Rozdział XXXIX: Narada

173 23 15
                                    

Kendra weszła do pokoju Paprota. Przed chwilą do jej pokoju przyszła Vanessa, która zapraszała ją i Adriena do narady. Na szczęście, kiedy ona przyszła, para już się oderwała z pocałunku i tylko rozmawiali.

Wszyscy czekali na nią i Adriena. Kendra zauważyła, że Seth i Eva siedzą bardzo blisko siebie i trzymają się za ręce. W dodatku Seth drugą ręką obejmował Evę.

Kendra usiadła obok Adriena. Jednorożec złapał ją za rękę i uśmiechnął się do niej. Dziewczyna mu odwzajemniła.

– Jakie będą nasze następne kroki? – odezwał się Knox

– Musimy uratować Stana, Ruth i innych. – powiedział Tanu – Dużo czasu minęło odkąd Gadzia Opoka upadła. Z pewnością kończą im się zapasy, a schron nie wytrzyma wiecznie.

– Tanu, Warren i Vanessa rozmawiali już z królem Arturem. – poinformował Paprot – Dowiedzieli się, że w tym zamku znajduje się stara czarownica Irma. Może ona pomoże.

– Możemy się też udać do Szafy Wiedzy. – dodała Vanessa

– Szafa Wiedzy? – zdziwił się Seth

– To taka szafa, gdzie jak wchodzisz czyta twoje wspomnienia. – tłumaczył Warren – Jeśli nie przekracza jego umiejętności, może udzielić przydatnych wskazówek. Znajduje się ona w skarbcu tego zamku.

– Trochę głupio brzmi. – stwierdził chłopiec – Coś jeszcze?

– Król powiedział, że jest w posiadaniu Diademu Czystości. – poinformował Samoańczyk – To jeden z najpotężniejszych magicznych przedmiotów.

– Jak ona działa? – zaciekawiła się Tess

– Jeśli założy ją osoba, która nie dąży do mroku oraz bez złych zamiarów z chęcią pomoże innym, to diadem będzie odpychać większość istot mroku. – odpowiedział mistrz eliksirów – Król myśli, że odpycha również liczów.

– A widma? – spytał Seth – Ożywieńce? Nieumarli?

– Diadem bez problemu zapewni ochronę przed nimi.

– Wiemy również, że jeśli założy ją ktoś z potężną magią, to może spotęgować jego moc. – mówiąc to Warren popatrzył na Kendrę

– Ja nie umiem czarować. – przypomniała Kendra

– Ale król wskazał ciebie. – powiedział mężczyzna – Nie powiedział z jakich powodów. Jeśli chcemy wiedzieć więcej, kazał nam złożyć wizytę Irmie.

– A ja? – wtrąciła się Tess – Jestem owróżkowiona. Jestem magiczna.

– Nie, zostałaś obdarzona magią, ale nie jesteś magiczna. – powiedział Paprot

– Super. – oburzyła się owróżkowiona

– A co jeśli dana osoba nie spełni odpowiednie kryteria? – zapytała się Eva

– Diadem będzie przyciągać istoty ciemności. – odpowiedziała Vanessa

– Po czym można to rozpoznać? – dopytała się dziewczyna – Kiedy będziemy wiedzieć, czy założył ją ktoś godny?

– Osoba godna noszenia Diademu Czystości będzie cała świecić na biało. – powiedziała narkoblikska – A jeśli ktoś niegodny, to na czarno.

– I król nam to pożyczy? – spytała z niedowierzaniem Kendra

– Powiedział, że nam ją da. Mówił, że jest mu ona niepotrzebna. Chociaż trochę mnie to dziwi, że tak oddaje cenny talizman.

– Bez niczego w zamian? – zdziwiła się wróżkokrewna

– Powiedział, że będzie miał jedną przysługę. – odrzekł Warren

– Nie powiedział jeszcze? – dopytał się Seth

– Nie. – odpowiedział mężczyzna

– Mam nadzieję, że to będzie coś, co nie będzie zbyt wymagające. – westchnęła wieczna

– Też mamy nadzieję. – Vanessa spojrzała na wszystkich po kolei – Idziemy do Irmy czy do szafy?

– Możemy wypróbować szafę najpierw. – zdecydował się Paprot – Nigdy nie wiemy co zażąda w zamian.

– No to ustalone. – klasnął Warren – Idziemy!

Smocza Straż: Mistrz Gry TytanaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz