ERICKWszedłem do gabinetu, gdzie na fotelu leżał przygotowany granatowy garnitur. Ubrałem go na siebie, a na nogi założyłem czarne pantofle. Ciemno niebieski krawat odbijał się na tle białej koszuli. Zaczesałem ręką włosy do tyłu, aby trochę ułożyć porozwalane kosmyki. Wziąłem z biurka swoją teczkę i byłem gotowy. Zszedłem na dół i wsiadłem do czarnego Land Rover'a, ruszyłem w stronę szkoły.
Dzwonili do mnie i powiadomili, że dzisiaj mam mieć bardzo ważną wizytę i koniecznie muszę być. Nie wiedziałem o co chodzi, ale miałem nadzieję że szybko się dowiem.
Wysiadłem na parkingu szkoły, szedłem przez dziedziniec, co jakiś czas odpowiadając "dzień dobry" uczniom lub nauczycielom, którzy witali się ze mną z uśmiechem. Wszedłem do swojego gabinetu i odłożyłem teczkę koło biurka, nie minęło pięć minut, a już usłyszałem pukanie do drzwi. Po powiedzeniu "proszę" drzwi się otworzyły, a w nich stanęła moja sekretarka- witam Pana, za pół godziny powinna przyjść umówiona kobieta, chce Pan może kawy lub herbaty?
- witaj, możesz zrobić mi kawy, jakby coś jestem cały czas u siebie.
Kobieta przytaknęła i wyszła z gabinetu. Po chwili przyniosła mi kawę. Miałem do nadrobienia kilka spraw, z nauczycielami jak i z moimi uczniami, oprócz bycia dyrektorem, uczę w tej szkole dwóch przedmiotów, w-f'u i wiedzy do życia w rodzinie. Mam fajnych uczniów, ale czasem te dzieciaki dadzą popalić, całe szczęście mają do mnie respekt i nikt raczej nie chce mi zajść za skórę.
Wypełniałem właśnie papiery, gdy usłyszałem pukanie do drzwi, po chwili w gabinecie pojawiła się Martha (sekretarka), która poinformowała mnie, że owa kobieta już jest, poprosiłem ją do mojego gabinetu. Jednak jakie było moje zdziwienie, kiedy w drzwiach gabinetu stanęła kobieta przedstawiająca się jako Dakota Williams.
Czyli mama Skyral Williams
Zdecydowanie to będzie długa rozmowa.Sky
Leżę już kilka godzin na łóżku i kolejny dzień oglądam te beznadziejne seriale. Tu jest na serio beznadziejne, jeżeli tak ma to wszystko wyglądać to muszę przyspieszyć proces ucieczki. Chociaż czy ucieczka mi coś da? On znajdzie mnie wszędzie. Może jedynym wyjściem byłaby ucieczka do innego kraju, ale nie mam pieniędzy nawet na bilet, a co dopiero na dalsze utrzymanie się. Może udało by mi się uciec, Matt na pewno by mi pomógł, ale coś czuję że moja ucieczka będzie wyglądać tak jak ostatnio.
Muszę wymyślić coś takiego, że spokojnie będę mogła stąd odejść, a on nie będzie miał mógł nic zrobić i już chyba wiem co to będzie.
Moje rozmyślania nad planem odejścia stąd, przerwało otwieranie drzwi. Spojrzałam w tamtą stronę, oczywiście był to Alfa, jednak czułam, że coś jest nie tak, jego ciało było spięte, a oczy lekko czerwone, odwróciłam od niego wzrok, bo źle się czułam pod jego przeszywającym spojrzeniem. Spojrzałam na zegarek który wskazywał godzinę siedemnastą, starałam się nie zwracać na niego uwagi, ale słowa które później wypowiedział wprawiły mnie w osłupienie
- twoja mama była dzisiaj w szkole
- rozmawiałeś z nią?
- tak
- i co? jak ona się czuje? Co się dzieje?
- jest załamana bo nie może cię znaleźć, zgłosiła zaginięcie na policję, a teraz do szkoły, wszyscy cię szukają, wiem, że jest to dla ciebie straszne, ale uznałem że powinnaś to wiedzieć.
- jesteś okropny! To wszystko twoja wina! Gdyby nie ty mogłabym normalne z nią być, nie było by tego wszystkiego, nienawidzę cię, słyszysz?! Nienawidzę!
Widziałam w oczach chłopaka okropny ból, ale jego ciało wskazywało, że jest wściekły- uspokój się, spotkamy się z twoją matką, ale dopiero po sparowaniu, od ciebie już będzie zależało kiedy to nastąpi
- po czym do cholery?!
- uważaj na słowa
Erick usiadł obok mnie na łóżku
- widzę, że muszę wyjaśnić ci kilka rzeczy. Jak już wiesz jesteś moją mate i Luną mojego stada, jednak jak na razie nie możesz przejąć obowiązków Luny, ani w pełni uczestniczyć w życiu watahy, dlatego że nie jesteśmy sparowani. Pierwszą częścią tego procesu jest ugryzienie partnerki i pozostawienie na niej swojego zapachu, a drugą- popatrzył na mnie niepewnie, dobrze wiedziałam że partner musi ugryźć swoją partnerkę, wiem to od Andrei, bo ona ma oznaczenie na swoim obojczyku, ale nigdy nie słyszałam o czymś jeszcze, Andrea ani nikt inny mi o tym nie mówił- drugą częścią jest uprawianie seksu i podczas orgazmu ponowne ugryzienie jej, w tedy zapach zostaje na zawsze i wszystkie samce wiedzą do kogo należysz
Patrzyłam na niego w osłupieniu, to dlatego Andrea nigdy nie chciała mi o tym powiedzieć. Ale wróć, czy on właśnie powiedział, że ja mam z nim niby uprawiać seks?! Czy on się dobrze czuje?!- czy ciebie do reszty pojebało? Nie mam zamiaru pójść z Tobą do łóżka!
Widziałam że mężczyzna powstrzymuje się aby nie wybuchnąć, po czym spokojnym głosem oznajmił- twój wybór, albo zrobisz to dobrowolnie, albo zrobię to siłą. To ty również decydujesz kiedy się spotkasz z matką, a sądzę, że zależy ci na spotkaniu z nią
Popatrzyłam na niego, a oczy powoli zachodziły mi łzami, ograniczając pole widzenia.Nie wieżę, że mógłby mi to zrobić. Zmusić do seksu
- nienawidzę cię
Wyszeptałam i zerwałam się z łóżka, wbiegłam do łazienki, zamykając się na klucz. Opadłam koło wanny, zanosząc się płaczem, po chwili usłyszałam jak wali do drzwi karząc mi otworzyć. Nie słuchałam go, skuliłam się jeszcze bardziej, zanosząc się płaczem.

CZYTASZ
Ludzka mate
WilkołakiCzy ludzka dziewczyna może być być, mate najgroźniejszego i najpotężniejszego Alfy na świecie? Czy może być Luną największego i najliczniejszego stada? Czy w ogóle ona będzie chciała być nią? Może będzie miała też swoje zdanie na ten temat? wszyst...