Levi Ackerman x reader

4.6K 149 137
                                    

Zamówienie dla ReinstallNeko!
________

- Ty znowu tutaj? - Zapytał czekoladowo włosy chłopak wychodzący z gabinetu kaprala.
- Mhm. - Warknęłaś na odpowiedź.
- Nie bulwersuj się. Po prostu pytam, jesteś tutaj codziennie. - Wyjaśnił Eren.
- Niegrzeczni są karani... - Powiedziałaś po czym usłyszałaś 'wejść' zza drzwi. Otworzyłaś drzwi i olałaś człowieka tytana wchodząc do środka i zatrzaskując je za sobą.

W prawdzie nie miałaś nic do chłopaka jednak, gdy wtrącał się zbytnio potrafiłaś pokazać pazurki. Skrycie podkochiwałaś się w Levi'm. Masz dopiero osiemnaście lat, a kapral Bóg wie ile. Jednak miałaś codzienną okazję, aby go widywać. Poprzez "odsiadkę na dywaniku". Zawsze próbowałaś zaczynać bitwy na jedzenie podczas lunch'u, innymi razami obijałaś się na treningach. Zawsze znalazł się idealny pretekst, aby tu przyjść.

***

- Oszczędźmy sobie zbędnego gadania, usiądź, znasz każde moje słowo na pamięć, hmm? - Wyjaśnił Heichou. Rzeczywiście, byławaś tu tak często, że nie musiałaś słuchać więcej razy jak Ciebie ochrzania.

- Ma pan rację, kapralu. - Odparłaś.

- Dobra, nie pierdol. Jaki jest Twój prawdziwy powód? Widać, że sabotujesz sama siebie, aby tu trafić. - Oparł łokiec o krawędź fotela, na którym siedziałaś.

Nie wiedziałaś jak wybrnąć z tej sytuacji, ale kłamstwem za wiele osiągnąć nie mogłaś.

- Ja po prostu.. Kaprala... - Zacinałaś się.

- Hmm? - Ponaglił Ciebie.

- Pragnę! - Wykrzyknęłaś w końcu.

- Więc to tak. - Kobaltowe oczy nabrały błysku, a Heichou polizał usta. Następnie nachylił się nad Tobą i wyszeptał. - Powiedz jedno słowo, a nie będę się powstrzymywać. - Przygryzł płatek Twojego ucha.

- Rób ze mną co zechcesz, chcę być Twym porządaniem... - Mruknęłaś.

Mężczyzna zareagował natychmiastowo i przyssał się do Twojej szyji tworząc przy tym malinkę. Syknęłaś z podniecenia i z bólu za razem. Wziął Ciebie na ręce i zaniósł do drugiego pomieszczenia, gdzie położył Cie na łóżku. Zawisł nad Tobą.

- Nadal mam zgodę [Rekrutko T.I] - Spytał chociaż doskonale znał Twoją odpowiedź.

- Tak. - Mruknęłaś mu do ucha.

Wbił się w Twoje usta i namiętnie całował. Skorzystał z chwili, gdy uchyliłaś bardziej usta i włożył swój język. Delikatnie badał Twoją jame ustną, liżąc podniebienie co jakiś czas.
Oderwaliście się od siebie dopiero jak zabrakło wam tchu.

- Nadal jestem tak wspaniały? - Zapytał z chytrym uśmieszkiem.

- Jeszcze bardziej niż wcześniej.. - Oznajmiłaś. - Kocham Cię Heichou.

Nie odpowiadał nic tylko znów wbił się w Twoje usta...

__________
Dokończcie jak uznajecie ( ͡° ͜ʖ ͡°).
Trochę inaczej niż wcześniej, zdecydowanie odważniej, ale chyba nadal ok xD

^^^
Zamówienia można składać cały czas!

Anime - One shot'sOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz