♡︎~13~♡︎

976 34 33
                                    

Felix pov.

Gdy Hyunjin poszedł myślałem o tym jak taka osoba jak Hyunjin może przechodzić takie wydarzenia. Depresja, ataki paniki, głodówka. Dla niektórych usniesienie tylu chorób jest problemem, a Hyunjin radzi sobie z nimi od czterech lat. Bardzo mu współczuję.

Zjadłem obiad w milczeniu. Po zjedzeniu pobiegłem na górę, odrobić lekcje. Odrobiłem lekcje i napisałem do Chan'a. Powiedziałem mu o tym, że się zakochałem. Poradził mi, abym bardzo się o niego troszczył i go wspierał. Taki przyjaciel to skarb.

Jak skończyłem pisać z moim przyjacielem napisał do mnie Han z pytaniem co było zadane. Norma. Rozpisałem mu co jest zadane. Podziękował i poszedł robić lekcje.

Była godzina 18.55 kiedy się ocknąłem z moich myśli. Wziąłem piżamy i poszłem w stronę łazienki. Weszłem pod prysznic. Kropelki wody spadały mi na ciało, a ja wreszcie się odprężyłem. Po skończonym prysznicu wyszłem, wytarłem się ręcznikiem i ubrałem piżamy. Poszłem do pokoju i siadłem na łóżku z telefonem.

Usłyszałem wołanie mamy, więc zeszłem na dół. Mama wolała mnie na kolację. Zrobiła płatki z mlekiem. Szybko siadłem do stołu i zacząłem jeść. Po skończonym posiłku poszedłem do pokoju i podeszłem do okna. Z tego okna w moim pokoju, było widać dom Hyunjin'a, który był dwie ulice dalej. Równie widziałem cała paronamę miasta. Seul był piękny, a jeszcze piękniejszy wydawał się nocą, gdy słońce zachodziło. Patrzyłem się na jego dom i zauważyłem palące się światło w jego pokoju. Spojrzałem na zegar i okazało się, że jest godzina 20.30.

Szybko zasłoniłem rolety, odłożyłem telefon i położyłem się na łóżku. Po chwili zasnąłem.

Rano

Wstałem i popatrzyłem na zegarek, który wisi na ścianie. Była 6.50 . Szybko wstałem z łóżka i podszedłem do szafy. Wyjąłem byle jakie ciuchy i poszłem do łazienki się ubrać. Po 10 minutach byłem gotowy. Wziąłem telefon oraz plecak i zbiegłem szybko na dół. Spakowałem picie oraz kanapkę i zrobiłem sobie szybko kanapkę, którą zaraz zjadłem.

- Lixie, powoli. Zdążysz do szkoły - usłyszałem ciepły głos mojej mamy

- Zakręciłem się. Która godzina? - zapytałem

- Jest 7.15 . Dzisiaj z tatą cię zawiozę do szkoły, więc idź ubieraj buty - powiedziała, a ja zniknąłem za ścianą. Założyłem w pośpiechu buty i bluzę. Wziąłem plecak i telefon i wyszedłem z domu. Wsiadłem do samochodu, gdzie byli tam moja mama i tata.

Byliśmy już pod szkołą, więc pożegnałem się z rodzicami i wysiadłem z samochodu. Zobaczyłem pod szkołą Hyunjin'a i Changbin'a. Podszedłem do nich.

- Cześć Hyunjin, cześć Changbin hyung - powiedziałem, a oni odwrócili się do mnie przodem.

- Hej Felix. Co tam? - zapytał Changbin, a Hyunjin patrzył się w jeden punkt smutny

- Wszystko dobrze, a u ciebie i Hyunjina? - zapytałem

- U nas też w porządku. Chodźmy do szkoły - powiedział szybko Hyunjin i weszliśmy do szkoły. Pożegnałem się z nimi i poszłem w stronę swojej klasy. Weszłem do klasy i od razu siadłem obok Hana. Od razu zadzwonił dzwonek na lekcje i weszła pani od koreańskiego. Lubiłem tą lekcję, jednak dalej nie umiałem płynnie mówić po koreańsku. 

