Rozdział 85

309 18 0
                                    

Kolejny dzień sesji. Dzisiaj wraz z JungHyun'em mieliśmy na 8:00. Wstałam kilka minut po 6. Poszłam wziąć szybki prysznic. Włosy zostawiłam rozpuszczone i ubrałam się w to:

 Włosy zostawiłam rozpuszczone i ubrałam się w to:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Umyłam jeszcze zęby i gotowa wyszłam z łazienki. Założyłam buty i spakowałam mój plecak.

Jk- Hej skarbie.- powiedział leżąc na łóżku...

T.I- Hej. Jak się spało?

Jk- Z tobą zawsze śpi mi się dobrze.- powiedział na co posłałam mu uśmiech...

T.I- Co będziesz dzisiaj robić?

Jk- Nie wiem. Nie mam żadnych planów...

T.I- To niedobrze...

Jk- A może pojechałbym z wami?

T.I- Jak dla mnie okej, ale nie wiem co na to JungHyun...

Jk- No to zaraz zapytamy...

Po chwili do pokoju wszedł JungHyun.

Jh- Cześć wam.

Jk- Dobrze, że jesteś. Mam do ciebie pytanie.

Jh- Jakie?

Jk- Mógłbym jechać z wami?

Jh- Hobi też mnie o to spytał. Więc to byłoby trochę nie fair, jakbym tobie nie pozwolił jechać.

Jk- Czyli mogę?

Jh- Masz 30 minut na ogarnięcie się...

Jk- Dzięki...- powiedział po czym szybko wstał i ruszył do łazienki...

T.I- Hobi też jedzie?

Jh- Tak bardzo mnie prosił, że nie potrafiłem mu odmówić.

T.I- Świetnie.- powiedziałam z uśmiechem na twarzy...

Jh- Wyspałaś się?- powiedział siadając na fotel

T.I- Nie za bardzo.

Jh- Ja też. Jimin i Taehyung do późna oglądali jakieś głupie filmiki na telefonie. 

T.I- Współczuję. Ale sam chciałeś być z nimi w pokoju.

Jh- I to był błąd. Następnym razem wezmę sobie jednoosobowy pokój.

T.I- To będzie chyba najlepsza opcja. 

Jh- Tylko wtedy będę czuć się samotny...

T.I- Też racja.

H- Cześć wszystkim.- powiedział wesoło wchodząc do pokoju...

T.I- Heeej.- powiedziałam i przytuliłam go.- Słyszałam, że jedziesz z nami.- powiedziałam po chwili...

"Przypadek"|| ZAKOŃCZONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz