Gdy je otworzyłam ujrzałam ten piękny dom.
J- Kacper ty sobie chyba żartujesz!
K- Nie kochanie. To jest nasz dom na najbliższe 2 tygodnie.
J- Dziękuje- i się na niego rzuciłam.
K- Nie dziękuj. Należy ci się to co najlepsze.
J- Kocham cię ♥️
K- Ja ciebie też.
I weszliśmy do domu. A tam ujrzałam salon.Potem Kacper mnie zaprowadził do naszej sypialni.
J- Nie mogę uwierzyć, że to wszystko załatwiłeś. Przecież musiałeś na to dużo pieniędzy wydać.
K- Kochanie pieniądze nie są najważniejsze. Najważniejsze jest to, że cię kocham ♥️
J- Też cię kocham ♥️
I się pocałowaliśmy.
K- Julia ja idę się umyć.
J- Ok. Ja nas rozpakuje.
K- Dobrze
Pov. Kacper
Cieszę się że Julii się podoba. Naprawdę to kosztuje ogromne pieniądze ale dla niej Wszystko. Poszedłem się umyć bo byłem mega zmęczony. Nie spałem całą drogę bo pisałem piosenkę dla Julii. Nie wiem czy ona pamięta ale za niedługo mija nasza rocznica bycia parą. Ona raczej nie pamięta tego ale ja to już dawno zaplanowałem. Gdy się myłem usłyszałem jak Julia zaczyna się śmiać. Dawno nie słyszałem jej śmiechu. Przeważnie płakała albo była Bardzo smutna. Uwielbiam jej śmiech. Gdy się umyłem wyszedłem i zobaczyłam, że wszystkie walizki są rozpakowane i stoją w szafie a Julia leży na łóżko.
J- Nie było ciebie tak długo, że zdążyłam rozpakować wszystkie walizki.
K- Przepraszam żonko- Serio aż tak długo mnie nie było? Mi się wydawało, że to jakieś 5 minut a tu się okazuje, że godzinę.
J- Już wsztko jest ok. Kacpi wyjdziemy na miasto?
K- Jasne. Tylko muszę się ubrać.
J- Już to przewidziałam i tu masz ciuchy.
K- Dziękuje- Jak ja ją Kocham! Ona jest najlepszą żoną na świecie! Cieszę się, że mogę być jaj mężem.
Ubrałem się i wyszliśmy na miasto.
Pov. Julia
Nie było nas chyba z 5 godzin. Chodziliśmy i oglądaliśmy widoczki. Cieszę się, że mogłam tu pojechać z Kacprem. On mnie zna lepiej niż ktoś inny. Potem poszliśmy do domu i się położyliśmy. Nie mogłam spać. Nie potrafiłam zasnąć. Jeszcze Nigdy nie zdażyło mi się takie coś. Starałam się nie ruszać aby Kacpra nie obudzić. Sprawiam mu za dużo kłopotów. Może powinnam się zabić?... Nie Julia!! Nie myśl o tym. Ciągle miałam te słowa w głowie. Kacper by się załamał. Nie mogę mu tego zrobić. A może powinnam?...Po 2 godzinach leżenie i nic nie robienia w końcu zaspałam. Nie obyło by się bez dziwacznych snów. To u mnie norma. Śniło mi się, że...
Informacja.
Słuchajcie jest już ponad 2 tysiące wyświetleń! To dla mnie mega motywujące ale także i wielkie wyzwanie. Pamiętajcie komentujcie gwiazdkujcie 🌟 oraz podsyłajcie znajomym. Następny rozdział pojawi się na dniach.
To do usłyszenia. BajjA tak jeszcze to wbijajcie na mojego i Instagrama
juleczka.jj
CZYTASZ
kocham cię ♥️♥️ Julia Kostera I Kacper Błoński ( ZAKOŃCZONE)
Short StoryHej jestem Julka. To moja pierwsza książka i liczę, że się spodoba. Z góry przepraszam za błędy ♥️