Jesteś moim przeznaczeniem |A.Milik I B.Kapustka

[42]

-Chce Ci kogoś przedstawić. -zza moich pleców wyszła szczupła, średniego wzrostu dziewczyna. Kobieta ma jasno brązowe włosy. Usniechnela się nieśmiało..

Mam tylko nadzieję, że Bartek nie wkurzy się.

-To jest Oliwia, moja bardzo dobra koleżanka. -spojrzałam na niego i bałam się jego reakcji.

-Cześć Oliwia, miło mi Cię poznać. Bartek jestem-chłopak był wyraźnie zadowolony.

-Oliwia, mi również miło. Natalia wiele mi o tobie opowiadała...

-Ooo, a co takiego? -zaciekawił się uslyszanymi z ust dziewczyny słowami.

-Same pozytywne rzeczy.

-To się cieszę. Umiesz grać w piłkę? -zapytał.

-Trochę... kiedyś coś tam grałam z braćmi...-uśmiechnęła się lekko.
-Zagramy? -zaproponował i nie mógł doczekać się zwrotnej odpowiedzi.

-Możemy... tylko nie śmiej się jak coś źle zrobię. -zaśmiała się patrząc na bruneta.

-Obiecuję! - chwycil piłkę do ręki i już po chwili stał tuż obok Oliwii.

Dziewczyna nieśmiało uśmiechała się, spogladajac od czasu do czasu na Bartka.

Odeszlam w stronę chłopaków i spojrzałam na nich.

-Myślisz, że im się uda? -zapytał po chwili Arek.

-Myślę, że tak! Oliwia ma podobny charakter do mnie, a w końcu Bartek lubi takie kobiety.

-Co racja, to racja! -Arek podszedł do mnie, objął mnie w pasie, a ja oparlam głowę o jego klatkę piersiową.

-Kochanie, chyba się udało, zobacz jak on się do niej uśmiecha-Arek spojrzał na mnie z radością..

-No, w końcu mogę zobaczyć prawdziwą radość na jego twarzy. Cieszę się, bo on też zasługuje na szczęście...

-Masz rację moja Gwiazdko- pocalowal mnie w policzek.

-Ja Areczku zawsze mam rację! -usmiechnelam się do niego.

Odwrocilam się, spojrzałam na niego, zblizylam się i pocalowalam go w usta.

-Yyymmm, w taki sposob tylko ty calujesz! -uśmiechnął się, objął mnie w talii, a ja założyłam ręce na jego szyi. Usmiechalam się do niego.

-No i prawidłowo nie mam konkurencji.

-Kochanie ty? W zyciu!

Spogladalam na rozmawiajacych ze sobą Bartka i Oliwie. Widać, że zlapali wspolny język.

-Bartek, pójdziesz ze mną na ślub? -zapytała zmieniając temat.

-Na czyj ślub? -chłopak zapytal.

-Na ślub Natalii i Arka.

-To oni biorą ślub? -początkowo chłopak był smutny, ale po chwili dotarło do niego, że tak musi być i że Oliwia jest bardzo podobna do Natalii.

Poczuł, że przyjaciółka chciala dobrze i chce też jego osobistego szczęścia.

-A wiesz z miłą chęcią! -chłopak ciepło się uśmiechnął i przytulil dziewczyne do siebie.

Oliwia lekko się zarumienila, ale zarówno jej jak i Bartkowi zrobiło się miło.

-Nati, zobacz na nich- podszedł do nas Lewy.

-Widzę, w końcu widać prawdziwe szczęście na jego twarzy...

-Natalia, ty to jednak zawsze myślisz o wszystkich... Arek proszę mi ją szanować! -pogroził mu palcem.

-Tak jest!

-Natalia, widzę, że Oliwia jest bardzo podobns do ciebie. Jesteście jak siostry.-spojrzał z zadowoleniem na mnie Lewy.

-Cieszę się, tak Oliwia jest bardzo do mnie podobna. Jesteśmy jak siostry, dlatego spróbowałam ich poznać. Tylko nie wiedziałam czy to się uda...

-Udało się Kochanie-Arek mocno mnie przytulil.

-Właśnie, kiedy wasz ślub? -zapytał Lewy.

-Właśnie!- krzyknęła cała gromada piłkarzy.

-Jeszcze tego nie ustaliliśmy.

-Ja myślę, że szybko powinien byc, bo takiej prawdziwej miłości pomiędzy dwójką ludzi w życiu nie widziałem...

-Lewy, a ty z Anią? -zapytałam.

-My też, ale wy to już na prawdę...'uśmiechnął się.

-Lewy! -równocześnie zaczęliśmy się śmiać, bo razem byliśmy zgodni.

-Jaka zgodność! -zasmial się Lewy

-Oooo-zasmial się cały tłum chłopaków.

-Oni gdzieś poszli?!-wykrzyknąl Jędza.

-Cicho Jędza, bo wyślę cię do Dębicy za karę! -śmiałam się głośno.

-A my ze Slawkiem zabierzemy cię ze sobą! -zakomunikował.

-No dokładnie! -uśmiechnął się Sławek.

-W końcu nasza Gwiazda Podkarpacia musi z nami pojechać. -Jędza zaczął się śmiać.

-Oj Artur!

-Natalia wiedziałem, że kto jak kto, ale ty ustawisz sobie Arka jak będziesz chciala.

-Jędza!

-Ja tylko stwierdzam fakt, a wy jesteście tacy szczęśliwi, że aż miło popatrzeć.

_____

Dzień dobry ! 😍😍😍😍

Obudziłam się dziś wcześniej i postanowiłam coś napisać 😍

Nie wiem kiedy napiszę kolejną część, bo na weekend mam trochę zadań...

A jutro idę do teatru ❤

Proszę Was o cenne 🌟🌟🌟🌟 i komentarze, które dają mi mega motywację! ❤❤❤