-Jest piękna...- powiedziała młoda kobieta trzymajac w rękach noworodka.
-Oby widziała- mała dziewczynka nie rozumiejąc słów rodzicielki, uśmiechnęła się uroczo.
-A jak nie będzie widzieć?- jej mąż, zadał pytanie wywołujące u niej dreszcze.
-Nie będzie dziwakiem. Nie tak jak ty i twoja rodzina..- nawet nie przeszło jej przez myśl by jedyna córka władała magią ziemi. Lucy pogłaskała czarnowłosą po głowce.
-Jak ją nazwiemy? Musi mieć wyjątkowe imię... Jest wyjątkowa.- Brunetka dażyła ogromną miłoscią noworodka. Lecz z czasem miłość przeraziła się w ogromną nienawiść do samej siebie i do niewinnego dziecka.
-Nazwijmy ją Loup..~~~
Moje pierwsze opowiadanie, boje sie waszej opinii ale mam nadzieje, że się spodoba... ;)
Himek
CZYTASZ
Ślepy Morderca
Random-Jest piękna...- powiedziała młoda kobieta trzymajac w rękach noworodka. -Oby widziała- mała dziewczynka nie rozumiejąc słów rodzicielki, uśmiechnęła się uroczo. -A jak nie będzie widzieć?- jej mąż, zadał pytanie wywołujące u niej dreszcze. -Nie będ...