LII

22 3 0
                                    

     31 grudnia, czyli sylwester. Za wiele się nie zmieniło od gwiazdki. Dania cały czas siedział zamknięty w pokoju. Szwecja domyślił się, że chłopak musiał wychodzić w nocy, kiedy ten spał. Nie rozumiał jednak, dlaczego unikał wszystkich. Finlandia powrócił do domu jakieś dwa dni od swojego zniknięcia. Oczywiście nie miał zamiaru tłumaczyć się ni słowem i podobnie do Duńczyka zamknąć się u siebie. Islandię w przeciwieństwie do niego można by uznać za zaginionego. Nie wiadomo gdzie był, czy żył, co robił i tak dalej. W zasadzie nieodpowiedzialnym było nie zgłosić jego zniknięcia na policję, jednak takie sytuacje już miały miejsce. Każda jedna kończyła się powrotem najmłodszego. Jedynie w Norwegii była nadzieja, odkąd jako jedyny dawał znaki życia oraz miał niezmienną, jawną lokalizację (złote dziecko po prostu).
     Pod żadnym pozorem nie zapowiadało się, aby te święto zostało spędzone w gronie rodzinnym, bez kłótni, w pokojowej atmosferze. No cóż. Nie było to możliwe. Nie teraz; nie w obecnej sytuacji.
     Szwecja znużony siedział w salonie. Wszelkie światła były zgaszone. Po co w końcu zwracać na siebie uwagę? Na stoliku kawowym stała otwarta flaszka jakiegoś alkoholu. Nie ważne jakiego. Nie obchodziło go to. Tuż obok miał jeszcze dwie - obie z całkowicie innymi trunkami. Już na tym poziomie nie był trzeźwy. Mimo woli nie zatrzymywał go ten fakt przed spożywaniem go dalej i kontynuowanie spijania siebie coraz to bardziej.

***

     Ostatni tydzień spędził wspólnie z Litwą oraz jego rodziną. Relacje w niej były podobne, choć całkowicie inne między tymi zachodzącymi z jego rodzeństwem. Litwin wraz ze swoim bratem, Polską, strasznie nie przepadają za sobą. Właściwie to nawet znaleźli sobie 'nowe', 'przyszywane', rodzeństwo. Mimo tego faktu, przed swym ojcem grali spokojnych, zżytych ze sobą. Jakby żadne sprzeczki między nimi nie istniały. Tak samo wyglądały ich relacje z ojcem. Zwyczajnie wszystko, bez żadnego skazania.  Szczerze Nordyk zwyczajnie przyjacielowi zazdrościł.
     Siedzieli w parku na ławce. Dochodziła północ, więc to było miejsce w miarę idealne do oglądania pokazu fajerwerek. Akurat tutaj drzewa nie przysłaniały aż tak bardzo nieba.
     Wybiły pierwsze strzały. Pierwsze kolory na niebie. Piski, brokaty i wiele więcej. Dwójka dzieliła się między sobą szampanem bezalkoholowym. Nie mieli wiele lepszych rzeczy do roboty. Po głównej atrakcji przechadzali się po mieście. Przyglądali się zaangażowaniom policji w niektórych miejscach. Tu zdarzało się podpalenie, tam bójka, jeszcze gdzie indziej poważniejsze interwencje... Zawsze coś; sylwester w końcu nie jest spokojnym wydarzeniem.
   

***

    Białoruś zaciągnął chłopaka na strych. Norge nie rozumiał ani nie wiedział po co. Ostatnie kilka dni minęło spokojnie. Słowianin przespał je albo spędził na kłótniach czy wykonywaniu obowiązków. Tych ostatnich jednak było mało, więc większość czasu spędził 'wspólnie' z Norwegią. Przynajmniej tak to wyglądało w oczach jego rodziny. W rzeczywistości Białorusin przez niemal cały czas spał lub leżal w bezruchu, a Nordyk zajmował się przeglądaniem mediów społecznościowych. Z tej właśnie przyczyny sytuacja wydawała się ciekawa, gdyż nowa, niespodziewana. Wyższy chłopak otworzył okno na poddaszu, po czym wspiął się przez nie i wciągnął na dach Norwegię. Usiedli w miarę stabilnym miejscu. Lada moment powinna wybić północ, a razem z nią fajerwerki.
Po chwili, gdy kolorowe światła rozbrzmiały na niebie, dotychczasowa sytuacja jakby poszła w niepamięć. Przynajmniej na ten moment. Petardy potrafiły trwać do kilku godzin, więc siedzieli na dachu nawet gdy najmniejsze blaski ucichły. Nie siedzieli już nawet dla widowiska. Po prostu tutaj wszystko wydawało się cichsze - nawet gdy co jakiś czas słychać było wybuch czy pisk. W tym momencie w oczach Norwegii Białorusin zdawał soę inny. Już dłużej nie jaki wilk, a owca.
Nieświadomie oparł głowę na jego ramieniu, patrząc się w dal; na ludzi czy budynki.

___________________________________

lubię małe dzieci (stuu stuu jedzie ecpu)

((((((nie dajcie się zwieść, prawie każdy tu to red flag))))))

🤪🤪🤪🤪
(Hejkatulenkawaszaulubionajutuberka)
(((Pomocygłupawkamocno)))

★ 𝕽𝖔𝖉𝖟𝖊ń𝖘𝖙𝖜𝖔 𝕴𝖉𝖊𝖆𝖑𝖓𝖊 ★ (countryhumans; Nordic brothers)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz