57

1.2K 79 8
                                    

Kamila spokojnie dokończyła swoją kolację. Musiała opanować nerwy. Coraz częściej zastanawiała się, co ją podkusiło, żeby wiązać się z Basią. Może Dagmara miała rację? Może faktycznie byłoby jej wygodniej samej, bez tej zabawy w związki i dom. Może faktycznie pośpieszyła się z propozycją wspólnego mieszkania i budowy. Im dłużej się nad tym wszystkim zastanawiała tym bardziej utwierdzała się w przekonaniu, że kocha Basię i chyba nie wyobraża sobie już życia bez niej. Uwielbia spędzać czas z chłopcami a świadomość, że może ich nauczyć czegoś, co przyda się w przyszłości sprawia jej jeszcze większą radość.
Zabrała swój talerz i poszła do kuchni. Basia stała tyłem do drzwi, oparta o blat i spoglądała w okno. Kamila podeszła i przytuliła się do jej pleców. - Strasznie cię kocham i denerwuje mnie to, że spędzamy ze sobą tak mało czasu. Chcę cię mieć przy sobie nieustannie. - Basia odwróciła się. - Daj mi dokończyć. - Ubiegłą ją Kamila. - Wiem, że lubisz swoją pracę i, że jesteś świetnym nauczycielem. Jeśli chodzi o ciebie, jestem zaborczą egoistką i nią będę bo kocham cię najmocniej na świecie i nie mogę wyobrazić sobie życia bez ciebie. Przepraszam, jeśli odczułaś z mojej strony, że twoja praca jest mniej ważna.

Basia milczała przez chwilę, po czym wtuliła się w Kamilę. - Ja w końcu czuję, że robię coś ważnego. Ty musisz pracować bo dzięki tobie będzie nas stać na wszystko, ale ja też czerpię radość z tego, co robię i będę to robić a ty masz mnie wspierać i mi pomagać. - Spojrzała w oczy Kamili - I daj sobie pomóc. Musimy nauczyć się razem funkcjonować. Jak zamieszkamy razem, będzie trudniej, uwierz mi.

Kamila uśmiechnęła się i pocałowała Basię w czoło - Czyli...możemy dalej świętować wspólny wieczór?

Basia odsunęła się od swojej dziewczyny i chwyciła za jej górny guzik w koszuli. - To zależy...

- Od czego?

- Od tego, co jeszcze zaplanowałaś przed seksem. - Rozpięła pierwszy.

- Kto powiedział, że będziemy się kochać?

Basia zapięła guzik i odsunęła się od Kamili. - Masz rację, o kochaniu nie było mowy. Wspominałaś jedynie coś o zaspokajaniu swojej kobiety...

- Nie zaspokoiłam twojego głodu?

- Nie.

- Dołożyć ci makaronu?

- Nie mówiłam o takim głodzie... - Basia chwyciła Kamilę za rękę i pociągnęła do sypialni. - Dlaczego ja zawsze muszę się dopominać? - Pchnęła ją na łóżko, podciągnęła spódnice do góry i usiadła okrakiem na swojej dziewczynie.

- Boże...jak ja uwielbiam... - Nie zdążyła powiedzieć nic więcej bo Basia przyciągnęła ją do namiętnego pocałunku.
Jedyną osobą, która próbowała kiedykolwiek zdominować Kamilę była Dagmara. Czasami jej się to udawało, ale przeważnie było to spowodowane zbyt dużym upojeniem alkoholowym jej przyjaciółki. Kamila nigdy nie poddawała się nikomu. To zawsze ona dominowała w łóżku, wręcz nie do pomyślenia było, aby ktoś śmiał jej rozkazywać.
Obecnie była potulna jak baranek. Basia mogła z nią robić co chciała bo jedyną rzeczą, jaka była dla Kamili ważna to satysfakcja jej kobiety.
Tak jak kiedyś liczył się dla niej tylko dobry seks i orgazm, tak teraz zawsze pierwsza zaspokojona zostaje Basia i to specjalnie i wyłącznie dla niej Kamila jest delikatna i czuła.
Basia bardzo szybko i bez zbędnych czułości pozbawiła Kamilę koszuli i biustonosza, zaczęła ściągać jej spodnie, gdy ta energicznym ruchem przerzuciła ją na plecy. - Co ty taka...napalona dziś?

- Dzisiaj nic nas nie ogranicza...

- Więc będzie ostro...

- Tak. Czułości zostaw na później. - Rozkazała. - Sama mam się znowu rozbierać?

- Nie! Już... - Kamila pozbyła się jej bluzki i zabrała za ściąganie spódnicy.
- Wow...kochanie. Jaka bielizna... Jezuuu, ależ ty masz seksowny tyłek. - Ściągnęła jej stringi i przyssała się do łechtaczki. - Ale jesteś mokra...

- Tylko bez zabawy dzisiaj.

- Spokojnie, mamy całą noc i poranek.

Kamila uniosła głowę do góry po tym, jak została pociągnięta za włosy. - Wiesz jak chce?

- Wiem, zaraz. Najpierw chwilę pobawię się tutaj. - Wróciła na dół Chwyciła Basię za ręce i przycisnęła do jej ud.

Stara Miłość Nie RdzewiejeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz