy razem do szkoły?

Ja:
A masz samochód?

Aaron 😜:
Mam.

Ja:
To mogę z tobą jechać.

Aaron 😜:
Materialistka. To podaj mi adres żebym podjechał po ciebie.

Ja:
Wiesz co? Może podjedź tam gdzie się dziś żegnaliśmy.

Aaron 😜:
Nie ma problemu. 8:30 może być?

Ja:
Oczywiście. Mam prywatnego szofera haha.

Aaron 😜:
Nie przyzwyczajaj się.

Ja:
Nie obiecuję. Dobra idę spać. Dobranoc 😙

Aaron 😜:
Dobranoc mała 😘

Nie wiem czemu z uśmiechem na twarzy zasnęłam i czekałam już na następny dzień.


//////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////

Jak myślicie, czy Aaron namiesza w życiu naszej Sophie?



Przyjaciel mojego braciszka.  [ZAKOŃCZONE] Do PoprawkiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz