Kiedy Kendra zorientowała się, że już widzi, byli w innym miejscu. Stali w ogromnym białym pomieszczeniu. Lorraine stała obok kolejnej pięknej kobiety, która też była piękna i wyglądała na dwudziestolatkę. Nowa kobieta była trochę niższa od Lorraine. Nosiła na sobie szarą suknię, w której materiał - prawie przezroczysty - ciągle falował. Jej włosy również były prawie przezroczyste, falowane mające odcień szarego. Usta miała pomalowane na szaro. Jej oczy były natomiast nienaturalnie czarne.
– Miło was poznać. – odezwała się nowa – Jestem Astoria.
– Ty jesteś Królową Pamięci? – zapytała się Kendra
– Tak.
– Jesteś piękna.
– Jasne, że jestem. – zaśmiała się Astoria – Pozwolisz mi zbadać twój umysł?
– Jasne.
Astoria podeszła do Kendry i przyłożyła dłonie do głowy dziewczyny. Zamknęła oczy, a jej ręce lśniły. Po chwili puściła dziewczynę.
– Co za okrucieństwo! – krzyknęła kobieta – Jak można tak dziecku!
– Czy wszystko w porządku? – zainteresował się Paprot
– Ma w sobie ślad Johnny'ego!
– Kto to?
– To jeden z przebiegłych osób, którzy specjalizują w usuwaniu komuś pamięci. Oczywiście, przywracała takim osobom wspomnienia, lecz już dawno temu przestał czynić to zło. Najwidoczniej znów zaczął...
– Jesteś pewna? – zapytała się Królowa Natury
– Jestem. Ślad jest wyraźny.
– On już długo żyje? – dopytał się Paprot
– Długo, długo... – Lorraine mówiła z niezadowoleniem
– Magiczna istota?
– Nie... To człowiek.
– Jak to możliwe?
– Nie chcę o tym rozmawiać.
– Możesz przywrócić Kendrze pamięć? – zwrócił się Paprot do Królowej Pamięci
– Jasne, to nie jest dużym problemem. – odparła Astoria – Chodź do mnie dziecko—
– Lorraine! – usłyszeli pewien męski głos – Dawno cię nie widziałem!
Paprot spojrzał na Królowę Natury. Na jej twarzy malowało się przerażenie.
– Nie...
CZYTASZ
Smocza Straż: Mistrz Gry Tytana
FanfictionWojna ze smokami nasila się. Seth chce odzyskać pamięć, prosi o pomoc Królowej Olbrzymów. Chłopak bierze udział w Grze Tytana, urządzonej przez Humbugla. Kendra i przyjaciele chcą znaleźć magiczną harfę, jedną z trzech talizmanów w Smoczej Świątyni...