𝑻𝒉𝒆 𝑬𝒕𝒆𝒓𝒏𝒂𝒍 𝑳𝒐𝒗𝒆 | Hyunlix

♡︎~40~♡︎

Felix pov.

Koniec wakacji zbliżał się nieubłaganie, a ja zastanawiałem się, czy Hyunjin idzie na studia. Jego ostatni rok w tej szkole raczej dobiegł końca, więc musiał chyba iść dalej. Pamiętam, jak bardzo mówił, że chcę iść na kierunek artystyczny. Bardzo kocha malować, szkicować, a jego rysunki przeganiają samych najlepszych malarzy. Leżałem tak myśląc o tym, więc uznałem, że do niego napiszę. Wziąłem telefon do ręki i wszedłem w konserwację z Hyunjin'em.

Lixie
Hej Skarbie!
Mam pytanie

Jinnie
Hej lixie
O co chcesz pytać?

Lixie
Bo tak myślałem
I ty skończyłeś tu liceum już, prawda?
Więc, gdzie idziesz na studia?

Jinnie
No tak, skończyłem
Już złożyłem wnioski i czekam na odpowiedź
Prawdopodobnie są tu, w Seulu, ale na sam początek mogą zrobić wymianę uczniów
Więc mogę wyjechać na dwa miesiące do USA

Lixie
Obyś nie wyjeżdżał
Nie wytrzymam tyle bez ciebie
Bez twojego dotyku, pocałunków, przytulasów
:((

Jinnie
Skarbie
W razie czego, przecież są rozmowy przez kamery
Zawsze w jakiś sposób przy tobie będę
Musimy to w końcu znieść :((

Lixie
No wiem
Jednak wiesz, że ja czasami nawet jednego dnia bez ciebie wytrzymać nie umiem
Kocham cię :((

Jinnie
Ja ciebie też kocham, skarbie
Ale nie martw się na Zapas
Mamy jeszcze prawie miesiąc, więc możemy go razem spędzić <33

Lixie
Mogę do ciebie wpaść?
Wiem, że jest trochę za wcześnie, ale nie mogę już wytrzymać bez ciebie :((

Jinnie
Pewnie, że możesz wpaść
To przychodź szybko
Do zobaczenia <33

Lixie
Do zobaczenia, skarbie <33

Odłożyłem telefon, szybko pędząc w stronę szafy. Wziąłem do rąk czarne dresy oraz czarną bluzkę, ponieważ nie chciało mi się szukać ładniejszych ciuchów.

Ubrany, wpadłem do pokoju po telefon, biegnąc na dół. Moi rodzice byli w pracy, więc wziąłem klucze i zamknąłem dom. Wyszedłem, idąc w stronę starszego. Była 8.30, więc spodziewałem się zastać starszego w piżamach.

Gdy byłem przed jego drzwiami, zadzwoniłem dzwonkiem. Po chwili w drzwiach stanął starszy w dresach i podkoszulku. Od razu się w niego wtuliłem, nie zważając nawet na to, że prawie ze starszym się wywaliliśmy do tyłu, jednak tak się nie stało.

- Aż tak się stęskniłeś ? - odsunął się ode mnie, składając na moich ustach czuły pocałunek.

- Tak, bardzo. Chociaż widzieliśmy się dwa dni temu i tak jest mi cię mało. - westchnąłem, wchodząc z nim w głąb domu. Usiedliśmy w salonie na sofie, no raczej ja, bo starszy dalej stał i się we mnie wpatrywał.

- Mam Coś na twarzy ? - zapytałem, a starszy, jakby wyrwany z transu, zamrugał kilka razy.

- Nie, po prostu ślicznie wyglądasz. - stwierdził, a ja się zaurumieniłem.
- Kawy, herbaty ? - zapytał, a ja przewróciłem oczami, wstając. Podszedłem do starszego, pchając go na sofę. Usiadłem na nim okrakiem, a Hyunjin był zaskoczony, jednak po chwili posłał mi uśmiech.