Hyunjin pov.
Znów gdzieś biegłem. Biegłem na most. Chciałem to wszystko skończyć. Wyszłem za barierki i wychyliłem się trzymając się barierki. Zabiję się i będzie po wszystkim. Dla nikogo nie będę problemem. Dołączę do moich rodziców. Obudź się! Usłyszałem dziwny głos, jednak jak się odwróciłem nikogo nie było. Obudź się!
Obudziłem się z głośnym krzykiem i zacząłem płakać. Zobaczyłem, że to Felix naprawdę mnie budził.
- Hyunjinnie co się dzieje? Obudziłem się i usłyszałem jakieś gadanie. Okazało się że to ty. Jednak zacząłeś się również strasznie wiercić. Zacząłem cię budzić - powiedział przerażony. Podkuliłem kolana pod brodę i otuliłem je ramionami.
- Idź spać Lixie. Wyśpij się, mną się nie przejmuj. Wszystko w porządku jest - posłałem mu sztuczny uśmiech, którego pewnie nie zobaczył, ponieważ było ciemno.
- Nie, nie pójdę spać. Pójdę, jak ty pójdziesz. Nie będę na ciebie teraz naciskać, jednak rano masz mi wszystko wyśpiewać - powiedział, a ja położyłem się i zamknąłem oczy, po chwili Felix zrobił to samo. Udawałem, że poszłem spać. Felix to chyba zauważył, bo przytulił mnie tak , że leżałem głową na jego klatce piersiowej.
- Lixie. Przeze mnie się pewnie nie wysypiasz. Cały czas cię się narzucam. Chcę zniknąć z tego świata. Mam już dość - łzy zaczęły mi lecieć po policzkach, a Felix zaczął mnie głaskać po włosach.
- Jednak ja ci nie pozwolę zniknąć z tego świata. Jesteś dla mnie bardzo ważny i gdybyś zniknął nie poradził bym sobie. Changbin z Minho również by się nie cieszyli. Wręcz przeciwnie. Tęsknili by za swoim przyjacielem - powiedział, a do mnie wtedy bardzo dotarły te słowa. Zacząłem się trząść i zaczęło być mi duszno. Felix pobiegł po swoją mamę, a ta zjawiła się i od razu zaczęła mnie uspokajać. Gdy się uspokoiłem położyłem się i czekałem aż Felix zrobi to samo. Znów mnie przytulił tak, że wylądowałem głową na jego klatce piersiowej. Jednak zanim zasnęliśmy powiedział:
- Jutro masz mi wszystko opowiedzieć - powiedział. Po tych słowach zasnąłem.
Rano
Gdy się obudziłem zauważyłem na biurku śniadanie. Felix wszedł do pokoju i powiedział:
- O! Obudziłeś się Hyunjin. Chodź, zjedz śniadanie - powiedział, a ja wstałem i zauważyłem że nie mam na sobie mojej bluzy. Wzrokiem odszukałem ją. Leżała koło łóżka. Szybko ją zabrałem i dopiero podeszłem do biurka i wziąłem sobie jedną kanapkę. Zjadłem ją i popiłem herbatą. Poszłem do toalety. Po dziesięciu minutach wyszłem. Gdy weszłem do pokoju, Felix siedział na łóżku i wskazał ręką abym usiadł na przeciwko niego. Usiadłem i czekałem co zrobi.
- Masz mi wszystko opowiedzieć. Chcę to wiedzieć dlatego, że jak znów będziesz miał coś podobnego w nocy to będę wiedział jak ci pomóc - powiedział, a ja wziąłem głęboki wdech i zacząłem mówić:
- To wszystko zaczęło się, gdy miałem 14 lat. Zaczęły mnie prześladować różne koszmary. Często budziłem się krzykiem w nocy. Rodzice nie zwracali na to uwagi, gdyż wogóle się mną nie interesowali. Po kilku miesiącach wszystko się nasiliło, a do tego doszły ataki paniki i depresją. Ciąłem się, nie chodziłem spać, aby uniknąć tych ataków. Wszystko się uspokoiło gdy poszedłem z tym do lekarza. On przypisał mi leki, które mi miały uspokoić te ataki. Do tej pory zmagam się z depresją. Tnę się. Ataki uspokoiły się aż do dzisiejszej nocy. Znów mi powracają. Mówię ci to, ponieważ wierzę że nikomu tego nie wygadsz. Jesteś dla mnie ważny. Ufam ci i to bardzo - opowiedziałem, a ja poczułem ulgę. Wreszcie komuś o tym powiedziałem. Felix przytulił mnie a ja oddałem uścisk. Kocham go i bardzo mu ufam.
- Też jesteś dla mnie ważny hyunjinnie. Jestem ci wdzięczny, że jesteś ze mną szczery. Za to cię najbardziej polubiłem. Za twoją szczerość i twój charakter. Jesteś cudowną osóbką, która zasługuje na wszystko co najlepsze - uśmiechnął się
- A ty jesteś aniołkiem, który pomaga mi z tego wszystkiego wyjść. Gdyby nie ty wszystko by mi wróciło. Pomagasz mi, troszczysz się o mnie - odpowiedziałem
- Po to jestem. Już pierwszego dnia, jak na ciebie wpadłem zauważyłem, że jesteś inny od wszystkich. Jesteś taki cichy, utalentowany. Dużo cech masz. Bardo mało wad - powiedział
- Ja również tak uważam o tobie - odpowiedziałem i ponownie go przytuliłem
- Muszę zamykać do domu. Jutro szkoła, muszę się przygotować - opowiedziałem
- A zrobimy sobie zdjęcie? - zapytał
- Pewnie - odpowiedziałem, a on wyjął telefon i zrobił nam zdjęcia. Wstałem z łóżka, wyjąłem z torby długie spodnie i poszłem je ubrać. Po pięciu minutach byłem ubrany. Poszłem po torbę do pokoju Felixa i Zeszłem na dół. Podeszłem jeszcze do pani Lee k ją przytuliłem.
- Dziękuję pani za wszystko - powiedziałem, a ta oddała uścisk.
- Nie ma za co Hyunjin. Zawsze możesz do nas przyjść - powiedziała, a ja się uśmiechnąłem i ubrałem buty. Wyszłem z domu i zacząłem wdychać świeże powietrze. Szłem powolnym krokiem do domu. Otworzyłem dom i do niego weszłem. Ściągnęłem buty i poszedłem na górę odłożyć torbę. Zszedłem na dół i zrobiłem sobie herbatę. Poszłem spowrotem na górę, położyłem herbatę na biurko i wyjąłem książki aby zacząć się uczyć i odrabiać lekcje.
Po godzinie miałem wszystko odrobione. Wziąłem telefon do ręki i usłyszałem dźwięk powiadomienia. To powiadomienie przyszło z Instagrama. Felix wstawił nowe zdjęcie. Weszłem w ten post i się uśmiechnąłem.
Felix_sunshine dodał/a nowy post!
Felix_sunshine: You are my best friend
@hyunjinnie 💜♥️- 229 💭- 23
Bang_Xhan: Pięknie wyglądasz Lixie. Twój przyjaciel też super wygląda!
Felix_sunshine odpowiedział: Dziękuję chan w imieniu swoim i Hyung'a!Leexminho: Hyunjin się wreszcie uśmiechnął! Jak ty to robisz Lix?
Hyunjinnie: Super wyszliśmy!
Ten przyjaciel Lix'a wydaje się być całkiem spoko. Przeglądałem Instagrama, gdy znów otrzymałem wiadomość od jakiejś dziewczyny. Od razu ją zablokowałem. Każdy w tej szkole wie, że jestem bi i że Narazie nie planuję związku z jakimiś pustymi lalami. Wolę Lix'a. Kocham go i to z nim chcę spędzić resztę życia. Gdy tak myślałem zobaczyłem, że jest godzina 19.45. Wziąłem więc swoje piżamy i poszłem się myć. Myłem się znów godzinę. Spędziłem czas w łazience do 21.45. Wyszłem z łazienki. Kierowałem się w stronę pokoju. Położyłem się na łóżku biorąc telefon do ręki. Popisałem chwilę z Bin'em, po czym zacząłem przeglądać media społecznościowe. Nic nie było już ciekawego. Kiedy oczy same mi się zaczęły zamykać, odłożyłem telefon na komodę obok łóżka i zamknąłem oczy. Zasnąłem.
_____________________
Witam was!
Rozdział ciut później. Gdyby nie moja siostra, rozdziału by nie było.
Dziękuję wszystkim którzy czytają tą książkę oraz za głosy. Liczy się dla mnie nawet najmniejsza liczba głosów i wyświetleń. Niedługo książka dobije 200 wyświetleń.
Bardzo dziękuję!
Dobrej nocy/wieczoru/dnia!
CZYTASZ
𝑻𝒉𝒆 𝑬𝒕𝒆𝒓𝒏𝒂𝒍 𝑳𝒐𝒗𝒆 | Hyunlix
FanfictionKiedy pewien piegowaty chłopak, dołącza do nowej szkoły, po jakimś czasie, zakochując się w chłopaku, na którego wpadł podczas pierwszego dnia w nowej szkole Oraz Hyunjin, który nie wierzył zbytnio w miłość od pierwszego wejrzenia, jednak gdy spotka...