to jest moje życie..

74 5 0
                                    

To był dzień koncertu Michał zagrał nową piosenkę, a po nim ja musiałam wyjść, zaśpiewałam tą piosenkę co ma wielki sentyment u mnie.
Cross my heart, hope to die
To my lover, I'd never lie
He said, be true, I swear I'll try
In the end, it's him and I
He's out his head, I'm out my mind
We got that love, the crazy kind
I am his, and he is mine
In the end, it's him and I, him and I
My '65 speeding up the PCH, a hell of a ride
They don't wanna see us make it, they just wanna divide
2017 Bonnie and Clyde
Wouldn't see the point of living on if one of us died, yeah
Got that kind of style everybody try to rip off
YSL dress under when she takes the mink off
Silk on her body, pull it down and watch it slip off
Ever catch me cheating, she would try to cut my (ha-ha-ha)
Crazy, but I love her, I could never run from her
Hit it, no rubber never would let no one touch her
Swear we drive each other, mad, she be so stubborn
But, what the fuck is love with no pain, no suffer?
Intense, this shit, it gets dense
She knows when I'm out of it like she could just sense
If I had a million dollars or was down to ten cents
She'd be down for whatever, never gotta convince (you know?)...

Po zaśpiewaniu widziałam osoby na przodzie co płakały, zrobiłam coś źle? Z tyłu zobaczyłam Wike która płacze a u Michała łzy w oczach.. co ja kurwa zrobiłam?! I nagle wszyscy zaczęli piszczeć i klaskać.. to chyba dobrze?
Podszedł do mnie Michał i powiedział.
- Jesteś cudowna. Jego łzy w oczach wyglądały na szczęśliwe... Wszystkie dziewczyny z przodu płakały..
- Ej Wika co sie stało? Podeszłam do niej
- Ty nawet nie wiesz jak to pięknie wyszło, jesteś lepsza niż jakaś piosenkarka zagraniczna. Brzydko wyszło co ona chce.
- Wiesz ile osób oglądało live z tego koncertu? TO BYŁ KURWA JAKIŚ LIVE?!
- Nie wiem Max 3 tys... Przerwała mi
- 5 milionów... Po tych słowach serce mi stanęło... Tyle osób słuchało jak śpiewam?
- Ale.. to brzydko wyszło.. powiedziałam
- Kobieto jesteś na pierwszych stronach gazet. ŻE CO KURWA?!
- Nawet ci przeczytam " Słynna dziewczyna Rapera Hania Janowska, podbiła serca nie tylko Polaką doszły słuchy nawet za granicą, młoda dziewczyna nie tylko zasłynęła urodą ale i śpiewem, możemy jedynie pogratulować jej chłopaku za to że znalazł se ideał.."
Moja morda opadła.. w kilka minut gazeta o mnie napisała... I jeszcze moje zdjęcie...
Nagle przyszedł Michał, bo Tadek teraz śpiewał.
- Cos się stało? Zapytał a Wika podała mu telefon, jego mina była taka sama jak moja... Spojrzał się na mnie i wbił te swoje piękne wargi w moje..
- Mówiłem ze jesteś idealna. Chciało mi sie płakać.. przecież ja talentów nie mam zawsze mama mi powtarzała " nie nadajesz sie do niczego" a tu nagle pół świata o mnie usłyszało..
- Teraz zobacz ile osiągnęłaś, masz wszystko co chciałaś. Powiedział
- Nie, nie wszystko.
- Jak to?
- Jeszcze musze cię poślubić i mieć z tobą dzieci, wybudować dom i umrzeć u twojego boku. Te rzeczy były moim jedynym marzeniem wyjebane nawet bym nie musiała śpiewać nawet jakby on nie był raperem i tak bym go chciała, nie liczą siw pieniądze liczy sie on i tylko on.
- I będziesz to wszystko miała. Powiedział ale i tak już dawno mi to obiecał ja wiem że to się spełni, nie z innym tylko z nim, nawet jak mnie zostawi to chce żeby był szczęśliwy z inną nawet bezemnie chce tylko jego szczęście..
- HANIA!!!!!!! wydarła się publiczność.
- Pójdziesz? Zapytał
- No jasne. Odpowiedziałam i weszłam na scene..

I am sleepless for a weekend
So I start to say goodbye
Say goodbye to all that we had
Say goodbye to what we lost

Oh, we don't talk
We're not enough
And the storms slowly arise
When the light turns
And the cold times arise

And we were running out, through the storms, through the night
We were running in the dark, we were following our hearts
And we would fall down, and we would slowly fall apart
We would slowly fall into the dark

The cold times arise
And the cold times arise

It is hard to let it all go
Let the past just disappear
Try to untie from an old life
But it always drags me down

Oh, we don't talk
We're not enough
And the storms slowly arise
When the light turns
And the cold times arise..
I tak dalej..

Ta piosenka kiedyś była wyjątkowa, dziś te słowa nie są jak moje życie wręcz odwrotnie nie wiem jak to jest żyć w normalnym związku bez spontanicznych rzeczy ja kocham ten związek całym sercem..
-MICHAŁ-
- Widzisz jaką masz idealną dziewczynę? Spytał Tadek
- Widze, Piękna zdolna i idealna, czego chcieć więcej. Powiedziałem i przyglądałem sie jej..
- Tylko czegoś nie odpierdol bo drugiej kopi takiego ideału nie ma. Powiedział a ja to wiedziałem, nikt jej nie zastąpi to ona zajęła mi serce, nie tylko ja powiedziałem ze jest idealna świat wreszcie o niej usłyszał i powiedział ze jest idealna..
- KOCHAM CIĘ HANIA! Wykrzyczały jakieś dziewczyny, no soory ale ja bardziej
- To mogę jeszcze jedną ale ostatnią. Powiedziała i się na mnie spojrzała, czułem dume ona nie patrzyła sie na ludzi tylko na mnie..
- I wanna be alone
Alone with you, does that make sense?
I wanna steal your soul
And hide you in my treasure chest
I don't know what to do
To do with your kiss on my neck
I don't know what feels true
But this feels right so stay a sec
Yeah, you feel right so stay a sec
And let me crawl inside your veins
I'll build a wall, give you a ball and chain
It's not like me to be so mean
You're all I wanted
Just let me hold you like a hostage
Gold on your fingertips
Fingertips against my cheek
Gold leaf across your lips
Kiss me until I can't speak
Gold chain beneath your shirt
The shirt that you let me wear home
Gold's fake and real love hurts
And nothing hurts when I'm alone
When you're with me and we're alone..
- Dedykacja była sami wiecie dla kogo. Uśmiechnęła sie i przyszła do mnie.
- Mówiłem ze jesteś idealna księżniczko. Powiedziałem a jej uśmiech nie schodził z twarzy, nareszcie jest szczęśliwa u mojego boku..

tylko z tobą//mataOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz