Rozdział XXXIII: Adrien

157 23 25
                                    

Paprot zaprowadził Kendrę do tego samego pokoju, gdzie spotkali się z Królową Wróżek poprzednim razem. Dziewczyna usłyszała galopującego konia, który się zbliżał. Otworzyły się drzwi do salonu i weszła olśniewająco biały jednorożec. Po chwili jego miejsce zastąpiła przepiękna kobieta.

– Cześć mamo. – powiedział Paprot

– Witaj Królowo Wróżek. – Kendra lekko się ukłoniła

– Udało ci się odzyskać pamięć? – spytała królowa

– Dzięki tobie. – odparła dziewczyna – Dziękuję za pomoc.

– Paprocie, tak jak mówiłam ostatnim razem, zostajesz tu.

– Chcę pomóc Kendrze. – oznajmił jednorożec

– Twój przyjaciel może pomóc.

– Ronodin?!

– Nie, nie ma opcji, że on. Chodziło mi o Adriena.

– Nie...

– Czemu nie?

– No bo...

– Cześć Papku, jak się masz? – do pokoju wszedł wysoki chłopak.

Kendra przyjrzała mu się uważnie. Był wysoki. Miał krótkie blond włosy, brązowe oczy. Wyglądał przystojnie.

Chłopak podszedł do Kendry, uklękną na jedno kolano i dziewczynie ucałował w rękę.

– Miło cię widzieć. Jestem Adrien, jednorożec, wieloletni przyjaciel Paprota.

Kendra zauważyła, że z tyłu Paprot gotuje się z wściekłości.

– Matko, może zostanę na parę dni z Kendrą? – powiedział Paprot starając się ukryć gniew – Wrócę za...

– Wróć jutro. – odezwała się stanowczo Królowa Wróżek

– Za pięć dni.

– Za dwa dni.

– Za pięć.

– Trzy i koniec. Nie więcej.

– Dobra, niech będzie.

– Wróćcie do Doliny Tytanów. Jak wyjdziecie z kaplicy, udajcie się w stronę jeziora. Zobaczycie, jest blisko kapliczki. W pobliżu jeziora znajdziecie schronienie.

– Dzięki za pomoc.

Wszyscy wyszli z pałacu i stanęli przy wejściu do Krainy Wróżek. Paprot złapał Kendrę za rękę. Dziewczyna zamknęła oczy. Kiedy otworzyła stała obok kapliczki w Dolinie Tytanów.

Smocza Straż: Mistrz Gry TytanaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz