one more word please...

140 5 0
                                    

Obudziłam sie raptem o 10 obok Michała, wszystko było idealne chłopak wstał a ja poszłam sie ubrać zajrzałam do Magdy i Tadka spali wtuleni w siebie słodziaki, kochałam swoje życie u boku rapera jedyne co mi przeszkadzało to mój ojciec który miał problem. Zdziwiło mnie to ze nie ma pukania do drzwi ani nie dostałam wiadomości od niego ale nie przejmowałam sie tym ponieważ, miałam chociaż spokój. Usiadłam wygodnie na kanapie przeglądałam instagrama i po chwili przyszedł Michał ta jak zawsze spał w ubraniu bo zapomniał się przebrać.
- O księżniczka wstała. Powiedział po czym sie we mnie wtulił
- no wstałam. Powiedziałam i nagle zadzwonił do mnie telefon była to mama
- Halo?
- Haniu błagam przyjedź wezwałam karetkę ojciec.... I nagle coś rozłączyło teraz poczułam nagłe bicie serca wyrwałam sie z uścisku chłopaka i pobiegłam założyć buty.
- Gdzie idziesz? Zapytał
- Do rodziców. Powiedziałam i wybiegłam z domu miałam łzy w oczach może i nie był dobrym ojcem ale to był mój tata ile sił w nogach pędziłam Michał biegł za mną jednak nie czekałam na niego gdy dobiegłam przed domem stała policja karetka i czarny wan.
- Mamo! Krzyknęłam była cała zapłakana i sie do mnie przytuliła
- ojciec nie żyje.... Po tych słowach zamurowało mnie straciłam właśnie bliską mi osobe może nie był znakomity ale to mój tata obok stała tez moja ciocia która objęła moją mame a ja wtuliłam sie w chłopaka
- juz spokojnie. Powiedział i pocałował mnie w czoło najgorszy ból jaki był to patrzenie jak wynoszą ciało bliskiej ci osoby... Po kilkunastu minutach podszedł do nas lekarz
- Przykro mi pański mąż zmarł w wyniku udaru. Powiedział do mojej mamy. Gdybym wtedy zobaczyła czy wszystko z nim dobrze by to sie nie stało..
Może gdybym zobaczyła czy wszystko dobrze to by żył... Miałam mętlik w głowie cały czas przewijały mi sie wspomnienia z nim te dobre i te złe w objęciach chłopaka czułam bliskość jak i zarówno smutek po śmierci ojca. Minęło kilka godzin siedziałam w domu w łóżku cała zapłakana obok Michał,Madzia i tadek nikt inny zastanawiałam sie co z mamą czy wszystko dobrze jednak czy powinnam dzwonić? Jedyne co to ciocia napisała ze mama śpi bo dostała leki uspokoiło mnie to nie płakałam już wylałam z siebie wszystkie łzy jakie miałam.
- Będzie dobrze juz nie płacz wiem ze to twój tata ale pamiętaj ze on będzie nad tobą czuwał. Powiedziała Magda
- zawsze masz mojego tate. Powiedziała dziewczyna jej tata zawsze był jak mój własny tak dosłownie Madzia straciła swoją mame i Siostrę w wypadku i od tamtego czasu jestem dla jej taty jak druga córka a dla niej jak siostra zawsze była przy mnie dzień w dzień mi pomagała i ja jej też.
- Gdybym wtedy zobaczyła co z nim... Powiedziałam
- Nie obwiniaj sie to nie twoja wina zrozum to. Powiedział Michał i mnie jeszcze mocniej przytulił.
- Popatrz na to z innej strony masz mnie Michała wszystkie inne osoby nie przejmuj sie tym pamiętaj ze to on wtedy no wiesz. Powiedziała Madzia wiedziałam o co jej chodzi kiedyś jak miałam 13 lat ojciec mnie zmusił do seksu.. Michał nie wiedział o co chodzi ale narazie mu nie będę mówić lepiej dla niego
- Nie ma co płakać serio. Powiedziała Magda i teraz zrozumiałam właśnie ze nie warto wylewać tyle wody ze swojego życia i organizmu musze to zrozumieć ze juz go nie ma i nie będzie go. Minął miesiąc od kąt ojciec odszedł pogrzeb i te sprawy przebiegły dla mnie boleśnie jednak miałam wsparcie najbardziej od Madzi i Michała, jakoś tak wyszło ze Tadek z Magdą sie wprowadzili do nas jeszcze nie byli razem ale do tego dążą nie myślę juz dużo o tej akcji jednak czasem sobie przypominam te dobre chwile..
Nie chodziłam w żałobie nie ma po co, gdy siedziałam sobie na kanapie z Michałem, Tadkiem i Magdą nagle zaczęło sie mocne pukanie do drzwi, poszłam otworzyć i była to była dziewczyna Tadka
