Smocza Straż: Mistrz Gry Tytana

Rozdział XL: Szafa Wiedzy

Seth szedł korytarzem w skarbcu razem z Warrenem, Vanessą i Evą. Tanu został z Knoxem i Tessem. Ustalili, że Knox i Tess nie będą uczestniczyli w akcji ratunkowej, ponieważ mają za mało doświadczenia. Kendra, Paprot i Adrien prawdopodobnie wrócili do swoich pokoi. Seth podejrzewał, że jego siostra chciała spędzić trochę czasu z Paprotem. A dlaczego Adrien został?

– To tutaj. – powiedział Warren – Niech jeden z nas wejdzie.

– No to oczywiste. – odezwał się Seth – Oczywiście, że ja.

– O nie. – zaprotestował mężczyzna – Ja wchodzę.

– Daj Sethowi wejść. – skarciła Warrena Vanessa

– Koniecznie jedna osoba? – spytała Eva

– Najlepiej. – odpowiedział Warren – Chcesz z nim wejść?

– Jeśli mogę. – dziewczyna złapała rękę Setha i zwróciła się do niego – Chodź.

Seva weszła do szafy. Drzwi się zamknęły same. Usłyszeli głos kobiety:

– Co za dzieciaki mnie odwiedzają?

– Jestem Seth, zaklinacz cieni. – przedstawił się Seth – A to moja dziewczyna, Eva ze Świetnego Ludu.

– Widzę, że chcesz się udać do Gadziej Opoki. – powiedziała szafa

– Nie mamy transportu. – przyznał się chłopiec

– W tym nie pomogę. – przeprosiła szafa – Ale widzę, że uwolniłeś istot z Czarnodołu. – jej głos stał się surowszy

– Nie wiedziałem co robię. – powiedział niepewnie Seth

– Nie do końca. Nie miałeś wspomnień. Nie chciałeś zrobić niczego złego, ale zrobiłeś.

– Wiem.

– Będziecie potrzebowali dobrego kamuflażu. Sam Diadem Czystości tam nie wystarczy.

– Nie?

– Są tam smoki głupcze! Jak ich zatrzymasz?

– Ojć!

– Widzę, że rozmawiałeś z przyjaciółmi o Irmie. To dosyć potężna czarownica.

– Była kiedyś smokiem?

– Owszem, bo jest prawdziwą czarodziejką. Chociaż starzeje się o wiele, wiele wolniej niż inni.

– Jak?

– Zrzuciła czar na siebie. Ja niestety w waszej sprawie niewiele pomogę. Wy nie potrzebujecie wiedzy. Wy potrzebujecie dobrego ekwipunku. Irma wam pomoże. Albo twoja siostra.

– Kendra?

– Tak. To potężna istota. Irma się dowie więcej.

– Dziękuję.

Seva wyszła z Szafy Wiedzy.

– Co wam powiedziała? – zapytał się Warren

– Że niewiele nam pomoże. – odpowiedziała Eva – Powinniśmy udać się do Irmy.

– No to chodźmy do pozostałych. – powiedziała Vanessa

***

Kendra i Adrien siedzieli razem w pokoju. Jednorożec zaprosił dziewczynę do swojego pokoju tuż po naradzie, więc dziewczyna pozwoliła sobie odpuścić z odwiedziną Szafy Wiedzy. Adriendra opowiadała o swoim dzieciństwie. Teraz rozmawiali o swoich rodzinach.