[PapaAU!]GoM + Kagami + Hanamiya + Takao + Kasamatsu, gdy wyjaśniał dziecku skąd się wzięło!
Imię córki – [ImięCórki] Imię chłopaka córki– [ImięChłopakaCórki]
Imię syna– [ImięSyna] Imię dziewczyny syna– [ImięDziewczynySyna]
Akashi
Trzymał swoją córkę na kolanach i właśnie zorientował się, że jest malutka i praktycznie nie czuje jej ciężaru, gdy zadała te z pozoru proste pytanie.
— Tatusiu, a skąd się wzięłam? — Akashi potrzebował paru sekund by dotarł do niego sens jej pytania. Jak miał niby wytłumaczyć proces poczęcia pięciolatce? Jakich słów używać, aby dobrze zrozumiała? I czy w ogóle powinien jej to teraz tłumaczyć?
— Myślę, że niedługo się dowiesz, [ImięCórki].
— Ale ja chcę się dowiedzieć już teraz!
— Nie. Jesteś jeszcze za mała. Spytaj się mamy, jestem przekonany, że powie ci to samo.
— Tak zrobię! — I dziewczynka ostrożnie zeskoczyła z jego kolan po czym wykrzykując ''mama'' wybiegła z salonu. Akashi uśmiechnął się do siebie z zadowoleniem. Uzyskał tymczasowy spokój.
Aomine
Towarzyszył swojemu synowi przy oglądaniu bajek na dobranoc, gdy podczas przełączania kanałów trafił na dokumentalny film mówiący o cudzie narodzin. Jego pięcioletni syn popatrzył na niego z zaciekawieniem.
— Tato, bo właściwie to skąd ja się wziąłem? — Aomine zamarł i mógłby przysiąc, że niemal słyszał twój chichot dochodzący z łazienki. Dobra, jest ojcem, musi sobie poradzić w tej sytuacji.
— Cóż... Tak jakby twoja mama cię urodziła. No i jesteś.
— A co to znaczy?
— To znaczy, że... Eee... O-oi, już minęła twoja godzina. Do łóżka, a nie zagadujesz zmęczonego ojca pytaniami!
— Ale taaato, wytłumacz mi!
— Będziesz się o tym uczył w szkole, to się dowiesz!
Kise
Jego śliczna córeczka właśnie czesała swoje lalki i nuciła pod nosem jakąś piosenkę. Kise zajrzał do jej pokoiku i uśmiechnął się z rozczuleniem na ten widok.
— Co robisz kochanie?
— Układam im włosy, tatusiu! Podoba ci się? — Kise radosnym krokiem wszedł do środka pokoju i kucnął obok swojej pięcioletniej córeczki, po czym pogłaskał ją po głowie i pochwalił za to jak grzecznie się bawi. Nagle dziewczynka wzięła na ręce swoją lalkę-niemowlę i wcisnęła ją ojcu do rąk. Kise popatrzył na nią pytająco.
— Tatusiu, a ja też taka byłam malutka?
— Jeszcze mniejsza słoneczko!
— A skąd ja się wzięłam? — Kise umilkł i nagle pobladł. Co niby miał jej powiedzieć? Nagle zaczął przez przypadek głośno myśleć.
— Hmm, nie wiem...
— Hmpf, wiedziałam, że tak powiesz! — Kise aż opadła szczęka. Miał zamiar powiedzieć, że nie wie jak jej to wytłumaczyć, ale jej wersja była z drugiej strony wygodniejsza.
CZYTASZ
KnB Scenariusze [PL]
FanfictionCzytelnik x Postać KnB Będą to krótsze lub dłuższe scenariusze o różnej tematyce z postaciami z anime Kuroko no Basket. Wiem, że wyjeżdżam z mało oryginalnym pomysłem, na tumblr czy choćby tutaj jest takich opowiadań zatrzęsienie, ale chyba niewie...