- Gdzie on jest. Zapytała
- ale kto?
- Tadek, nie udawaj ze nie wiesz
- wiem gdzie jest ale co ci do tego przecież nie jesteś jego dziewczyną. Powiedziałam
- Chuj ci do tego. Odepchnęła mnie i weszła do środka
- Alicja?! Powiedział Tadek
- A kogo sie spodziewałeś no moja miejsce taką dziwkę se sprowadziłeś? Powiedziała ja jej dam dziwkę walnęłam ją z liścia
- zobacz w lustro i ujrzysz dziwkę a teraz wypierdalaj. powiedziałam na co ona szybko zwiała
- problem z głowy. Powiedziałam i usiadłam na kanapie a Magda uśmiechnęła sie do mnie tym swoim pięknym uśmiechem. Wieczorem od razu położyłam sie na łóżku zmęczona ale i zadowolona z tego ze przegoniłam dziewczynę. Michał przyszedł do mnie i sie wtulił nawet jak jesteśmy juz razem dwa miesiące to nic sie nie zmieniło nadal nie zostawia mnie na krok. Gdy byłam juz umyta miałam wysuszone włosy nareszcie weszłam pod ciepły koc bo oczywiście nadal nie kupiłam pościeli włączyłam se na słuchawki jakąś muzykę Michał się mył i tak se siedziałam włączyłam telewizję ale leciało jakieś gówno i tak nie słyszałam co gadają na Spotify przewijały sie nuty Michała i jak zawsze nuciłam se pod nosem nie widziałam kiedy Michał wszedł bo byłam skupiona na tekście który czytałam i nuciłam kiedy zauważyłam Michała zdjęłam słuchawki.
- ładnie śpiewasz. Powiedział
- E tam. Odpowiedziałam a on wskoczył do łóżka i sie we mnie wtulił leciało coś w telewizji ledy jakieś różowe i ja wtulona w chłopaka czy to nie piękne? I jakoś usnęłam obudziłam sie o jakieś 24 usłyszałam odgłosy dochodzące z pokoju obok chłopak spał więc postanowiłam iść zobaczyć co sie dzieje jedyne co ujrzałam jak wyszłam z pokoju to Magde która płakała na kanapie zwinięta w kulkę
- Boże Madzia co się stało? Zapytałam
- ja sie kurwa chyba zakochałam w Tadku ale jego była mi mówi ze jak z nim będę to go zabije. Na początku brzmiało dla mnie to jak groźby małego dziecka jednak po przeczytaniu wiadomości od niej juz wiedziałam ze to nie jest wiadomość od dziecka wyzwiska świadczyły o tym jak bardzo ta dziewucha walczy o niego ale w taki sposób sie nie robi tego
- boże.... Powiedziałam po przeczytaniu wiadomości od niej
- no widzisz kurwa kocham tadka jak nikogo innego ale sie w chuj boje ze ona go no wiesz..... Nie dokończyła zdania bo nagle wyszedł Tadek
- Co sie stało? Zapytał i podbiegł do dziewczyny
- Nic babskie sprawy zostawisz nas same? Zapytałam a on poszedł do pokoju
- No to jak go kochasz to tego nie ukrywaj nawet jak ta dziwka grozi ci to miej ją w chuju przecież ona by tego nie zrobiła. Powiedziała i na moje szczęście bądź nie szczęście Tadek musiał podsłuchiwać
- Ty mnie kochasz? Powiedział i spojrzał sie na Magde jednak ona jeszcze bardziej sie rozpłakała a on podbiegł do niej i sie w nią wtulił pocałował w czoło a ja nic innego jak po chwili oddaliłam sie do pokoju gdy otworzyłam drzwi zobaczyłam Michała który siedzi skulony
- Ej misiek co się stało? Zapytałam na co ten nic nie odpowiedział tylko wtulił sie we mnie i pokazał sms jakiego dostał
-chce tylko ci powiedzieć ze albo odtsuniesz sie od Hani albo przez przypadek potrąci ją samochód czy ci sie to podoba czy nie ona jest moja rozumiesz typie?
Zamurowało mnie po odczytaniu sms
- A jak ci sie coś stanie... Powiedział
- nie stanie mi sie nic miej w to wywalone pewnie kolejny se jaja robi. Powiedziałam chociaż dalej po głowie mi to chodziło.
Wstałam o 8 i od razu zerwałam sie z łóżka ubrałam sie i wyszłam z pokoju gdy zobaczyłam jak Tadek i Madzia wtuleni w siebie śpią az kurde musiałam zrobić zdjęcie niby dzień zaczął sie wspaniale i wyglądało na to ze będzie idealny jednak możliwe ze sie to zmieni......

tylko z tobą//mataOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz