| 69. | " Jestem dobrym aktorem "

419 32 2
                                    

Po kilku dniach moja matka postawiła sprawę jak zawsze na swoich warunkach.

Dlatego właśnie chodzę i szukam kolesia na wesele ciotki.

Bez komentarza...

Eh, to takie uciążliwe gdy żaden chłopak nie ma zbytniej ochoty z tobą rozmawiać, a co dopiero iść na ślub.

Właśnie z mojej listy zniknął ostatni kandydat, który by mi w miarę odpowiadał.

Także ten no, jestem w czarnej dupie.

- Hej Bowie. Co robisz?

Hemmings jak zwykle w najbardziej nieodpowiednim momencie.

- Nieważne - odpowiadam próbując go zbyć.

- No powiedz .

Brnie w zaparte idiota.

- No dobra - w końcu nie wytrzymuję - Mam jeszcze dwa dni na znalezienie chłopaka, który pójdzie ze mną na ślub ciotki, bo moja mama uważa, że nie wypada żebym szła z koleżankami.

- Ja mogę z tobą iść - proponuje.

Czuję kpinę w jego głosie.

- Tak - odpowiadam - A ja jestem Tyrion Lannister.

- Mówię poważnie - stwierdza - Nie zawsze robię sobie z ciebie żarty koleżanko.

- Ty - pokazuję na niego palcem - chcesz iść ze mną na ślub mojej ciotki?

- Tak.

- Ale ty wiesz, że będziemy musieli udawać parę?

- Jestem dobrym aktorem

- Ta.. Śmieszny jesteś

- Na serio mówię poważnie!

Ta " NIEIDEALNA " L.H Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz