Hyunjin pov.
Obserwowałem młodszego, który zasnął koło mnie. Nie dziwię się mu, gdyż o ósmej przyszedł do mnie, bo tęsknił. Wziąłem telefon, przeglądając media społecznościowe, uśmiechając się, widząc zdjęcia Han'a i Minho. Zaśmiałem się pod nosem, chcąc wstać, jednak uniemożliwiły mi to ręce na mojej koszulce.
- Hmm, gdzie idziesz ? - mruknął zmęczony, a ja tylko uśmiechnąłem się, rozczulony widokiem młodszego.
- Chciałem się tylko podnieść. - powiedziałem, a ten zaśmiał się uroczo.
- Yhym, Poleż ze mną~ - specjalnie przedłużył ostatnie słowo. Położyłem się spowrotem, a młodszy wtulił się w mój tors.
- Dlaczego ty musisz być cały czas uroczy ? - szepnąłem.
- Przeszkadza ci to, kochanie ? - zapytał.
- Nie, oczywiście że nie. Kocham jak jesteś uroczy. Taki mój słodki kurczaczek. - westchnąłem.
- Jaki kurczaczek? Co ty wymyślasz? - zapytał, a ja zaśmiałem się.
- Wszystko, ale nic, co by ci się nie spodobało. - uśmiechnąłem się.
- Ehem, okej. - przytulił się do mnie mocniej, przykrywając się kołdrą. Przyłożyłem rękę do jego czoła, od razu ją zabierając.
- Kochanie, Zaraz wrócę. - wstałem, schodząc od razu do kuchni, biorąc termometr i leki.
Poszedłem spowrotem na górę, wchodząc do mego pokoju. Przyłożyłem termometr do czoła młodszego. Gdy pokazała się temperatura, wytrzeszczyłem oczy.
- Kochanie, masz 39.6°. Nie puszczę cię dzisiaj do domu. Powiadomię twoich rodziców, dobrze? - zapytałem, a młodszy kiwnął głową.
Złapałem za telefon, wybierając numer do mamy Felix'a. Po dwóch sygnałach odebrała.
- halo?
- Dzień dobry. Felix jest u mnie i właśnie dzwonię poinformować, że ma gorączkę.
- przyjadę po niego!
- Nie trzeba, zajmę się nim. Proszę się nie martwić.
- No dobrze, ale jakby coś się działo to dzwoń, dobrze?
- Tak, dobrze. Dowidzenia! - rozłączyłem się, wracając do młodszego.
- Poleżysz z-ze mną? - zapytał cicho, a ja od razu kiwnąłem głową.
Położyłem się obok, a młodszy od razu wtulił się we mnie. Wtuliłem go w siebie. Będę musiał go pilnować.
- Chcesz coś do picia? Zrobić ci herbatę? - mruknąłem.
- J-jak chcesz to możesz. - mruknął bardzo cicho.
- To ja zaraz przyjdę. - wstałem i przykryłem go kołdrą, aby mu nie było zimno.
Wyszedłem z pokoju, schodząc na dół. Gdy byłem w kuchni, zaparzyłem młodszemu herbatę i wziąłem syrop który zbija gorączkę.
Wróciłem do pokoju, zastając młodszego, który nie ruszył się nawet o milimetr ze swojego miejsca. Położyłem mu herbatę na szafkę nocną.
- Kochanie? - zapytałem, bo nie wiedziałem czy śpi.
- Tak? - odwrócił się w moją stronę.
- Dam ci syrop, dobrze? - młodszy kiwnął głową. Nabrałem w strzykawkę trochę syropu. Podałem Felix'owi strzykawkę, z której wypił całą zawartość.
CZYTASZ
𝑻𝒉𝒆 𝑬𝒕𝒆𝒓𝒏𝒂𝒍 𝑳𝒐𝒗𝒆 | Hyunlix
Fiksi PenggemarKiedy pewien piegowaty chłopak, dołącza do nowej szkoły, po jakimś czasie, zakochując się w chłopaku, na którego wpadł podczas pierwszego dnia w nowej szkole Oraz Hyunjin, który nie wierzył zbytnio w miłość od pierwszego wejrzenia, jednak gdy spotka...