kocham cię ♥️♥️ Julia Kostera I Kacper Błoński ( ZAKOŃCZONE)

koniec

Pov. Kacper
Gdy się obudziłem spojrzałem na śpiącą Julie u mojego boku. Było mi jej bardzo szkoda ale... Nie mogę opisać tego co do niej czuje. Jest jakiś hmn inaczej? Nagle zadzwonił Wojtek aby ustalić walkę.
Wojtek- Cześć Kacper. Dzwonił do mnie Dubiel i dar mordę, że będziecie się bić więc dzwonię aby się spytać czy to prawda?
K- Tak.
Wojtek- No to ok. To widzimy się na konferencji a później w oktagonie.
K- Jasne to eluwina
Wojtek- cześć
Nie mogę uwierzyć, że w końcu raz na zawsze załatwię tego człowieka. Podszedłem spowrotem do Juli a ona już nie spała.
J- Cześć
K- Hej
J- Co się dzieje?
K- Będę walczył na Fame MMA
J- Gratulacje.
Mówiła to ze łzami w oczach. Nie wiem dlaczego ale jakoś stawała mi się powoli obojętna.
K- Julia ja muszę iść do domu ogarnąć kilka rzeczy i wrócę.
J- Idź
I wyszedłem. Nie mogłem na nią patrzeć. Nie wiem dlaczego tak jest. Przecież niedawno się pogodziliśmy i wgl było tak pięknie...
Pov. Julia
Lekarz mi powiedział co mi jest. Nie mogłam w to uwierzyć ale... Dam sobie radę. Chociaż wolę umrzeć niż patrzeć na Kacpra. Nie potrafię z nim rozmawiać. To chyba odpowiedni moment na to aby zerwać? Tylko... My się dopiero pogodziliśmy. Ale on chyba też nie chce kontynuować tej znajomości. Teraz jeszcze ma walkę i... Nie chcę na to wszytko patrzeć. To mnie niszczy psychicznie. Chcę odpocząć od ludzi, od rzeczywistości chcę uciec aby nikt mnie nigdy nie znalazł! Napisałam list do Kacpra i   wtedy zasnęłam...
Pov. Kacper
Wróciłem do domu i zacząłem myśleć co będzie z nami? Było mi przykro ale ja jej już chyba nie kocham tak jak dawniej. Włączyłem muzykę i zaspałem.
Obudziłem się dwa dni później. Nie miałem siły na nic. Ale przypomniałem sobie, że muszę iść na trening więc poszedłem. Trenowałem ok 3 godziny. Później się umyłem i pojechałem do szpitala do Julii. Chyba czas to zakończyć? Gdy wszedłem do środka zobaczyłem że drzwi do pokoju Julii są otwarte. Nagle wybiegła z tamtą pielęgniarka szukając lekarza. Podbiegłem do pokoju i zobaczyłem Julie śpiącą. Trochę się przestraszyłem ale gdy podszedłem bliżej zobaczyłem lis. Przeraziłem się bo na górze widniało moje imię. List brzmiał tak

Drugi Kacprze
Chcę ci podziękować za wsztko co dla mnie zrobiłeś. Że byłeś przy mnie pomimo wszystko ale... wydaję mi się, że to już koniec naszego związku. Nie możemy być razem! Przeżyliśmy dużo. Bardzo dużo! Ale... nie potrafię na ciebie patrzeć tak jak kiedyś. Byłeś dla mnie wszystkim! Wszystkim co kochałam! Nie potrafiłam bez ciebie żyć dopóki nie wydarzyło się to wszystko. Nurtuje mnie pytanie dlaczego się okaleczałeś? Dlaczego nie kopnąołeś  mnie w dupe i nie poszedłeś? Przepraszam cię za wsztko. Za to, że twoje piękne ciało jest pokryte bliznami. Przepraszam cię, że nie potrafiłam dopilnować dzieci. Może gdyby nie ja to nie byłabyś taki smutny? Może byłbyś z kimś kto cię kocha i jest w stanie zrobić dla ciebie wszystko? I dla ci to czego ja nie byłam w stanie ci dać? Pamiętaj o tym, że Bardzo cię kocham i NIGDY nie przestanę kochać ale ja potrzebuję być sama... nie chcę żebyś cierpiał dlatego odchodzę. Wygraj tą walkę i pokaż im kto jest najlepszy ♥️.
KOCHAM CIĘ ♥️
Julia
Nawet nie zorientowałem się kiedy zacząłem płakać. Pobiegłem do łóżka i ją mocno przytuliłem. Nie mogę uwierzyć, że już NIGDY jej nie zobaczę, że nie usłyszę jej cudownego głosu, że jej nie pocałuje... Nie mam po co żyć!! Nie zdawałem sobie z tego sprawy jak bardzo ją kocham. Nie mogę w to uwierzyć! Nie jestem w stanie żyć bez niej. Myślałem, że już nic nas nie zniszczy. Przecież tyle przyszliśmy. I to RAZEM! Kurwa RAZEM!!  A teraz mam być sam? Nie! I wybiegłem z pomieszczenia. Otworzyłem drzwi i nie patrząc na drogę wbiegłem w auto.
                               Informacja.                   
Moi drodzy nadszedł ten czas gdzie kończę tą książkę. Przepraszam was, że od pewnego czasu mało się tu pojawiało ale tak wyszło. Cieszę się , że ta książka się wam podoba i myślę, że następna książka również wam się spodoba. Nie mogę się doczekać aż ją zacznę publikować. Teraz życzę wam wszystkiego dobrego i do usłyszenia w następnej książce ♥️