🫂

74 6 0
                                    

Od dłuższego czasu przebywałam w domu z Michałem tak tylko my dwoje nikt inny zdziwił mnie fakt ze Wika niet pisze i nie dzwoni zawsze to robiła może ja to zrobie?.
- Halo?. Usłyszałam donośny męski głos
-  moge Wiktorie? Spytałam
- Jaką Wiktorie? Jak to jaką Wiktorie?!
- No Wiktorie Surmacz. O co kurwa tu chodzi
- Może dam moją żonę. JAKĄ KURWA ŻONĘ O CO TU CHODZI?!
- Halo? Usłyszałam głos Wiktorii
- Wika o co mu chodzi?! Spytałam
- Przepraszam... I sie rozłączyła CO JEST TU GRANE?! Wybiegłam z pokoju podążając w strone drzwi.
- Gdzie sie pani wybiera? Jest prawie 22. Powiedział i mnie złapał.
- Zawieziesz mnie do Tadka? Spytałam a ten sie dziwnie spojrzał.
- Do Tadka?
- Błagam cie. Spojrzałam sie chyba ze łzami w oczach a on założył buty, mieliśmy blisko do niego bo kilka ulic dalej, a gdy Michał zaparkował wybiegłam z auta i podążyłam w strone klatki.
- KURWA JEBANY KOD. Zapomniałam przecież wpisać kod trzeba na szczęście Michał wie wszystko i wbił, czy jestem nienormalna bo wbiegłam dosłownie wparowałam do Tadka o 22? Odpowiedź brzmi Tak. Gdy weszłam ujrzałam Wygańskiego Szczepana i no jak zawsze Tadka.
- HANIA! Krzyknął Wygański i uciekł do łazienki
- Tadek musimy pogadać. Zaciągnęłam go do pokoju
- Co jest?
- Wiesz gdzie jest Wika? Zapytałam
- Zerwała ze mną chuj mnie to obchodzi. Powiedział i sie lekko zaśmiał.
- Co?
- No wczoraj wieczorem. I wyszedł z pokoju a ja za nim Michał na kanapie Wygański już wyszedł ale gdy mnie ujrzał znowu zniknął.
- A temu co? Spytał Szczepan
- Boi sie mnie. Powiedziałam a Michał wskazał żebym usiadła na nim tak szczerze nie wiem odpłynęłam po kilku minutach.. Gdzie ja się kurwa obudziłam to sama nie wiem wszyscy stali nademną jakbym była śpiąca królewną.
- Kurwa co jest. Przetarłam rękami po twarzy.
- Michał jebnął. Powiedział Szczepan
- Że co? Spojrzałam na drugą połowę łóżka i zobaczyłam Michała.
- no żesz kurwa mać. Wiedziałam co mnie czeka musiałam nieść Michała przez całe miasto nie mam prawa jazdy no niestety.
- Hania. Powiedział
- co? Spytałam
- Wiesz ze jesteś najpiękniejszą dziewczyną na całym świecie?
- Wiem wiem. Nie, nie wiem
- I wiesz ze tylko ciebie kocham.
- Wiem
- I wiesz ze ci się niedługo oświadcze?. CO???? JAK TO KURWA CO GDZIE JAK KIEDY ISBSJZJKWLZAP NIE NO ALE JAK KURWA CO JEST....
- Michał patelnią w głowę dostałeś. Powiedziałam a on nagle stanął i klęknął
- Wiem ze tu tak dupnie ale Wyjdziesz za mnie? CZEKAJ CO ja sie przesłyszałam chyba
- Pijany jestes. Powiedziałam
- nic nie piłem to tylko taka ustawka. JAPIERDOLE...
- Michał powaliło cie?
- No wiesz tu tak prywatnie drugi raz będzie na scenie. I nagle wziął kawałek trawy i zawiązał mi na palcu.
- A jeszcze jedno czy wogóle chcesz. NIE NO KURWA OCZYWIŚCIE ZE CHCE
- KURWA OCZYWIŚCIE ZE CHCE. I nastał ten piękny pocałunek.. W jednym momencie on mi sie zaręczył...

tylko z tobą//mataOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz