Właśnie wróciliśmy w czwórkę ze szpitala, mieli do nas przyjechać chłopaki z kadry. Wszyscy chcieli zobaczyć nasze pociechy.
Bartek i Oliwia przyjechali do nas pierwsi. Dziewczyna była wyraźnie szczęśliwa. Miałam dobre przeczucia, ale chciałam zapytać co jest powodem jej radości.
-Oliwia co ty jesteś taka szczęśliwa? -zapytałam patrząc na jej uśmiechnięty wyraz twarzy.
-Spójrz!-dziewczyna podniosła rękę, a ja zobaczyłam na jej palcu złoty pierścionek.
Bardzo się ucieszyłam, przytulilam dziewczynę mocno, a ona uśmiechnęła się.
-Nic nie mówiłeś Bartek! -spojrzałam na przyjaciela.
-A tak, bo właśnie chciałem wam powiedzieć, ale Oliwia mnie ubiegla.
-To co Kapi mam już szykować kreacje na ślub? -usmiechnelam się do niego.
-Tak możesz już szykować się.
-A ustaliliscie juz datę?
-Tak, 10 sierpnia. -usmiechnęla się Oliwia.
-A dziś mamy...
-15 kochanie-Arek uśmiechnął się.
-Dzięki Kochanie! To nie całe dwa miesiące. Zaskoczyliscie mnie pozytywnie. Cieszę się, bo wy pasujecie do siebie.
-To jak my! -Arek podszedł do mnie, objął mnie w pasie i mocno przytulil. Odwrocilam głowę i pocalowalam go w policzek.
-Dokładnie jak my! -usmiechnelam się, oparlam się plecami o klatkę piersiową Arka.
Usłyszałam płacz Martynki, poszłam, więc na górę, a zaraz za mną Arek.
-Moja kruszynka-wzięłam na ręce małą. Usiadłam na fotelu i nakarmilam ją.
Dziewczyna była głodna, zmieniłam jej pieluszke i dziewczynka zasnela na moich rękach. Delikatnie wstałam i ułożyłam śpiąca Martyne do łóżeczka. Przykryłam kołderką.
-Zmieniłem pieluszke Fabiankowi, ale chyba jest głodny. -podszedł do mnie Arek i wzięłam małego na ręce.
Nakarmilam go, a po chwili Fabian słodko spał, ułożyłam go do łóżeczka i usmiechnelam się.
-Kocham was! -przytulilam się mocno do Arka.
-Ja was też! -pocalowal mnie w usta.
-Państwo Milik! Czekamy! -usłyszeliśmy wołanie Lewego.
-Idziemy-pociagnelam go za rękę.
Po chwili byliśmy już na dole. Przywitalam się z Anią i Robertem.-Nati-zawołała mnie Oliwia.
-Pomoglabys mi wybrać suknię? -zapytała z uśmiechem.
-No Jasne! Z największą przyjemnością! -spojrzałam na nią z uśmiechem.
-Co to za konspira? -zasmial się Lewy.
-Żadna konspira. Babskie tematy-usmiechnelam się do niego.
-Czy zareczyliscie się z Kapim?! -zapytał Lewy.
-Tak, a ty jedyny zauważyłeś-Oliwia spojrzala na Lewego.
-W końcu oko Lewgo wszystko dostrzeże-zażartował.
-Oj Lewy! -poklepalam go po ramieniu.
-Nati, mogę zobaczyć Martynke i Fabianka? -zapytał z uśmiechem.
-Jasne, chodź-poszliśmy na górę do pokoju dzieci.
-Jacy oni są slodcy! Zachwycił się.
-Ty też taki byłeś-zasmialam się.
-Chyba jestem-uniósł brwi i mruknął oczami.
-No to kwestia sporna! -usmiechnelam się.
-Może Fabianek będzie tez chcial grac w piłkę... nauczę go.
-Robert nie wątpię, ale póki co dzieci są jeszcze malutkie.
-Wiesz, że Martynka ma nos po Arku-spojrzał na mnie.
-Faktycznie-poparlam go.
-A Fabianek ma usta po tobie.
-Jaki ty spostrzegawczy.
-Kapitan ma to we krwi! -zasmial się.
-To co idziemy na dół? -zapytałam.
-Tak, chodźmy.
Na dole wszyscy prowadzili ożywioną dyskusję, jedynie my z Lewym nie bylisny w temacie.
Zadzwonił mój telefon, więc wstałam z kanapy i odebrałam.
-Hej Nati. Jesteście w domu? -uslyszalam głos Ziela.
-Tak przyjezdzaj z Angelika.
-Świetnie to będziemy!
Wróciłam do gości, spojrzałam na Arka i usmiechnelam się.
-Zielu przyjedzie z Angela. -powiedziałam siadajac obok niego.
-Fajnie, musimy jeszcze wykąpać dzieci. -uśmiechnął się.
-Tak, tak-oparlam głowę na jego ramieniu.
Słysząc płacz dzieci razem poszliśmy na górę, przynioslam wanienke, nałalam odpowiednią ilość wody, ułożyłam małą na gąbce i wykapałam dziewczynkę. Mała Martynka uroczo się uśmiechała.
-Arek zobacz jak się uśmiecha. -powiedziałam.
-Mamę rozpoznaje i dlatego.
Po chwili ułożyłam ją na przewijaku, założyłam pieluszke, ubrałam w spioszki i nakarmilam i mala zasnęla.
Ułożyłam ją w łóżeczku i poszłam do Arka, pomoglam mu przy kąpieli Fabianka. Ubraliśmy chłopca i nakarmilam go i ulozylam do łóżeczka.
_______
Zaręczyny Bartka 😍😍
Szczęśliwi rodzice 😍😍
Wszystko układa im się dobrze 😘😘😘
To przed ostatni rozdział 😱
Muszę wam powiedzieć, że pokochałam naszą parę 😍
Dziękuję Wam za wszystko ❤❤
CZYTASZ
Jesteś moim przeznaczeniem |A.Milik I B.Kapustka
FanfictionJego dziewczyna nakrzyczy na nią... Arek poda jej pomocą dłoń... Bartek dzięki niej cos zrozumie... Gdy Natalia zjawi się w ich życiu- wszystko się zmieni... Czy któryś z nich zagości w jej życiu na dłużej? Odpowiedź znajdziecie czytając książkę! ...