Öga for öga cz.2

21 2 1
                                    

Na podłodze było napisane krwią Öga for öga. Weszliśmy schodami do góry i na fotelu było jakieś ciało zasłonięte ręcznikiem. Five odkrył ręcznik i zobaczył Elliota. 


Y/n: Fajny był.


Zauważyłam Luthera jak do kogoś dzwoni i podeszłam do niego.


Y/n: Do kogo dzwonicie?

Diego: Do Olgi. Ale czemu jesteś we krwi?

Y/n: Długa historia. Do Olgi?

Luther: Halo. Olga? To ona. Jakaś staruszka. Co mam powiedzieć? Przepraszam panią takie pytanko... Jak się nazywam? Luther Hargrevees.


Diego wyrwał telefon Lutherowi.


Diego: Olga zabiłaś jednego z naszych. Idziemy po ciebie. Nie dożyjesz do nocy. 

Y/n i Five: To jest öga for öga kretyni. 

Five: Po szwedzku oko za oko. Szwedzi go zabili.

Diego: Przepraszam pomyłka miłego dnia.


Diego odłożył telefon.


Y/n: Jest coś takiego jak słownik. I nawet mogę go wam teraz znaleźć. A no tak ten pierdolony słownik leży na wieszku.


Słownik leżał na stoliku koło telefonu.


Luther: Domyślili byśmy się.

Diego: W końcu. 

Luther: Czemu jesteście we krwi?

Diego: Skąpani we krwi. Dobra dziewczyna rozumiem.


Przeteleportowałam się przed Diega i mu przywaliłam.


Diego: Za co to?

Y/n: "Dziewczyna rozumiem"


Przeteleportowałam się do łazienki i wzięłam prysznic.


Luther: Y/n i Five coś wy narobiliście? 


Jak Five też się ogarnął pomagałam mu założyć krawat. 


Five: Znaleźliśmy drogę do domu.

Luther: Co? Jak?

Five: Szczegóły są nie istotne ale umówiłem się na nasz powrót do domu. 

Diego: A co z dniem zagłady? 

Five: Nie odbędzie się.

Luther: A apokalipsa w 2019?

Five: Wszystko wraca do normy. Koniec pytań. Musimy lecieć. 

Y/n: Mamy dokładnie 77 min.

Five: Musimy wszystkich znaleźć. Luther idź po Allison, Diego po Klaus, ja lecę po Vanyę.

Rodzina HargreveesOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz