- Patrz – zwróciłam na siebie uwagę Zayn'a, który pisał jakiś dokument na Wordzie, a ja przeglądałam jedną ze stron plotkarskich i zauważyłam swoje i nazwisko Zayn'a. Jeśli ktoś pisał o Tobie na takich stronach, to można było zacząć się bać.
- Znowu coś o nas? – spytał Zayn ironicznie.
- Zayn Malik już wkrótce przestanie być kawalerem do wzięcia. Dwudziestosiedmioletni milioner znalazł swoją wybrankę serca, Clarrisę Watson, córkę znanego w całej w Europie i Ameryce Północnej właściciela firmy architektonicznej. Na jej palcu można zobaczyć bardzo bogaty pierścionek zaręczynowy! Należy tutaj postawić pytanie : na jak długo będą w swojej bańce szczęścia? Zayn Malik jest znany z wielu skandali, które ze szturmem odbijały się w prasie i mediach. Czy przyszła Pani Malik zniesie wszystkie plotki na temat swojego narzeczonego, czy nie zniesie presji i bańka pęknie? – czytam na głos, a przysłowiowa gula zdenerwowania we mnie rośnie.
- Szuje z The Sun – splunął Zayn, warcząc pod nosem ze złości. – Muszę powiadomić o tym swoich prawników, aby...
- Ale co to da Zayn? Tylko to ich podjudzi do dalszych plotek, a tego nam w tej chwili brakuje – westchnęłam.
- Chcesz te przemilczeć? – zdziwił się.
- Chyba tak trzeba – wzruszyłam ramionami, zamykając klapę laptopa i padłam „plackiem" na biurko.
- Witaj w świecie kłamstw, maleńka – parsknął, głaszcząc mnie pieszczotliwie po włosach. – Chcesz kawy? – pokiwałam lekko głową. Zayn wziął swój telefon i przez chwile składał zamówienie w Starbucksie. – Wyglądasz na zmęczoną – stwierdził, gdy skończył rozmowę.
- Gdybyś nie pieprzył mnie codziennie po kilka razy...
- I tak jesteś mi coś winna za rano – odparł z krzywym uśmiechem. – Podniecenie mnie i zostawienie samego pod prysznicem jest niewybaczalne.
- Och czyżby? Robiłeś mi to już wiele razy – powiedziałam, odsuwając się wraz z krzesłem od biurka i nałożyłam prawą nogę na lewą. Nie próbowałam ukryć faktu, że pod swoją ołówkową spódnicą nie miałam bielizny. Uśmiech Zayn'a przerodził się w dzikszy, a oczy pociemniały.
- Lubię się z Panią droczyć, Panno Watson – mruknął wstając i podszedł do mojego biurka, by przysiąść na jego kancie.
- No tak, Tobie wszystko uchodzi na sucho – parsknęłam ironicznie, zakładając ramiona na piersiach.
- Widzę co robisz – odparł, sunąc leniwie wzrokiem po moich nogach, a następnie po piersiach. – Chyba nie chcesz, abym wziął Cię na tym biurku i zastosował karne rżnięcie?
- Nie omieszkam zaprzeczyć – uśmiechnęłam się słodko. – Poza tym, masz spotkanie za pół godziny.
- Tyle mi wystarczy – warknął, a mi się zrobiło gorąco.
***
- Dlaczego chodzisz tak, jakbyś miała ogromnego kija w dupie? – zapytał mnie David, gdy poszliśmy na lunch do KFC. Miałam niewiele czasu, bo miałam umówione spotkanie z klientem, a byłam straszliwie głodna. Spojrzałam na David'a wzrokiem „na pewno wiesz skurwielu", na co się zaśmiał. – Niewyżyty dupek.
- Jakbyś nie znał Zayn'a – wywrócił oczami.
- Masz jutro czas po południu? – nim miałam zaoponować, zaczął mówić dalej. – Oczywiście, że masz. Jutro masz przymiarkę sukni ślubnych.
- Że co? – zakrztusiłam się własną śliną z zaskoczenia.
- Ślub już za niecały miesiąc, a doskonale wiesz, że organizacja tego wszystkiego nie jest praktycznie możliwa.
CZYTASZ
Little Daddy's Girl
RomanceNigdy nie widziała kogoś bardziej pociągającego od niego. Pragnęła go każdą cząstka ciała, które same do niego bezwiednie lgnęło. Lecz czy zdrowy rozsądek pozwoli Clairy przetrwać oddziaływanie zabójczego uroku Zayn'a Malik'a? Opowiadanie zawiera e...