moge powiedzieć kocham cie

81 5 0
                                    

- Dlaczego to zrobiłeś? Spytałam
- Bo cie kocham nie pozwole ci odejść. Poczułam jakby jego łzy... Ale ja nie chciałam go zranić chciałam go uwolnić odemnie.. Było by mu lżej bez takiej problemowej dziewczyny.. Zawsze marzyłam o tym by moje dziecko było szczęśliwe a teraz? Jego nie ma.. Ciemność, ja i on nikt inny Mi by było lżej jakbym odeszła ale nie pomyślałam o nim  i o innych Pieprzona egoistka, a jeśli on by skoczył za mną?! Nawet jak będziemy starzy to nie chce umrzeć u jego boku tylko w samotności wiedząc ze on gdzieś tam na górze jest wole ja cierpieć za nim niż on za mną..
- Przepraszam jestem... Nie dał mi skończyć zdania
- Jesteś moja. Moje serce zabiło jeszcze
mocniej łzy stanęły w oczach
"Jesteś moja" tak.. jestem tylko twoja.. i zawsze będę twoja nigdy cie nie zastąpie jakimś zwykłym chłopakiem bo może i wydajesz się taki sam jsk inni ale taki nie jesteś on jest wyjątkowy nie zakochałam sie w Raperze zakochałam sie w nim bałam sie pokazywać swoje uczucia do póki nie poznałam go.. przypadkowe spotkanie nie wierzyłam w miłość właśnie nie wierzyłam ale on to odmienił, jego czuły dotyk był najprzyjemniejszym uczuciem jaki dostałam od życia zawsze mówiono mi że nie znajde kogoś kto mnie serio pokocha i kogoś kogo ja pokocham, moi rodzice nie tolerowali go ale ja to miałam głęboko w dupie to ja decyduje o swoim życiu a nie oni brakuje mi ich czasem jednak wiem ze zrobili dla mnie, pamiętam jak mama mi powiedziała.
"Jeśli ktoś ci mówi ze nie dasz rady to wstań odwróć sie i powiedz ,,No to kurwa patrz"  tak też robiłam.
- Juz lepiej? Spytał i pocałował mnie w czoło, jego oczy nie były takie jak zawsze, błyszczały niczym diamenty były takie uspokojone a jednak z drugiej strony zaniepokojone.
- Gdy jesteś obok zawsze jest lepiej. Odpowiedziałam a on sie lekko uśmiechnął i znowu we mnie wtulił..
Nie wiedziałam jednak gdzie w tym wszystkim jest Wika o tak poprostu poszła może miała jakąś sprawę? Nie wiem.
- Przepraszam. Powiedziałam
- Nie masz za co, chodź idziemy bo zimno ci. Podniósł sie zdjął bluze włożył mi i jeszcze na dodatek wziął mnie na ręce, dlaczego ty to robisz Michał? Zadawałam se to pytanie jest taki idealny troszczy sie a ja?! Pierdolona suka która go kocha ale nie umie tego pokazać..
- Dlaczego nadal ze mną jesteś? Spytałam a on stanął i sie na mnie spojrzał
- Bo jesteś moja i cie kocham. To nie były zwykłe słowa to były słowa prosto z jego serca.. Najgorsze uczucie jest wtedy kiedy stoisz przed lustrem jesteś naga i widzisz te rany.. a tak naprawdę blizny po różnych sytuacjach.
- Ej Myszko mogę wejść? Spytał Michał a ja ubrałam byle jaką bluzke i spodenki.
- Jasne. Odpowiedziałam a on wszedł nie wiem co ja robiłam próbowałam związać włosy jednak mój talent na to nie pozwalał.
- Widziałaś moją bluzke. I spojrzał sie na mnie a ja skapnęłam sie ze mam jego bluzke, chciałam już ją zdjąć jednak on podszedł i mi na to nie pozwolił.
- Co moje to twoje. Uśmiechnęła sie pocałował i wyszedł "Co moje to twoje" CO MOJE TO TWOJE WŁAŚNIE MOJE I JEGO NASZE NIE ODDZIELNE, CZY TO NIE JEST PIĘKNE?! Jak wyszłam to coś we mnie wstąpiło i nagle zbiegłam ze schodów uradowana.
-  a tobie co? Spytał Michał
- CO MOJE TO TWOJE! wykrzyczałam, tak naprawdę nie wiedziałam o co mi chodzi ale byłam z tego dumna, Michał wyglądał na zdiwionego ze jedno słowo może odmienić mnie w szczęśliwą, sama nie wiem co robiłam latałam po domu jak opętana i nagle położyłam sie na łóżku.
- Nareszcie księżniczka przyszła. Powiedział
- Odbiło mi. Uśmiechnęłam sie
- Wiem widziałem.
- Ide spać zmęczona jestem. Powiedziałam i weszłam pod kordłe tak ciepło i przytulnie.. ahhh i jeszcze Michał.. jego buziak na dobranoc...

tylko z tobą//mataOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz