Dzień dobry/Dobry wieczór!
W komentarzach proszę o zagłosowanie na jedną/dwie postaci z całego KnB, pierwsze dziesięć pojawi się w następnym rozdziale specjalnym!
Dziękuję za uwagę, miłej lektury~
GoM + Kagami + Hanamiya + Takao + Kasamatsu, gdy dzwoni do ciebie były chłopak i on odbiera telefon!
< Dobra, były chce was z powrotem i do was wydzwania, zobaczcie jak zareagują chłopcy! Podobnie jak z imionami rodzeństwa postaci, tak i tutaj męczy mnie trochę ciągłe pisanie [ImięTegoATamtego] w taki sposób, więc o ile wy nie macie nic przeciwko, stworzę jedno imię do wszystkich scenariuszy dla waszego byłego chłopaka - Yamazaki Gogo >
Akashi
Nie utrzymywałaś kontaktu z swoim byłym chłopakiem. Prawdę powiedziawszy kiedy tylko ze sobą zerwaliście, nie zamieniłaś z nim ani jednego słowa. Czy to twarzą w twarz, czy telefonicznie. Tym bardziej nie pojmowałaś, dlaczego tak nagle się odezwał.
— [Imię], co to za wyraz twarzy? Co cię dręczy? — zapytał twój obecny chłopak, Akashi Seijuro, na co ty wzruszyłaś ramionami i usiadłaś na krańcu jego łóżka.
Dopiero co przyszłaś do jego posiadłości, ledwie się przytuliliście na powitanie, a on już wyczuł, że coś jest nie tak! Doprawdy, czasami cię przerażało to z jaką łatwością odczytywał emocje z twojej twarzy. Gdybyś nawet chciała, niczego przed nim nie ukryjesz.
— Nie oszukasz mnie. Mów, nie będę zły.
— Mówisz tak jakbym to ja zrobiła coś złego! — obruszyłaś się i nadęłaś policzki. To, że poczułaś się lekko dotknięta to mało powiedziane. Czemu to zawsze musi być twoja wina?!
Akashi westchnął i usiadł obok ciebie, przy czym złożył swoją dłoń na twoim kolanie.
— Wybacz, że zabrzmiało to jakbym cię oskarżał — wyznał szczerze, ale uniósł lekko podbródek i spojrzał na ciebie z góry, więc jego postawa nieszczególnie wskazywała na to, że czuł się winny. — Opowiedz mi w takim razie co cię dręczy.
— Yamazaki-kun ciągle do mnie dzwoni. On chce żebyśmy spróbowali raz jeszcze.
— Pardon?
— Nie przesłyszałeś się, Sei — rzuciłaś jakoś nerwowo, czując jak atmosfera wokół was zaczyna gęstnieć. — Prosił mnie, a właściwie to błagał, żebym dała mu drugą szansę i-
— Zerwała ze mną, tak? — Dokończył za ciebie chłodnym tonem głosu, a ty z wahaniem spojrzałaś mu w oczy. Momentalnie przeszły cię ciarki po plecach, no bo te spojrzenie mówiło wszystko. Akashi napotkał pewien problemik na swojej drodze, który musi w najbliższym czasie wyeliminować. Właściwie, to spodziewałaś się wszystkiego, nawet rozlewu krwi.
Musiałaś jakoś ogarnąć tę sytuację i to szybko.
— Ale nie masz powodu, żeby się przejmować! Powiedziałam mu żeby sobie darował i nie robił żadnej nadziei, bo żadnej przyszłości nie mamy — wyjaśniłaś i chwyciłaś za jego dłoń, którą delikatnie ścisnęłaś. — Kocham tylko ciebie, przecież wiesz.
W tamtym tak cudownym momencie, kiedy już zbliżałaś się by go pocałować, rozbrzmiał dzwonek twojej komórki. Nawet nie próbowałaś odwieść Akashiego od jakże fantastycznego pomysłu, aby odebrał te połączenie.
— Gogo, prawda? Właśnie prowadzisz rozmowę z Akashim Seijuro, jej chłopakiem. Czy byłbyś na tyle uprzejmy i wyjaśnił mi co mają znaczyć te brednie o których mi mówiła [Imię]? Rzekomo chcesz ją z powrotem. Moja dziewczyna nie jest przedmiotem, który możesz zostawić w kącie by po paru miesiącach do niego wrócić. Ach tak? To dlaczego ją właśnie tak traktujesz, Gogo?
CZYTASZ
KnB Scenariusze [PL]
FanfictionCzytelnik x Postać KnB Będą to krótsze lub dłuższe scenariusze o różnej tematyce z postaciami z anime Kuroko no Basket. Wiem, że wyjeżdżam z mało oryginalnym pomysłem, na tumblr czy choćby tutaj jest takich opowiadań zatrzęsienie, ale chyba niewie...