- Ty - pokazuje palcem idąc w stronę dziewczyny - Doniosłaś na mnie dyrektorowi i złożył wniosek do szkoły dla debili. Masz to odwołać, kumasz? - grożę jej przytwierdzając ją do ściany
- Nie wycofam tego - mówi odważnie mi się stawiając
- Ty chyba nie wiesz co mówisz mała - stwierdzam z przekąsem - Albo to wycofasz
- Albo co mi niby zrobisz? - pyta znudzona
- Albo... Albo... Upokorzę cię przed całą szkołą - uśmiecham się zwycięsko
- Niby jak? - brnie dalej
- Srak - odpowiadam bezradnie - Proszę no wycofaj to
- Nie Luke, tak będzie dla ciebie lepiej - stwierdza klepiąc mnie po ramieniu
- Mam cię błagać na kolanach? Wiesz, że jestem do tego zdolny
- Daj spokój przecież O boże wstawaj idioto! - krzyczy cicho podnosząc mnie z brudnej podłogi - Dobra
- Dobra? - pytam z bananem na twarzy
- Dam ci ostatnią szansę, abyś zaczął się uczyć, okey?
- Mów dalej
- Sobota. Dzień wolny. 3 godziny mam wolne i mogę cię pouczyć
- Ty mówisz poważnie?
- Tak, ale jak to spieprzysz to nie będzie zmiłuj - ostrzega mnie
- Dziękuje
- Daruj se te sztuczne słowa
- Dlaczego to robisz? - pytam gdy zaczyna odchodzić
- Bo nie lubię czegoś zaczynać, a potem tego nie kończyć
CZYTASZ
Ta " NIEIDEALNA " L.H
Hayran KurguDwa wybuchowe charaktery, które się ze sobą zetkną natychmiast robią zamęt. Jak będzie w tym przypadku? Zobaczymy..