| 3. | " Musisz zacząć się uczyć ! "

1.3K 69 2
                                    

I'm sorry.

Nie było nowego rozdziału już dosyć długo, a więc dodaje.

Mam nadzieje, że w końcu będzie nas tu więcej ;)

------------------------------------------------------------------------------------------------

- Musisz zacząć się uczyć ! - wrzeszczy na mnie dyrektor

Mógłby się trochę opanować.

- Ale ja nie umiem przyswajać wiedzy ! - próbuje się bronić jak najlepiej umiem

- Posłuchaj mnie teraz Luke - zaczyna ostrym tonem - Albo się zbierzesz w kupę i zaliczysz poprzedni semestr albo 

- Albo co ? Wywali mnie pan ?! Nie boję się ! - wykrzykuje prychając

- Nie dajesz mi mi wyboru Luke - mówi groźnie - Osobiście dopilnuje tego, abyś wszystko pozaliczał i zmienił swoje zachowanie w stosunku do nauczycieli i innych uczniów !

- I jak zamierzasz to zrobić ?! - krzyczę wściekły

- Grease Bowie - wypowiada, a moją głowę zawalają najgorsze myśli

- Błagam, tylko nie ona - mówię udając zranionego - Ona mnie nie cierpi !

- Dogadacie się - stwierdza z chytrym uśmieszkiem

Tylko ja mogę mieć ten głupi uśmieszek !

- Słucham ?! Przecież ona mnie zje już jak do niej podejdę ! - krzyczę rozżalony

- Ile razy mówiłem, że masz nikogo nie przezywać ?! - wydziera się - Grease za dodatkowe punkty i oceny na pewno się zgodzi, aby ci pomóc

- Ale ja nie chcę niczyjej pomocy - bełkoczę chowając głowę w dłoniach

- Jeśli sam nie zrobisz nic w tym kierunku, to ja pójdę z nią porozmawiać - uprzedza mnie dyrektor

Masz ci los !

- No dobra już, dobra ! Porozmawiam z nią !

- Świetnie. Możesz już wracać na lekcje - posyła mi uśmiech, którego wręcz nienawidzę 

- Żegnam - mówię wychodząc

***

- Kto wymieni mi przyczyny Rewolucji Francuskiej ? 

Trwa historia. Jeden z wszystkich przedmiotów na których śpię.

- Może ... LUKE ! - nagle czuje silne i bolesne uderzenie linijki o moją rękę

- Co ? Jak ? Gdzie ? - mruczę jeszcze zaspany

- Chcesz iść do dyrektora ? - posyła mi groźne spojrzenie

- Nie, oczywiście, że nie - deklaruje prostując się

- Dobrze, a więc wymień mi przyczyny Rewolucji Francuskiej 

Stoi przy mnie jak kołek, a ja nie mam pojęcia o czym ona kurde gada !

- No to ten, no te żabojady - zaczynam i już widzę jak nauczycielka próbuje się powstrzymać od ataku furii - A więc żabojady postanowiły zrobić rewolucje i dlatego było to coś - odpowiedziałem mając nadzieje, że jest w tym choć trochę prawdy

- Źle ! Jedynka ! - bełkoczę plując mi na ławkę

Stary babsztyl !

- Ktoś wie ? - pyta z nadzieją, że ktoś jej tym razem odpowie - Grease ?

- A któż inny ! - komentuje cicho, lecz i tak wszyscy mnie słyszeli

- Grease, proszę opowiedz - ponagla stara knutwa 

- Jedną z przyczyn tej rewolucji były rządy absolutne Ludwika XIV, który mawiał „państwo, to ja".- Podział społeczeństwa na stany: 

I duchowieństwo
II szlachta
III chłopi, mieszczanie (burżuazja),
- Największe przywileje posiadał stan I i II (ok.1%) stan III pracował na ich potrzeby

- Dziękuje Grease, tyle wystarczy - ucina ją bafioza

- Hemmings jesteś zagrożony jak zwykle. Chciałbyś jakoś skomentować wypowiedz koleżanki ?

- Tak - mówię podnosząc się z miejsca - Ludzie ! Nie dajmy sobą pomiatać ! To, że nie każdy ma dużą wiedzę nie znaczy, że jest złym człowiekiem ! Musimy zebrać się w garść i stawić czoła tym zasranym fagasom, które nam chcą wbić te wszystkie głupie rzeczy do głowy ! Demokracje mamy, a więc trzeba to wykorzystać. Co wy na to ?! - krzyczę głośno, lecz w odpowiedzi zastaje tylko ciszę i spojrzenia wszystkich na mnie

- Luke Hemmings do dyrektora. TERAZ ! - przez radiowęzeł słyszę głos dyrektora

- Tak, tak. Już idę - mówię zostawiając klasę w dalszym szoku

***

Po kolejnej wizycie u dyra, dostałem ultimatum. Albo zaliczę to półrocze, albo mnie wyślą do szkoły specjalnej.

Mam tu swoich kumpli, więc nie mam ochoty na żadne wyjazdy i szkółki dla debili.

Postanowiłem stanąć na wysokości zadania.

Dziewczyna, która mnie nie cierpi stoi jakieś 3 metry dalej ...

- Witaj koleżanko - podchodzę zamykając jej drzwiczki od szafki przed samym nosem

- Czego chcesz baranie ? - pyta zła

Oj chyba okres ...

- Ja ? To już nie można pogadać sobie ze starą znajomą ? - uśmiecham się próbując złagodzić atmosferę 

- Przejdź do konkretu, bo nie mam czasu - pogania mnie widząc moje kłamstwo

- Okey - mówię nieco innym tonem -  Dyro postawił mi ultimatum, że jeśli nie zaliczę tego półrocza to wyślę mnie do szkoły specjalnej

- I co w związku z tym ?

- Powiedział mi, żebym skorzystał z twoich korepetycji - mówię prawdę

- No, oczywiście i ty się go posłuchasz ? - mówi ironicznie

Rozglądam się dookoła. Niestety albo i stety jest tu masa ludzi, więc mogę to wykorzystać.

Padam przed nią na kolana i zaczynam moje wycie.

- Błagam ! Naucz mnie być mądrym, bo nie chcę skończyć w oddziale dla debili ! Proszęęę !

- Wstawaj idioto ! - mówi speszona - Wszyscy się gapią

- A pomożesz mi ? - pytam z nadzieją

- Dobra - zgadza się na moją propozycję - Ale co ja będę z tego miała ?

- Widok na największe ciacho w szkole ?

- A tak na poważnie ?

- Dyrektor wstawi ci punkty i podwyższy oceny w razie czego

- Dobrze, a więc pierwsze spotkanie organizacyjne jutro ?

- No dobra, a gdzie ? 

- Kafejka przy szpitalu ?

- Chcesz mnie tam zaraz po tym posłać ?

- Pasuje ci, czy nie ?

- Dostosuje się

- To pa

- Pa

I tak skończyła się moja pierwsza konwersacja bez kłótni z Grease Bowie.


Ta " NIEIDEALNA " L.H Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz