Pov. Julia
Po 5 godzinach łażenia po galerii wróciliśmy z Karolem do domu. Moja mama jeszcze nie wiedziała ale planowaliśmy jej to Jutro powiedzieć i z tej okazji kupiliśmy jej łańcuszek z naszymi inicjałami ,,K&J" wyglądał pięknie. Aż sama chciałabym taki mieć. Karol stwierdził, że on zrobi pyszną kolację i wtedy jej powiemy.
K- Kochanie jak myślisz czy sushi będzie dobrym pomysłem na taką okazję?
J- Zwłaszcza gdy ty je przyrządzisz.
K- Czy to oznacza, że tak?
J- Tak
I go pocałowałam. Potem położyłam się na łóżku i zasnęłam.
Pov. Karol
Byłem Bardzo szczęśliwy, że to nam wyszło. Nie sądziłem, że to się tak potoczy ale z dwojga złego wszystko wyszło na najlepsze. Gdy Julia zaspała ja się szybko zmyłem i poszedłem na wyznaczone spotkanie. Była tam Natalia
N- Hej kochanie.
K- Cześć
I dałem jej buziaka w policzek.
N- I co uwiodłeś tą dziewczynę?
K- Tak. Ona się niczego nie domyśla więc jest ok. Wszystko pod kontrolą. Jest po zerwaniu z Kacprem więc jest naiwna jak nie wiem kto.
N- No i dobrze. Dobra idź już, żeby ta laska nie nie skapneła.
K- Jasne kochanie. Pa- i ją pocałowałem
N- Aaa i jeszcze jedno.
K- Tak?!
N- Nie przesadzaj z nią bo się jeszcze mój głupku zakochasz.
K- Nigdy w życiu!
N- No ja tak myślę, że Nigdy w życiu.
K- Kocham cię.
I pobiegłem w stronę Julki domu. Kiedyś nie zależało mi aż tak na niej ale teraz to się zmieniło. Chyba nie jestem w stanie nadal ciągnąć ten zakład. Muszę zerwać z Natalią.
Pov. Julia
Gdy już prawie spałam usłyszałam jak ktoś wychodzi z domu. Na początku myślałam, że to może moja mama, ale okazało się, że to Karol poszedł. Trochę się zaniepokoiłam. Nagle usłyszałam jak ktoś wchodzi znów do domu.
M- Julia jesteś?
Ulżyło mi gdy usłyszałam głos mamy.
J- Tak jestem.
Potem poszłam do kuchni i porozmawiałam z mamą. Wtedy przyszedł Karol.
J- Gdzie ty do cholery byłeś? Martwiłam się!
K- Musiałem załatwić jedną sprawę.
J- No ciekawe jaką?!
K- Ważną.
J- Wyjdź!!!!
M- Julia ale...
J- Powiedziałam wyjdź!!!
K- Julia!!!
J- Ku##a mówię wyjdź!!!!!
M- Karol wyjdź.
K- Dobrze.
J- Czy możesz już z tąd wyjść!!!!?
K- Do widzenia.
I trzasnął drzwiami.
M- Julia co się dzieje?
J- Nic!
M- Julia nie tym tonem do matki swojej!
J-...
M- Córcia co się dzieje?
J- Mamo. Bo ja jestem w ciąży.
M- Jak to?
J- No tak to. Jestem w ciąży i to z Kacprem.
M- Trzeba jak najszybciej udać się do lekarza i zobaczyć czy da się jeszcze usunąć tą ciążę.
J- Co?! Mamo ty chyba chora jesteś!! Nie będę usuwać ciąży!!!
M- Będziesz albo wyprowadzasz się z tąd i nie wracasz.
J- Chcesz tego? - miałam łzy w oczach.
M- Tak
Pobiegłam na górę i zabrałam wszystkie potrzebne rzeczy i wpakowałam je do swojego samochodu.
J- Nie zobaczysz mnie tu nigdy więcej!!
I wsiadłam do auta.
M- Julia...
Ja dodałam gazu i odjechałam...
Informacja
Witam wszystkich ponownie. Powracam z podwójną siłą i chęcią do pisania kolejnych rozdziałów. Myślę, że przez te 3 tygodnie przybyło was więcej. Podsyłajcie znajomym i gwiazdkujcie 🌟 oraz komentujcie. Postaram się wrzucić coś w miarę możliwości ale cieszę się, że podoba wam się książka. Piszcie na Instagramie lub w komentarzach jak wam się podoba książka i co chcielibyście jeszcze w niej zobaczyć. Myślę, że kilka pomysłów wybiorę. Teraz szykuję się coś mocnego więc oczekujcie.
A ja się z wami żegnam.
Do usłyszenia za kilka dni...
BAYYY ♥️♥️
CZYTASZ
kocham cię ♥️♥️ Julia Kostera I Kacper Błoński ( ZAKOŃCZONE)
Short StoryHej jestem Julka. To moja pierwsza książka i liczę, że się spodoba. Z góry przepraszam za błędy ♥️