Tobias
- Słucham? - Pyta Amar z niedowierzaniem.
- Odchodzę z Nieustraszoności - powtarzam dobitnie.
- Nie możesz odejść.
- Nie pytam cię o zdanie, tylko informuję o swojej decyzji - mówię ostro, ale Amar nie jest zrażony. Wychodzi zza biurka i patrzy na mnie uważnie.
- Co się stało? Tris mówiła, że się pokłóciliście.
Prycham. Pokłóciliśmy, bardzo ładnie powiedziane. Irytuje mnie bagatelizowanie tej sprawy. Zawalił mi się świat, a ona nazywa to kłótnią. Miłość i nienawiść nie dzieli długa droga, a ja mam coraz bardziej wszystkiego dosyć.
- Nieważne. Muszę już iść - odwracam się, ale Amar mnie zatrzymuje.
- Cztery, ty chyba nie mówisz poważnie? Gdzie chcesz iść? Wyjedziesz z Chicago?
- Bez urazy, ale nie mogę ci powiedzieć - odpowiadam. - Sam jeszcze nie wiem dokładnie, co zrobię. Ale dziękuję za wszystko, Amar.
Patrzy na mnie przez chwilę, jakby nie mógł się pogodzić z tym, co mówię. W końcu wyciąga rękę, którą ściskam niepewnie. Nigdy nie potrafiłem zrozumieć tego gestu.
- Skoro tak zadecydowałeś... Powodzenia, Cztery - klepie mnie jeszcze po plecach.
Idę do mieszkania, żeby spakować swoje rzeczy. Nie zebrałem ich wiele podczas pobytu tutaj, więc nie mija dużo czasu i mój plecak jest spakowany. Siadam jeszcze na łóżku i chwytam ramkę ze zdjęciem moim i Tris. Gdyby ktoś mi wcześniej powiedział, że tak zakończy się nasz związek i że w ogóle się rozstaniemy to bym go wyśmiał. Byłem pewny swoich uczuć i myślałem, że po tym wszystkim, co przeżyliśmy będziemy z sobą do końca. Nie dopuszczałem do siebie innego scenariusza. A teraz muszę się nauczyć żyć na nowo, bez niej.
Po drodze do wyjścia pukam jeszcze do drzwi mieszkania Zekego. Otwiera mi po chwili i wytrzeszcza oczy.
- Cztery! No gdzie ty byłeś?! - Woła z pretensją.
- Zeke, odchodzę z Nieustraszoności - mówię spokojnie.
- Porąbało cię? - Wytrzeszcza oczy. - O co wam chodzi? Shauna rozmawiała z Tris, ale nie chciała mi dokładnie powiedzieć, o co chodzi. Odchodzisz z frakcji, bo pokłóciłeś się z dziewczyną? To strasznie szczeniackie.
- Ona nie jest już moją dziewczyną - odpowiadam ze złością. - Nie mam czasu teraz tego dokładnie wyjaśnić. - Patrzę na zegarek. - Pożegnaj ode mnie Shaunę, dobrze?
- Ale ty chyba nie odchodzisz gdzieś daleko? - Pyta ze strachem Zeke. - Wyjeżdzasz z Chicago? Musisz być na naszym ślubie!
- Po prostu do mnie zadzwoń i chętnie przyjdę. Myślisz, że przegapiłabym taką imprezę? A jeśli mi obiecasz, że będzie ciasto czekoladowe to zapewniam cię, że przyjdę na sto procent - uśmiecham się do niego.
- Cztery, jesteś pewny, że chcesz odejść?
- Tak, Zeke. Już nic mnie tutaj nie trzyma - podchodzę do niego i ściskam lekko. - Jeszcze się spotkamy, więc nie pękaj, przyjacielu.
- Z kim będę chodził się napić? - Pyta zrezygnowany.
- Z Uriahem.
- Ale to jest młody szczyl. I ciekawe kto cię zastąpi w pokoju kontrolnym.
- Nie wiem. Muszę już iść, Zeke. Trzymajcie się.
- Powodzenia, Tobias.
Uśmiecham się do niego i wychodzę. Nie chcę natknąć się nigdzie na Tris, więc wybiegam na zewnątrz. Gdy dochodzę do torów, nie wskakuję do pociągu prowadzącego do miasta, tylko do tego, który jedzie do płotu.Tris
Wracamy zrezygnowane do Nieustraszoności. Z całego serca pragnę, aby Cztery już tam był, bo boję się tego, co może zrobić pod wpływem emocji.
- Tris, nie przejmuj się tak, na pewno wszystko się ułoży - mówi Christina. - Cztery jest uparty, ale bardzo cię kocha.
- Nie widziałaś jego twarzy - kręcę głową. - Nienawidzi mnie.
- Nigdy w to nie uwierzę. Cztery oddałby za ciebie życie, poza tym wasza miłość nie może się tak skończyć.
- Nie chcę już o tym rozmawiać - odwracam głowę.
Wyskakujemy z pociągu, kiedy naszym oczom ukazuje się szklany dach. Chcę iść do mieszkania Cztery i zobaczyć, czy już wrócił.
Kiedy przechodzimy przez Jamę, podchodzi do mnie Amar.
- Tris, chyba musimy porozmawiać.CDN.
Polskaaaaaaaaaaa!!!!! 🇵🇱🇵🇱🇵🇱
Jestem taka wzruszona. Jesteśmy wsród 8 najlepszych drużyn w Europie! ❤️👏🏽
Mój niedoceniany Kuba ❤️ Wielkie brawa dla Fabiańskiego! 👏🏽
Ale przyznaję, że bramka Szwajcara to był majstersztyk 👌🏽👏🏽
Obyśmy trafili na Portugalię 😂
Ok, kończę marudzić, bo za oknami szaleje burza 😏
Pozdrawiam dziubaski 😘
CZYTASZ
SZUKAJĄCA (2)
FanfictionKontynuacja serii Niezgodna. Przed przeczytaniem SZUKAJĄCEJ, zapraszam do zapoznania się z ODRZUCONĄ, ponieważ ta historia stanowi dalszy ciąg tamtej. Życzę miłej lektury :)