Ogólnie cała podróż minęła nam dobrze. Gdy dotarliśmy do hotelu było po 1 w nocy(na tamten czas)
Mieliśmy dwuosobowy pokój. Po zaaklimatyzowaniu się w pokoju do dłuższej chwili, do drzwi zapukał kelner, który przyniósł nam poczęstunek.
...
H- Wykończyła mnie ta podróż...- powiedział leżąc na łóżku...
T.I- Mnie też. Dwanaście godzin w samolocie to zdecydowanie za długo...
H- Może coś sobie obejrzymy? Bo raczej jest już za późno na wyjście gdziekolwiek...
T.I- I tak bym nigdzie nie wyszła.
H- Jutro zabiorę cię w kilka ciekawych miejsc...
T.I- Liczę na to.... A może zadzwonimy do chłopaków?
H- W sumie to czemu nie. Niech wiedzą, że dotarliśmy bezpiecznie... Ale najpierw chodź tu do mnie.- poklepał miejsce obok siebie po czym położyłam się obok i przytuliłam do niego...- No i teraz możemy dzwonić...
Zadzwonił na kamerkę do Namjoon'a. Po chwili chłopak odebrał...
...
U chłopaków:
Rm- Ej, chodźcie tu wszyscy. Hoseok dzwoni.- powiedział po czym reszta zjawiła się szybko...
H- Hej wszystkim.
T.I- Cześć...- pomachałaś do kamery...
Rm- Jak się macie?
T.I- Trochę jesteśmy zmęczeni, ale poza tym to okej...
Jin- A jak podróż? Nie było żadnych problemów?
T.I- Nie. Cała podróż minęła nam bardzo dobrze...
H- Mów za siebie. Żebyście widzieli co ona tam odwalała. Dobrze, że w około nie było żadnych ludzi...
T.I- Oj przestań.
H- Ale powiem wam, że T.I odkryła w sobie nowy talent...
Jm- Niby jaki?- zapytał z zaciekawieniem...
H- T.I pięknie śpiewa.
T.I- Wcale nie...
Sg- Chciałbym to usłyszeć...
H- To poczekaj, zaraz wam wyślę to sobie posłuchacie...
T.I- Nagrałeś mnie?
H- Nie mogłem się powstrzymać...
T.I- Nigdy więcej nigdzie z tobą nie lecę w tak daleką podróż...
T.I pov:
T.I- Nigdy więcej nigdzie z tobą nie lecę w tak daleką podróż...- powiedziałam udając obrażoną po czym wstałam z łóżka...
H- Polecisz i to jeszcze nie raz...
T.I- Na przykład gdzie?
H- Na przykład w podróż poślubną...- powiedział po czym się uśmiechnął...
T.I- Co?
Jm- Coś czuję, że przez te dwa tygodnie to dużo się może wydarzyć...
T.I- Nic się nie wydarzy...
H- Oj nie bądź tego taka pewna...
T.I- Chyba zmienię pokój...
H- Oj przecież żartuję. No chodź tu do mnie.- rozłożył ręce... Po chwili namysłu ponownie położyłam się obok niego i się przytuliłam..- Ale tą podróż możemy zaliczyć jako podróż przedślubną...- powiedział po czym się zaśmiał...
CZYTASZ
"Przypadek"|| ZAKOŃCZONE
FanfictionPracujesz w wielkiej firmie, którą zarządza mama samego Jeon Jungkook'a. Wspólnie tworzycie ubrania dla znanych marek. T.I zajmuje się głównie tworzeniem szkiców. Bardzo dobrze się z nią dogaduje. Większość projektów tworzą w domu mamy Jungkook'a...