| 51. | " Zawiodłeś mnie Luke "

634 39 4
                                    

- Co jest?

Budzik dzwonił jak oszalały.

- Już po ósmej - wzdycham - Na co ja ten budzik - i nagle przypominam sobie o tym, że teraz odbywa się przedstawienie na którym powinienem być - Cholera!

Szybko wstaję i ubieram się stosownie do tematu.

- Kurwa nie zdążę - klnę pod nosem, gdy zegar wybija ósmą trzydzieści dwie

Szybko ogarniam się w toalecie i wychodzę z domu. Od razu po wyjściu rozpoczynam wyścig z czasem, mimo iż wiem, że już jestem w czarnej dupie.

***

Wchodząc do sali czuję się głupio. 

Gdy tylko przekraczam próg zaplecza za sceną, spojrzenia wszystkich lądują na mnie.

- O księżniczka się zjawiła - słyszę pierwszy komentarz 

- Bardzo Panią przepraszam - mówię szczerze podchodząc do kobiety

- To nie jest zabawne Luke - mówi wkurzona - Nie było cię na czas, a my musieliśmy zacząć występ. Teraz możesz już iść

- Ale chwila! - wołam zatrzymując ją - Kto mnie zastąpił?

- Tyler 

- Co? Ten lizus! - wykrzykuje wściekły 

- Był twoim dublerem, więc to chyba logiczne, że skoro ciebie nie było

- Ale on mnie nienawidzi!

- To już nie mój problem - stwierdza - Zawiodłeś mnie Luke

Gdy oddala się ode mnie te słowa coraz bardziej do mnie docierają.

To prawda, zawiodłem wszystkich.

Przybliżam się lekko do sceny, aby obserwować zmagania mojego wroga.

Niestety muszę powiedzieć, że radzi sobie świetnie.

- Nie masz tu już po co być Hemmings - słyszę głos Zairy obok siebie - Możesz mieć w dupie mnie i innych, ale Grease powinieneś błagać na kolanach o przebaczenie 

Nie zamierzałem już więcej słuchać tych głupot.

Więc  po prostu wziąłem kurtkę i wyszedłem.

- Muszę się nieźle narąbać 

Ta " NIEIDEALNA " L.H Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz