♡︎~32~♡︎

665 24 30
                                    

Hyunjin pov.

Nigdy nie wierzyłem, że będę miał szansę na zwiedzenie Mid Town Tower w Tokio. A tu proszę. Jestem teraz na najwyższym piętrze, z moim chłopakiem i jego rodzicami. Jak widać, marzenia raczej się spełniają.

Trzymałem rękę Lix'a, a obok nas rodzice Lix'a przytulali się. Bardzo słodko razem wyglądają. Ale Felix chyba charakter odziedziczył po swojej mamie, ale wygląd po swoim tacie, ze swoim tatą wyglądali jak dwie krople wody. Felix również się do mnie przytulił, a ja oddałem uścisk. Jako, że kochaliśmy się przytulać, robiliśmy to cały czas, praktycznie bez przerw.

- Jak wam się podoba? - po chwili zapytała mama Felix'a.

- Jest po prostu przepięknie. Zawsze chciałem zwiedzić ten budynek, ale nie wierzyłem, że kiedyś tak się stanie. - powiedziałem, a mama Lix'a lekko się do mnie uśmiechnęła.

- Mi również się bardzo podoba. Jeszcze możliwość spędzenia wakacji z Hyunjin'em spodobała mi się także. - powiedział, a po chwili wybuchliśmy cichym śmiechem, gdyż nie wypadało w takim miejscu, się śmiać bardzo głośno.

Po kilku minutach, zjechaliśmy windą na dół, idąc piechotą do następnego punktu naszej wycieczki. Jeszcze pod koniec wyjazdu, wieczorem w ostatni dzień, jeszcze raz będziemy w tym budynku. Najbardziej podobała mi się wizja, że będzie to pięknie wyglądać z nocnym niebem i gwiazdami.

Po chwili byliśmy w Meiji Shrine. Uczyłem się dużo o Japonii i też czytałem o tym miejscu. Było to miejsce położone w tokijskiej dzielnicy Shibuya i było poświęcone definiowanym duchownym cesarza Meiji i jego żony, cesarzowej Shōken.

Gdy skończyliśmy zwiedzać cały plac, poszliśmy poczekać na przystanek autobusowy, ponieważ mieliśmy już wracać do hotelu, aby odpocząć. Chodziliśmy tak od 9.00, a była już dosłownie 13.00 . Po chwili przyjechał autobus, do którego Wsiedliśmy zajmując wolne miejsca. Były tylko dwa wolne, więc ustaliliśmy z tatą Lix'a, że mama Felix'a i Lix siadają, a my będziemy stać. Felix tylko się czule do mnie uśmiechnął.

Gdy byliśmy już na odpowiednim przystanku, wysiedliśmy i skierowaliśmy się w stronę hotelu. Po piętnastu minutach pieszej wędrówki, dotarliśmy na miejsce, wchodząc od razu na górę. Teraz obiad mieliśmy dopiero o 14.00, więc mieliśmy jeszcze  około 45 minut. Otworzyłem drzwi naszego pokoju i przepuściłem Felix'a w drzwiach, a ja wszedłem za nim. Wszedłem do naszej sypialni i położyłem się na łóżku zamykając oczy. Po chwili poczułem ciężar na mojej klatce piersiowej. Felix weszedł mi na klatkę piersiową i wtulił się w mój tors. Ja go tylko przytuliłem, dalej mając zamknięte oczy. Musieliśmy chwilę odpocząć, więc nie przeszkadzało mi to jakoś bardzo.

- Kochanie? - mruknął Felix w mój tors.

- Hmm? - odpowiedziałem.

- Podobało ci się? - zapytał, a ja pocałowałem go lekko w czoło.

- Tak, bardzo. Miałem okazję w końcu zwiedzić najwyższy budynek w Tokio z Osobą którą kocham. - powiedziałem, a Felix się zarumienił.

- Mi również się podobało. - powiedział, a ja go mocniej oplotłem ramionami w pasie.

- Dalej nie wierzę, że jesteśmy razem. Nigdy nie wierzyłem, że ktoś taki jak ty, w ogóle na mnie spojrzy. Zawsze uważałem, że jestem brzydki i że nigdy nie będę w idealnym związku. A tu teraz proszę, jestem z najcudowniejszym chłopakiem pod słońcem. - pocałowałem go w usta.

- Ja również dalej nie wierzę w to. Ty? Jesteś śliczny i dużo osób jak widzę się za tobą ogląda. A ja mam najpiękniejszego chłopaka na świecie.  Jak ktoś się zbliży do ciebie to rozszarpię. - powiedział, a ja się uśmiechnąłem.

𝑻𝒉𝒆 𝑬𝒕𝒆𝒓𝒏𝒂𝒍 𝑳𝒐𝒗𝒆 | HyunlixOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz