kocham cię ♥️♥️ Julia Kostera I Kacper Błoński ( ZAKOŃCZONE)

Kocham cię

Pov. Kacper
Gdy dziewczyny poszły Marcin zaczął mnie przepytywać. Czułem się trochę niezręcznie mówiąc mu wsztko.
M- No to gadaj stary jak ci się układa z Julią?
K- Zajebiście. Naprawdę kocham ją najmocniej na świecie.
M- A jak z Jasiem?
K- Młody jest cudowny. Wczytaj pozwolił nam przybliżyć się ponownie do siebie.
M- A twoja mama? Wie o tym wszystkim?
K- Nie. Nie utrzymuje z nią kontaktu.  Zresztą nie wtem nawet czy inaczej jeszcze żyje.
M- Aha. A jak ci się żyje teraz jako ojciec i za chwilę mąż?
I na szczęście weszły dziewczyny bo ja już miałem dosyć tych przesłuchań. Wtedy Julia poszła się ubrać.
Pov. Julia
Ubrałam to:

Makijaż taki:

Wszystko zajęło mi ok 2 godziny. Gdy zeszłam na dół zobaczyłam Kacpra.
Był ubrany w to:

Był bardzo przystojny. Kocham go cały czas ale teraz to już wogle.
Pov. Kacper
Gdy Julii nie było przez te dwie godziny wiedziałem, że zajdzie i mi aż tak bardzo opadnie szczęka. Gdy moje słońce przyszło zahaczyłem ją!! Wyglądała prześlicznie! No po prostu ah. Bardzo się stęskniłem za nią! W prawdzie wczoraj coś ale to nie było to oco nam chodzi! Dlatego ja jako najlepszy mąż i ojciec zabiorę moja żonę na randkę. Prawdopodobnie wrócimy w nocy albo wogle.
Pov. Julia
Cieszyłam się, że Kacper mnie zabiera na randkę. Bałam się troszkę co będzie z Jasiem. Jeżeli oni nie dadzą sobie z nim rady? On ma niecałe dwa miesiące. Przed ich przyjazdem ściągnęłam mleko. Tak na wszelki wypadek gdybyśmy nie wrócili na noc.
J- Lexy tu masz mleko. Najpierw do szklaneczki cały ten malutki słoiczek potem szklankę wkładasz do mikrofalówki na 10-20 sekund a potem przelewasz do butelki. Proste nie?
L- Dżulia za kogo ty mnie masz? Ja umiem zajmować się dziećmi.
K- Dobra koniec gadanie. Chodź kochanie.
J- My już będziemy jechać.
M- Dobra to miłej i fajniej zabawy.
JiK- dzięki.
K- Eluwina
MiL- Pa
Pov. Kacper
I wyszliśmy z mieszkania. Trochę się bałem, że coś może nie wypalić ale wolałem dmuchać na zimno. Julia całą drogę wypytywała mnie Gdzie jedziemy. Ale ja jej nic nie powiedziałem tylko podałem jej szalik i poprosiłem, żeby go nałożyła na jej cudne oczka.
J- Kacpi to mi makijaż zepsuje!
K- Spokojnie i tak wyglądasz ślicznie.
J-Dziękuje.
Widziałem jak się zarumieniła. Wyglądała słodko. Gdy dojechaliśmy byłem mocno zestresowany.
K- Julia możesz już wyjść.
I podałem jej rękę.
J- Kacper tylko powoli bo ja mam bardzo wysokie obcasy.
K- To chodź wezmę cię na ręce.
J- Serio?
K- Tak.
I wziąłem ją na ręce szliśmy tak chwilę a Julia cały czas dawała mi buziaki i robiła lekkie malunki. Byłem tak podniecony, że od razu bym ją pocałował i nie Tylko. Gdy doszliśmy poprosiłem Julie żeby otworzyła oczy.
Pov. Julia
Kacper całą drogę niósł mnie na rękach a ja mu w zamian składałam lekkie pocałunki i robiłam prawie niewidoczne malunki. Widziałam jak się podnieca. Trzymał mnie tak jak pan młody przenosi pannę młodą. Więc jego ręka cały czas była na moim pośladku. Bardzo mi się to podobało. Potem Kacper kazał mi zdjąć opaskę.
Zobaczyłam to:

Od razu na niego wskoczyłam i go pocałowałam tak namiętnie jak nigdy!
J- Dziękuje!
K- To ja ci dziękuję, że dałaś mi szansę i, że mogłem Cię tu zabrać!
J- Kocham cię misiu!! Najmocniej na świecie!
I wtedy zaczęliśmy się całować...

                          Informacja.                         
Kolejny rozdział dziś o 8 i o 12.
Myślę, że książka wam się podoba. Jeżeli tak no na znak tego, że się podoba gwiazdkujcje🌟. I podsyłajcie innym, żeby także mogli przeczytać tą książkę. Ogulnie to dziękuje.♥️
Do usłyszenia za dwie godziny 😃
Paa