XV

45 3 4
                                    

Finlandia zamknął drzwi tuż przed nosem Norwega. Zacząłby dyskusję na temat tego, jaki to pomysł młodszego brata jest idiotyczny. W końcu powiedzenie o czymś Islandia równało się z wiecznym niepokojem. Co gorsze, było to kłamstwo, więc wpakowałby się w jeszcze większe gówno niż to w jakim aktualnie się znajduje. Trudno. W gównie to on się utopi jeśli nie przyniesie pieniędzy w odpowiedniej walucie. Pierw to musi on te pieniądze uzbierać.
Zszedł na dół, po schodach. Pokierował się prosto do salonu, ponieważ wiedział, że właśnie tam zastanie Islandię. Stanął w progu, po czym rozejrzał się. Światło zgaszone, telewizor włączony. Najmłodszy z pewnością tu był. Norge zapalił światło, następnie podszedł do kanapy i spojrzał wrost na rozwalonego na niej Islandczyka. Chłopak patrzył już w kierunku brata. Nic nie mówił, tylko czekał co starszy ma do powiedzenia. Norwegia odchrząknął. Widać było po nim, że jest lekko zestresowany.

-Mam sprawę - zaczął starszy chłopak. Islandia na te słowa wyprostował się i lekko uśmiechnął, choć starał się te zadowolenie ukryć pod powagą.

-Słucham cię kochany braciszku, co cię do mnie sprowadza?

-Potrzebuję, żebyś mi powiedział, jak się nazywa pewna osoba.

-A po co chcesz to wiedzieć i kim jest ta osoba? - no tak. Bez wyjaśnień się nie uda.

-To chłopak z mojej klasy. Czerwone włosy, takie rozczochrane, emm... O, dzisiaj miał białą kurtkę. I zawsze chodzi ze swoim niższym kolegą.

-No, no, coś kojarzę... Dlaczego pytasz mnie o jego imię? Sam nie możesz zagadać? - nie czekał nawet na odpowiedź, ponieważ wiedział, że będzie ona brzmieć 'nie'. - Dlaczego?

-Ugh, nie ważne. Po prostu podaj mi jego imię, proszę.

-Bardzo ci na tym zależy, co? Hm... Dobra. Tylko mi wyjaśnij, czemu tak nagle chcesz to wiedzieć?

Norweg westchnął i przewrócił oczami.

-Po prostu mi się spodobał. Nic wielkiego. A teraz powiedz jak się nazywa i zamknijmy tą konwersację.

-Uuu... Serio? - uśmiechnął się na swój ciekawski sposób.

-Nie przedłużaj, tylko mów.

-No dobrze, dobrze już... Znam tylko jego kolegę. Nazywa się Serbia czy jakoś tak.. Wiem to tylko bo ma znajomych w mojej klasie. Twój przyszły monsz jest jak naradzie dla mnie anonimowy, ALE jak tylko się czegoś o nim dowiem, to dam ci znać, romantyku - (⁠ ͡⁠°⁠ ͜⁠ʖ⁠ ͡⁠°⁠)

Norge w odpowiedzi jedynie przewrócił oczami i rzucił niechętne 'dzięki', po czym wyszedł z pokoju. Połowa sukcesu za nim. Waluta tego chłopaka to dinary serbskie. Jeden kosztuje 0,10 koron norweskich. Może ta waluta okaże się być dobra... Nie zaszkodzi spróbować, przynajmniej wystarczy uzbierać mniej pieniędzy w swojej walucie. Teraz tylko je uzbierać.

_________________________________________

Rozdział po chyba dwóch dniach... Lepiej później niż wcale (mamopomocyzadużoszkoły)

★ 𝕽𝖔𝖉𝖟𝖊ń𝖘𝖙𝖜𝖔 𝕴𝖉𝖊𝖆𝖑𝖓𝖊 ★ (countryhumans; Nordic brothers)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz