– Wejdź jednorożcu, wejdź. – usłyszeli
Kendra i Paprot weszli do środka.
– Widzę, że między wami jest duże nieporozumienie.
– Ta młoda panienka nie chce mi wierzyć. – powiedział Paprot – I mówi, że ma gdzieś moje czyny. Pewnie wie pani jakie.
– Jasne, że wiem. – Irma spojrzała na Kendrę – Paprot mówił ci prawdę.
– No dobra, niech będzie. Już mogę iść?
– Nie. Paprot, za jaką dziewczynę uważasz Charlotte?
– Dosyć ładna. – odpowiedział jednorożec – Nawet jest miła.
– Kendra? – Irma zwróciła się do dziewczyny – A ty?
– Ja też myślę jak... – zaczęła Kendra
– Tylko mów prawdę. – nakazała czarownica
Dziewczyna westchnęła.
– No dobra. Ona jest ładna, ale niezbyt przyjazna.
– Niezbyt? Mów szczerze damo.
– Bardzo.
– Co ona ci zrobiła?
– No...
– Mów. Paprot musi wiedzieć. Paprot, złap Kendrę i przeczytaj. Jej myśl.
– Co? Nie, nie ma mowy.
– Sprawdzi tylko twoje rozmowy z Charlotte. – zapewniła czarodziejka
– No dobra. – uległa dziewczyna
Paprot złapał Kendrę za rękę. Przez chwilę milczał. Puścił rękę i westchnął głęboko.
– A teraz, Paprot. – powiedziała Irma – Jak myślisz, czy Kendra cię kocha?
– Nie wiem. – zasmucił się jednorożec
– Jasne, że cię kocha.
– O nie, nie. – Kendra zaprotestowała – Wystarczy mi Ardi.
– Czyli z nim na serio chodzisz? – oburzył się Paprot
– A co myślałeś?
– Kendro? – znów się odezwała czarownica – Jak myślisz, czy Paprot cię kocha?
– No chyba nie. – odpowiedziała Kendra – To oczywiste.
Paprotowi opadła szczęka.
– Dziewczynko, czyś ty zwariowała? – wrzasnęła czarodziejka – Nie rozpoznałaś? Ten jednorożec cię kocha! A wy, dwójka na zwewnątrz! – Irma skierowała wzrok na drzwi – Nie ładnie podsłuchiwać.
CZYTASZ
Smocza Straż: Mistrz Gry Tytana
FanfictionWojna ze smokami nasila się. Seth chce odzyskać pamięć, prosi o pomoc Królowej Olbrzymów. Chłopak bierze udział w Grze Tytana, urządzonej przez Humbugla. Kendra i przyjaciele chcą znaleźć magiczną harfę, jedną z trzech talizmanów w Smoczej Świątyni...