Julia została sama na górze a my poszliśmy do kuchni.
Nie minęło 5 minut a Julia była już gotowa. Wyglądała obłędnie.
K- Pięknie wyglądasz.
J- Dziękuje
M- Dobra już wystarczy. Teraz jedziemy.
I opuściliśmy dom. Udaliśmy się w stronę auta.
L- Czyim autem jedziemy?
M- Dawajcie moim.
K- No ok.
L- Julie siedzisz obok mnie?
J- Jasne
I wsiedliśmy do pojazdu. Dziewczyny coś gadały po drodze ale ja byłem totalnie rozkojarzony. Ciągle pisała do mnie moja była dziewczyna. Miałem tego dość. Ile można?! Nie jesteśmy już razem.
Zdenerwowałem się!
K- Marcin! Zatrzymaj się!
M- Co jest?
K- Ku##a zatrzymaj się!
J- Co się dzieje?
K- Nie twoja sprawa.
Marcin zaparkował tuż przy najbliższym przystanku. Ja wyszedłem.
J- Kacpi co jest?
K- Gówno. Nie twoja sprawa. Idź do nich.
J- Aha
Widziałem, że to ją uraziło ale nie panowałem nad sobą. Julka poszła do auta i odjechali ja nie miałem już siły na walkę z samym sobą. Poszedłem do pierwszego lepszego baru i się nawaliłem. Gdy pomyślałam, że może już mi wystarczy była ok 00.00. No trochę zabalowałem. Zadzwoniłem od Marcina.
K- Przyjedź po mnie
M- Gdzie jesteś?
K- W b..barze
M- Ku##a. Zabije się kiedyś.
K- Spier####j
I się rozłączyłem. Po ok 5 minutach Marcin już był. Wszedłem do auta i czułem, że mam przewalone.Podsyłajcie znajomym i gwiazdkujcie 🌟
Do usłyszenia ma weekendzie
BAYYY ♥️♥️
CZYTASZ
kocham cię ♥️♥️ Julia Kostera I Kacper Błoński ( ZAKOŃCZONE)
Truyện NgắnHej jestem Julka. To moja pierwsza książka i liczę, że się spodoba. Z góry przepraszam za błędy ♥️