- Mamy dziś... Nietypowego uczestnika igrzysk. - odezwała się Królowa Olbrzymów wskazując na Setha - Humbugiel zmienił reguły gry. Teraz w grze mogą brać udział dziesięć osób. Humbuglu, jaka będzie pierwsza gra?
Olbrzymka spojrzała na swoją prawą stronę. Dopiero wtedy Seth zauważył niskiego krasnala, który stał obok tronu królowej.
- Humbugiel. - odezwał się Calvin, który wyszedł z kieszeni - Seth, ten krasnal obok królowej to Humbugiel.
- Myślałem, że królowa będzie oglądała grę z królewskiego punktu widokowego? - zdziwił się Seth
- Widocznie zmieniła plany.
- Na początku - zaczął krasnal - gra prawdy!
Humbugiel uniósł ręce, wtedy Setha otoczył stalowa czarna bariera.
- Każdemu z was zostanie zadane kilka pytań, na które musicie odpowiedzieć prawdą. - kontynuował demon - Jest to gra bardzo prosta, lecz przeżycie zależy od was.
Humbugiel klasnął w dłonie. Setha otoczyła ciemność. Nie słyszał innych, niczego nie widział. Nagle pojawił się Humbugiel.
- Kim jesteś? - odezwał się demon
- To część testu? - zapytał się Seth
- Możliwe. - odpowiedział krasnal
- Jestem Seth Sorenson.
- Masz siostrę?
- Tak. A przynajmniej tak mi mówili inni.
- Nie wiesz czy masz siostrę?
- Wydaje mi się, że mam. Ale nie jestem aż tak pewien. Straciłem pamięć.
- Chyba uczestniczyłem w jakieś grze w zamku. Moja pamięć zaczyna się w momencie gdzie widziałem ciebie, Kendrę, Ronodina i kilku innych osób przy jakimś kamieniu.
- Jakim kamieniu?
- Mówili, że Czarkamień.
- Chcesz go?
- Nie po to, by ją zatrzymać.
- To po co?
- No... - Seth się zaczął zastanawiać. To przecież ten krasnal prowadził konkurs. Nie ucieszyłoby go to, co on teraz powie.
- No? - zachęcał go krasnal
- Chcę zniszczyć.
- Zniszczyć Czarkamień? - zaśmiał się Humbugiel
- Tak. Podobno pomoże mi w odzyskaniu pamięci.
- Człowieku, tego kamienia nie da się zniszczyć. - krasnal zaśmiał się głośniej - No dobra, jesteś opiekunem smoczego azylu?
- Podobno byłem opiekunem Gadziej Opoki razem z Kendrą.
- I?
- No przyrzekłem chronić azyl, ale spowodowałem upadek azylu.
- Co zrobiłeś?
- Ja... Ja uwolniłem zło. Istoty Czarnodołu. Skutkowało to śmierć Agada, czarodzieja, który ostrzegał mnie, że Ronodin i Sfinks mnie oszukali.
Seth miał ochotę się rozpłakać. Czy ten krasnal musi o takie rzeczy się wypytywać? Dlaczego nie zadawał inne pytania?
- Kim jestem dla ciebie? - zapytał się Humbugiel
- Jesteś demonem, który ukradł moje wspomnienia.
- Kogo kochasz?
- Rodzinę. Przyjaciół.
- Nie, nie. Nie o to chodzi. Kto ci się podoba?
- Po co ci ta wiedza?
- Nie musisz mi powiedzieć. Możesz też skłamać.
- Ale wtedy przegram. Podoba mi się dziewczyna o imieniu Eva.
- Kim jest?
- No... Dziewczyną?
- Człowiek czy istota magiczna? - zapytał się demon kręcąc oczyma
- Jest ze Świetnego Ludu.
- Jest tutaj?
- Tak. Na Pewno ogląda mnie z królewskiego punktu widokowego.
Nagle ciemność zniknęła. Seth stał znów na Arenie Gladiatorów. Zmrużył powieki. Dość długo spędził w całkowitej ciemności. Kiedy przyzwyczaił się do światła zaczął się rozglądać. Zauważył, że ośmiu olbrzymów nie ma. Zostało tylko dwóch olbrzymów. Humbugiel szeptał coś do uszów królowej. Po chwili Królowa Olbrzymów się wyprostowała.
- Zwycięzcą pierwszej rundy to... - jej spojrzenie wzbił się na Setha - Seth Sorenson.
***********************************************************************
Kendra widziała jak Seth i inni uczestnicy gry znikają za kratkami. Nie widziała go, ani innych olbrzymów. Patrzyła. Czas mijał. Nagle z głośnym krzykiem, jeden z olbrzymów nadal otoczony kratką został wciągnięty w białą dziurę. Dziura pojawiła się dosłownie na sekundę i znikła. Trochę później, to samo się zdarzyło z dwoma innymi zawodnikami. Kendra się zaczęła bać. Co to za dziura? Dokąd prowadziła? Co jeśli Setha spotka ten sam los? Podczas gry jeszcze pięciu olbrzymów zostali połknięci przez białą tajemniczą dziurę. Na szczęście Seth jeszcze nie został wciągnięty.
Nie musiała długo czekać do końca pierwszego etapu igrzysk. Wszystkie kratki zniknęły. Zobaczyła Setha. Cieszyła się, że nic mu nie jest. Po chwili Królowa Olbrzymów zaczęła mówić.
- Zwycięzcą pierwszej rundy to... - jej spojrzenie wzbił się na Setha - Seth Sorenson.
------------------------------------------------------------------------------------------------
Udało mi się napisać jeszcze dwie części, więc dzisiaj wstawiam jednak 6 nie 4 :)
Ta część to mega nudna, no ale nie miałam ciekawych pomysłów...
Postaram się napisać ciekawsze części!
Lisa
CZYTASZ
Smocza Straż: Mistrz Gry Tytana
FanfictionWojna ze smokami nasila się. Seth chce odzyskać pamięć, prosi o pomoc Królowej Olbrzymów. Chłopak bierze udział w Grze Tytana, urządzonej przez Humbugla. Kendra i przyjaciele chcą znaleźć magiczną harfę, jedną z trzech talizmanów w Smoczej Świątyni...