Po skończonych lekcjach poszedłem w stronę sali tanecznej. Gdy byłem jakieś dwa metry od sali, usłyszałem melodię wydobywającą się z tej sali. Podeszłem i wszedłem do sali, ponieważ podejrzewałem że jest tam Hyunjin. Wcale się nie myliłem. Jednak tańczył do bardzo smutnej piosenki i robił bardzo doskonałe ruchy podczas tańca. Nigdy się nie przyjrzałem jak tańczy. Teraz jego taniec mnie zahipnotyzował i stałem tak gapiąc się na niego. Nawet nie zauważyłem, że muzyka się skończyła, a Hyunjin patrzył na mnie ze zdziwieniem.

- Czego zawsze tak nie spodziewanie wchodzisz do sali, kiedy ja tańczę? - zapytał, a ja się zarumieniłem

- Nie wiem, jednak dzisiaj tak pięknie tańczyłeś, że się na ciebie zagapiłem. Twój taniec to coś pięknego - powiedziałem, a ten podszedł do mnie i mnie przytulił. Oddałem gest, ponieważ kocham go przytulać. Kocham go całego. Gdy odsunęliśmy się od siebie posłałem mu uśmiech,

- Tańczymy? - zapytał, a ja przytaknąłem na jego zdanie. Włączyliśmy piosenkę od Twice pt: " The Feels". Kochałem ten zespół, więc znałem wszystkie ich piosenki i choreografie do nich. Zaczęliśmy tańczyć. Tańczyliśmy przez godzinę, jednak skapnęliśmy się, że musimy wychodzić z sali, aby zdążyć przed zamknięciem szkoły. Zabraliśmy w pośpiechu swoje rzeczy i wybiegliśmy ze szkoły. Biegliśmy tak, dopóki nie przekroczyliśmy bramy szkoły. Zauważyłem również, że nasze palce u dłoni były splecione. Poczułem ciepło rozchodzące się po moim całym ciele. Szliśmy tak, dopóki nie zauważyliśmy mojego domu. Hyunjin odprowadził mnie pod same drzwi. Podziękowałem mu i go przytuliłem na pożegnanie. 

Gdy zniknął mi z zasięgu wzroku wszedłem do domu od razu ściągając buty i witając się z moimi rodzicami, którzy zdążyli wrócić z pracy.

- Gdzieś ty tak długo był Felix? Martwiłam się o ciebie! - powiedziała moja mama i mnie przytuliła. 

- Tańczyłem z Hyunjin'em ponad godzinę, po czym zauważyliśmy, że zaraz zamykają szkołę. Szybko wyszliśmy i pobiegliśmy w stronę mojego domu. Odprowadził mnie pod same drzwi - powiedziałem, a mama się uśmiechnęła.

- Niedługo naprawdę będziecie nierozłączni. Chyba go bardzo kochasz Lixie - mama uśmiechnęła się. Odłożyłem plecak koło krzesła i usiadłem na nim jedząc obiad. Zjadłem, po czym udałem się na górę do swojego pokoju. Odrobiłem wszystkie lekcje, po czym zacząłem uczyć się na biologię.

Gdy wszystkiego się nauczyłem i wszystko odrobiłem, spojrzałem na zegar. Była 17.55. Szybko ten czas leci. Niedawno była 15.30. Wziąłem piżamy i poszedłem w stronę łazienki. W łazience spędziłem ponad godzinę. Ostatnio bardzo długo się myję. Wyszedłem i zszedłem na dół do salonu. Siadłem na kanapie i włączyłem telewizję, przeskakując z kanału na kanał. Nic nie znalazłem ciekawego. Mama zawołała mnie na kolację, więc szybko pobiegłem w stronę kuchni. Zjadłem kolację gadając w tym czasie z moimi rodzicami. gdy zjadłem pobiegłem na górę i wziąłem telefon, aby napisać do Hyunjin'a. Pisaliśmy o tym czy przyjdzie jutro po mnie by iść razem do szkoły. Bez wahania się zgodził. Po skończonym pisaniu. Wziąłem byle jaką książkę. Zacząłem ją czytać. Wciągnąłem się za bardzo, gdyż nawet nie zauważyłem, że ją całą przeczytałem. Siadłem na łóżku i położyłem się patrząc w media społecznościowe. Po piętnastu minutach odłożyłem telefon i położyłem się. Zasnąłem.

________________________

Witam was w kolejnym rozdziale. 
Dziękuję wszystkim osobom które to czytają.
Dzięki wam ta książka jeszcze jest przez kogoś czytana
Dobrej nocy/dnia/wieczora

𝑻𝒉𝒆 𝑬𝒕𝒆𝒓𝒏𝒂𝒍 𝑳𝒐𝒗𝒆 | HyunlixOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz