| 35. | " I co się tak gapisz? "

705 40 1
                                    

Dyskoteka ciągle się rozwijała.

Tłumy tańczących ludzi znacznie utrudniały dostęp do baru, ale też do wyjścia z klubu.

Sączę już piątego drinka, a na dodatek cały czas czuje na sobie uporczywe spojrzenie Hemmings'a.

- I co się tak gapisz? - nie wytrzymuje w końcu i pytam

- Mia zrobiła z ciebie taką lafiryndę, że gdybym cię nie znał to grzmociłbym cie na zapleczu - wyznaje śmiało

- Idiota - komentuje śmiejąc się - Wy zawsze tylko o jednym - wzdycham, po czym wypijam kolejne kieliszki alkoholu 

Po pewnym czasie jestem już bardziej śmiała

***

- Bowie? - szturcham ją - Bowie?

Normalnie zasnęła.

- Bowie! - wykrzykuje, a dziewczyna nagle znajduje się w pozycji siedzącej - Wreszcie. Już myślałem żeby ci kocyk przynieść i podusie 

- Haha - komentuje sarkastycznie - Bardzo śmieszne. Idę się bawić

- W co? - prycham - W ciuciu babkę?

- Jesteś taki dziwny - mówi poważnie - Tam jest jakiś przystojniak - pokazuje, po czym podchodzi do chłopaka znajdującego się kilka metrów od nas

Pozostaje mi tylko patrzeć jak przez najbliższą godzinę bawi się w jego ramionach.

Nie żebym był zazdrosny.

Co to, to nie.

W pewnym momencie odrywa się od tego gościa i za następny cel obiera lady znajdujące się po drugiej stronie. Na tych ladach zwykle tańczą dziewczyny, a na koniec dyskoteki idą na orgie.

Grease właśnie wchodzi na tą ladę.

- Kurwa - przeklinam swoją głupotę i lecę po nią zanim zrobi coś czego będzie potem żałować

To kujon. No taki niepełny, ale jednak prymus.

- Grease! - wołam będąc już coraz bliżej rozszalałego tłumu

Na moje szczęście piosenka się szybko kończy, ale zanim zdążę ją ponownie zawołać zaczyna się kolejna.

Oczywiście ta przy której faceci przeważnie je stamtąd ściągają i biorą na zaplecze.

  Yellow diamonds in the light
And we're standing side by side
As your shadow crosses mine
What it takes to come alive


It's the way I'm feeling I just can't deny
But I've gotta let it go

We found love in a hopeless place
We found love in a hopeless place  

Słowa piosenki leciały, a Grease pozwalała sobie na coraz lepsze ruchy. Nie uszło to oczywiście uwadze mężczyzn.

Moje wołanie mało dawało, a atmosfera była coraz bardziej gorąca.

- Hej przystojniaku - zaczepia mnie jakaś dziewczyna - Nie musisz patrzeć na nie. Ja pokaże ci o wiele więcej

- Oczywiście - komentuje cicho wkurzony - Nie teraz kobieto! - krzyczę zbywając ją

Gdzie jest Grease?

- Pierdolę - klnę cicho pod nosem - Sekunda wystarczyła. Sekunda!

Na szczęście chwilę później widzę ją wracającą z przeciwnego kierunku. Musiała przejść się po tej ladzie do końca.

I gdy ma wykonać swój kolejny kobiecy ruch, nagle traci równowagę i upada...

Prosto w moje ramiona.

- O Lukey - uśmiecha się - Jak się bawisz?

- Widzę, że jesteś już nieźle wstawiona - komentuje niezbyt zadowolony z jej stanu

- I co z tego?

- Idziemy do domu - rozkazuje ciągnąc ją za rękę 

- Idziemy? - pyta dwuznacznie poruszając brwiami - Twoje łóżko?

- Grease! - besztam ją - To, że lubię sobie poruchać, to nie znaczy, że każdą napotkaną lalę

- Poważnie? - pyta zdziwiona - Pieprzyłeś już pół szkoły. Kogo ty chcesz oszukać Hemmings?

- Idziemy

- No dobra tatusiu 

Nigdy więcej nie wezmę jej na żadną imprezę...

- Luke? - pyta zatrzymując się wśród tłumu bawiących się ludzi

- Co?

- Pobawmy się jeszcze, proszę? - błaga robiąc maślane oczka

Gdyby była w tych swoich badziewnych okularach to bym jej odmówił.

Ale na szczęście je zniszczyłem.

- Tylko jeden i spadamy - stawiam warunek

- No dobra tato

- Nie mów tak do mnie!

- Czemu?

- Bo to chujowe

- Chujowe to jest twoje zachowanie

- Bo?

- Bo zamiast się mną zająć to dajesz mnie gościu, który chciał mi dodać do drinka tabletkę gwałtu

Że co proszę?

- Który to? - pytam rozglądając się po tłumie

- Już wyszedł - odpowiada zarzucając mi ręce na kark

- Co ty odwalasz Bowie? 

- Pocałuj mnie Luke

- Co?!

- Pocałuj.Mnie.Luke - powtarza z przerwami

- Jesteś pijana

- I?

- I jesteś pijana


No taki trochę dziwny rozdział xdd

Następny oczywiście jutro! xx

Ta " NIEIDEALNA " L.H Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz