Powoli Matt zaczął otwierać oczy, po czym przetarł twarz dłońmi.
- Sky, co się stało?
Zapytał, jeszcze lekko zamroczony, a ja się uśmiechnęłam, że nic mu nie jest.
- już wszystko dobrze, cieszę się, że nic ci się nie stało.
Chłopak usiadł i rozglądnął się, gdy dostrzegł kto siedzi na jego kanapie szybko wstał i spuścił głowę
- Alfo, ja przepraszam, nie chciałem się tak zachować, po prostu bałem się o Sky
Zaczął się tłumaczyć
- już nie musisz się o nią martwić, teraz ja się nią zajmę, a ty dziękuj jej, że żyjesz, bo gdyby nie ona już byłbyś martwy.
Biła od niego pewność siebie i władza, wiedział, że nikt nie może mu nic zrobić i że to on jest tu najważniejszy, był przekonany o swojej potędze i sile.
- Luno, dzięku....
Nie pozwoliłam mu dokończyć.
- że co do kurwy?! -wydarłam się - co ty powiedziałeś? jaka znowu Luno? nie nazywaj mnie tak jesteś moim przyjacielem i to ja powinnam tobie dziękować, zawsze byłeś przy mnie gdy cię potrzebowałam i wspierałeś, wiesz o mnie wszystko i jesteś dla mnie jedną z najważniejszych osób, pamiętaj Kocham Cie i nigdy o tobie nie zapomnę. Pamiętaj o tym.
Przytuliłam się do niego, a z moich oczu zaczęły wypływać łzy. Odwróciłam się do Alfy
- czy mógłbyś nas na chwilę zostawić?
Zapytałam ostrożnie
- nie.
Powiedział stanowczo
- proszę, to zajmie 2 minuty, od razu do ciebie wyjdę
- czekam przed drzwiami
Warknął i wyszedł
- dlaczego to brzmiało jak pożegnanie?
Zapytał Matt
- bo to było pożegnanie, ja muszę z nim jechać, to już koniec, nie wiem kiedy się jeszcze spotkamy, ale pamiętaj, że nigdy o tobie nie zapomnę
Przytuliłam się do niego, a on mocno objął mnie swoimi ramionami, mogła bym tak stać w nieskończoność, ale wiedziałam, że on czeka i muszę iść.
Odsunęłam się od niego
- cześć Matt
Z płaczem wyszłam z pomieszczenia gdzie czekał już mężczyzna z którym będę musiała spędzić całe życie.
CZYTASZ
Ludzka mate
WerewolfCzy ludzka dziewczyna może być być, mate najgroźniejszego i najpotężniejszego Alfy na świecie? Czy może być Luną największego i najliczniejszego stada? Czy w ogóle ona będzie chciała być nią? Może będzie miała też swoje zdanie na ten temat? wszyst...