Sama nie wiem

774 20 0
                                    

Pov. Julia
Bardzo chciałam się przytulić do Kacpra. Móc go pocałować i zasypiać w jego objęciach ale wiedziałam, że  teraz jest to nie możliwe. Nie mogę przestań o nim myśleć. Gdy dowiedziałam się, że on jest w galerii zrobiło mi się gorąco.
Pov. Lexy
Ja pierniczę Kacper będzie ojcem!! OMG!! Dobra Lexy nie możesz mu tego powiedzieć. Nikomu nie możesz tego powiedzieć!! Przecież obiecałaś Julii! Dobra muszę się czymś zająć. Znalazłam sobię parę dresów i postanowiłam je kupić. Nagle spojrzałam jak Kacper spogląda na rzeczy dla maluszka i mów coś do Marcina.
K- Marcin chciałbym zostać ojcem.
M- A jaki masz problem?
K- Bo nie mam dziewczyny.
M- A ta z którą się przesłałeś po koncernie?
K- O mój Boże!!!
M- Kacper wsztko w porządku!!
Pov. Kacper
Gdy Marcin mi przypomniał co się wydarzyło w sobotę to wsztko sobie przypomniałam. Wiem już kto to był! To była moja Julcia. Na początku jej nie poznałem ale teraz jestem pewien, że to ona! A jeżeli ona jest w ciąży?
M- Kacper!! Halo!?
K- Kocham ją!!
M- Kogo?!Co ty pier****sz?
K- Pomożesz mi ją znaleźć?
M- Kogo?
K- Moją ukochaną i jedyną miłość mojego życia?!
M- Mów żesz jaśniej bo nic nie rozumiem! O kogo ci chodzi?
K- O moją Julcię!!
Czekaj tylko pójdę po Lexy. Gdy Marcin poszedł po Lexy ja przeglądałem ciuszki dla niemowlaków. Tak chciałabym być ojcem. A jeszcze bardziej chciałabym żeby Julka była moja żoną!!
Pov. Lexy
Zobaczyłam,  że Marcin idzie w moją stronę. Teraz zacznę poważne przesłuchanie!
L- Marcinaa. O czym rozmawiałeś z Kacprem?
M- A nie ważne!
L- Marcin wsztko jest ważne! Powiedz mi a ja ci powiem kogo spotkałam!
M- No dobra. Bo Kacper jakiś miesiąc temu po swoim koncercie przespał się z jakąś dziewczyną. Twierdzi, że to Julka.
L- Tak to Julka!
M- Co? Skąd wiesz oco tu chodzi?
L- Czy Kacper coś jeszcze mówił?
M- Tak mówił, że chciałby zostać ojcem.
Nie zauważyłam, że Kacper stoi za mną.
L- Nie musi długo czekać!
K- Co? Jak to!! Oco chodzi!! Lexy mów!!
L- OMG nie mogę. Sorry
K- Lexy! Błagam to jedyny bardzo ważne!!
L- Dzisiaj spotkałam Julkę. Ona szukała ciuszków dla dziecka. Kacper ona jest w ciąży a ty będziesz ojcem!
K- Ja pier***e! Gdzie ona teraz jest? Jak się czuje? Jest sama? Masz z nią jakiś kontakt?
L- Nie ale wiem, że gdzieś jest w galerii! Powiedziała, że musi iść bo jej koleżanka na nią czeka.
K- Dziękuje Lexy. Marcin chodź idziemy jej szukać.
Pov. Kacper
Bardzo się cieszę! Zostane ojcem!! Tylko nie wiem czy Julka tego chce? Nie wiem czy pamięta o mnie. Na pewno pamięta! Przecież to ona powiedziała, że to ja jestem ojcem jej dziecka! To nie jest nasza wina, że mój ojciec znaczy jej ojciec się przespał z moją mamą! Ja ją kocham! I tyle. Gdy tak szedłem zauważyłam ogromne zbiegowisko dookoła jakiejś wysepki! Podszedłem i zobaczyłem Julie leżąca na podłodze. Bardzo się przestraszyłem i podbiegłem do niej. Niestety jakiś facet mi to utrudnił i wtedy przyjechała karetka. Zabrali ją do szpitala. Nie mogłem kierować autem bo spowodował bym jakiś wypadek. I nie zobaczyłbym mojego dziadziusia.
Sześć miesięcy później.
Pov. Julka
Jest środek lata. Ja mam za niecałe 3 miesiące poród. Od kąd wyszłam ze szpitala nie wychodzę z domu. Ze mną mieszka Weronika. Ona mi robi zakupy i ogulnie. Od tamtego incydentu nie rozmawiałam z Lexy. Myślę, że nie powiedziała Kacprowi o tym, że jestem w ciąży?! Sama kiedyś chciałam mu o tym powiedzieć. Dzisiaj miałam USG na którym lekarka miała mi powiedzieć płeć dziecka. Byłam bardzo zestresowana.
Gdy dotarłam do kliniki od razu weszłam do środka.
J- Dzień dobry pani doktor.
L- Dzień dobry pani Julio. Jak się pani czuje?
J- Wsztko w porządku.
L- Proszę się położyć.
Po chwili doktorka coś poklikała na tym urządzeniu i powiedziała.
L- Chce pani poznać płeć dziecka?
J- Tak
L- Będzie mieć pani zdrowego synka.
Byłam szczęśliwa! Cieszyłam się jak nigdy. Po USG udałam się na zakupy.  Chciałam kupić jakiś wózek dla Jasia. Tak będzie się nazywał mój syn Jaś. Weszłam do sklepu i zobaczyłam piękny czarno złoty wózek. Od razu mi się spodobał i poprosiłam panią aby mi go odłożyła bo chciałam jeszcze kilka innych rzeczy dokupić. Gdy już miałam wychodzić zobaczyłam chłopaka który bardzo przypominał mi Kacpra. To mi się nie przewidziało... To na prawdę był mój ukochany Kacper.
                       Informacja.                           
Dzisiaj troszkę dłuższy rozdział. Podsyłajcie innym i gwiazdkujcje.
Dziękuje ♥️♥️

kocham cię ♥️♥️ Julia Kostera I Kacper Błoński ( ZAKOŃCZONE)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz