Ktoś nagle poderwał Setha z nogi. Chłopiec szybko chwycił Calvina mocnej. Nypsik siedział na jego dłoni, a taki nagły ruch mogło spowodować upadek z dużej wysokości.
- A ten to co? - odezwał się olbrzym, który podniósł Setha
Był olbrzymi, ale Seth się go nie bał.
- Co? Wyglądam na jakiś przedmiot?! - zawołał oburzony Seth
- Lepiej uważaj co mówisz karaluchu. - gorzko powiedział olbrzym
- Puszczaj mnie głazie, mam sprawę do królowej.
- Co sprowadza takiego robala do naszej królowej?
- Jeszcze raz tak mnie zawołaj! Nie widzisz kogo masz przed sobą?
- A kim niby masz być?
- Jestem zaklinaczem cieni.
Olbrzym chwile się nie odzywał. Patrzył się w Setha. Zaczął iść w do przodu. Seth nie widział gdzie olbrzym idzie, bo był odwrócony tyłem.
- Ej! Gdzie ty mnie zabierasz?! - krzyknął do olbrzyma
- Do Jej Wysokości. Może się zamknij po drodze.
Seth się trochę wkurzył, ale posłuchał. Widział po drodze gigantycznych strażników, którzy strzegli zamek. W końcu doszli do ogromnej sali. Olbrzym postawił chłopca na ziemi. Seth zobaczył wielki tron, a na niej, wielką piękną Królowę Olbrzymów.
- Err... Dzień dobry! - odezwał się Seth
Poczuł ukłucie na dłoni. Otworzył dłoń. Calvin stał z mieczem w dłoni.
- Okaż trochę szacunku! - powiedział nypsik - To przecież królowa!
Seth popatrzył się na królową.
- To znaczy... - zaczął mówić Seth
Calvin go walnął w Ręce
- Chciałem powiedzieć... Dzień dobry Wasza Wysokość. - powiedział Seth z głębokim ukłonem
Królowa się nie odezwała, lecz patrzyła surowo na niego
- Tu Seth Sorenson, mam ważną sprawę. Moją pamięć ukradł Humbugiel, chciałbym odzyskać te wspomnienia. Słyszałem, że ma swoją kryjówkę w tym azylu.
- Widzę ślad klątwy - Królowa się wreszcie odezwała - Humbugiel, powiadasz?
- Tak. To podobno stary i bardzo potężny demon.
- Jednak jest istotą, która jest dla mnie bardzo pomocna.
- Czy Wasza Wysokość wie, jak mógłbym odzyskać wspomnienia?
- Zapewne trzeba go pokonać, ale nie widzę szczęścia w twoje powodzenie. A na razie... Straże! Zabrać go do lochu!
Jeden z wielkich olbrzymów wziął Setha. Chłopiec ich wcześniej nie zauważył.
- Za co?! - zapytał się Seth
- Za wtargnięcie do mojego azylu. - odparła spokojnie Królowa - Zamknąć go w lochu aż do zmiany mej decyzji!
Olbrzymy zabrali go do ciemnego lochu. Otworzyli jeden z klatek i go tam wsadzili. Seth siedział bezradnie na podłodze. Nie zamierzał robić zamieszania, bo to skutkowałoby tylko gorsze rezultaty. Z tyłu usłyszał czyjeś kroki.
- Seth...
------------------------------------------------------------------------------------------------
Cześć!
Piszę swoje opowieści tak, jak mi wskakują pomysły do głowy i nie sprawdzam, czy mam błędy 😅 Zakładam, że w większości części będą dużo błędów, bo dla mnie powieści są jak mind map (czyli piszę byle co mam w głowie).
Jak zauważycie jakieś błędy, piszcie na komentarzu, będę wdzięczna!
--> Autorka jest za leniwa, żeby samemu sprawdzać błędy (oops)
Lisa
CZYTASZ
Smocza Straż: Mistrz Gry Tytana
FanfictionWojna ze smokami nasila się. Seth chce odzyskać pamięć, prosi o pomoc Królowej Olbrzymów. Chłopak bierze udział w Grze Tytana, urządzonej przez Humbugla. Kendra i przyjaciele chcą znaleźć magiczną harfę, jedną z trzech talizmanów w Smoczej Świątyni...