"Przypadek"|| ZAKOŃCZONE

Rozdział 66

Nadszedł długo wyczekiwany przez nas dzień konkursu. Od rana bardzo się stresowałam. 

W myślach modliłam się, aby w trakcie konkursu o niczym nie zapomnieć. W głowie cały czas powtarzałam nasz układ. 

H- T.I nie stresuj się będzie dobrze.

T.I- A jak o czymś zapomnę?

H- Nie zapomnisz. 

T.I- Dobra, powiedz mi lepiej o której mamy tam być?

H- Za pół godziny wychodzimy.

T.I- Co tak szybko?-  powiedziałam zdenerwowana

H- Nie denerwuj się tak. Pakuj się lepiej.- powiedział po czym zabraliśmy się za pakowanie potrzebnych rzeczy

...

Niecałe pół godziny później byliśmy już w drodze do samochodu. 

Dzisiaj na szczęście nie było tłumów przed hotelem. Wsiedliśmy do samochodu i ruszyliśmy w drogę.

Hobi w czasie jazdy wytłumaczył mi jeszcze raz jak to wszystko ma wyglądać. W samochodzie się trochę uspokoiłam. Nie stresowałam się już tak za bardzo. Hobi zdradził mi swoją taktykę jak pozbyć się stresu.

...

Półtorej godziny później byliśmy na miejscu. Przed wejściem było bardzo dużo ludzi. Prawdopodobnie część z nich to także uczestnicy. Było także dużo reporterów, fotografów. Nie obyło się także bez fanek Hobi'ego. Gdy tylko wysiedliśmy z samochodu od razu zaczęły krzyczeć z radości. Hobi zaczął im machać, na co reszta ludzi stojących przed wejściem spojrzała w naszą stronę. 

H- Chodźmy do środka.- chwycił moją dłoń po czym ruszyliśmy w stronę wejścia...

- Mamy przekichane.- powiedział jakiś chłopak

- Dlaczego?- zapytała dziewczyna, która była razem z nim

- Jhope tu jest.

- Kto?

- No Jhope. Członek zespołu BTS. Jeden z najlepszych tancerzy w kpopie. Już to przegraliśmy.- powiedział załamany...

Weszliśmy do środka i skierowaliśmy się do recepcji. Pani dała nam klucz do szatni i powiedział do której sali mamy się później kierować...

...

T.I- Słyszałeś tego chłopaka przed wejściem?- powiedziałam, gdy siedzieliśmy w szatni...

H- Słyszałem.

T.I- Trochę to smutne, że od razu zwątpił w siebie.

H- Wszyscy mają takie same szanse. Jury nie patrzy czy ktoś jest sławny czy nie.

T.I- No ale byłoby fajnie jakbyśmy wygrali. 

H- Oczywiście, że wygramy. W końcu jestem "jednym z najlepszych tancerzy w kpopie"- powiedział żartobliwie...

T.I- Dla mnie jesteś najlepszy.

H- Dzięki. Ty dla mnie również. Jesteś najwspanialszą dziewczyną jaką znam. I oczywiście najbardziej utalentowaną.

T.I- Weź nie zawstydzaj. Lepiej się przebierzmy.- zaśmiałam się po czym zaczęliśmy się przebierać.

...

H- Gotowa na niezapomnianą przygodę życia?

T.I- Bardziej niż gotowa. Możemy iść.- wyszliśmy z szatni i skierowaliśmy się do wskazanej przez recepcjonistkę sali...