Roksi pov
Nerwowo przykładam dłonie do swojego nosa próbując zatamować krew. Obok mnie pojawia się Adrian, który okrywa mnie kocem i podaje chusteczki. Chwyta mnie za podbródek i przechyla moją głowę w swoją stronę, po czym ogląda mój nos.
-Nie wygląda to najlepiej. -krzywi się lekko -Ale chyba nie jest złamany. Boli jak dotykam tu? -przyciska na środku mojego nosa, na co syczę z bólu i krzywię się -Ehm, czyli jednak może być złamany. -wzdycha.
Do moich oczu napływają łzy, które po chwili spływają po moich policzkach.
-Adrian. -zaczynam.
-Tak?
-Czy my... my naprawdę ze sobą spaliśmy?
-Ehh, nie wiem, Roksi, byłem pijany.. -chowa twarz w dłoniach -Ale wyglada na to...że tak. -dokańcza niepewnie.
-Ja pamiętam tylko tyle, że ktoś tu przyszedł, położył się na moich kolanach i zaczął całować, nic więcej, czarna dziura.
-Roksi, przepraszam, to moja wina.
-Byliśmy pijani...
-To nieistotne.-przerywa mi -Tak czy inaczej, nie potrafię zrozumieć zachowania Igora. Dlaczego on tak zareagował..
Nie odpowiadam. Patrzę w jeden punkt przed sobą i przykładam papier do nosa.
-Nie rozmawiajmy o nim. -pociągam nosem i czuję ból.
-Na pewno nie chcesz jechać do szpitala?
-Obejdzie się. -odpowiadam.
Wstaję i podnosze swoje ubrania z ziemi, i zaczynam się ubierać.
Do pomieszczenia wchodzi zawiany Grucha.-Co tu sie do chuja wyprawia? -pyta, gdy widzi półnagiego Borowskiego i mnie ubierającą się.
Odwracam się w jego stronę i robi się blady widząc co mam na twarzy.
-Igor tu był? -pyta bardziej stwierdzając -Kurwa co tu się stało?
-Idę do łazienki. -oznajmiam i kieruję się do małego pomieszczenia.
Adrian pov
-Mógłbyś mi wyjaśnić co robisz tu półnagi z Roksi? -rzuca w moja stronę.
Zaczynam mu wszystko opowiadać. Od momentu, jak urwał mi sie film, do momentu, w którym wparował tu Igor i zachował sie jak skurwysyn.
Do pomieszczenia wraca zdezorientowany Kacper.
-Gdzie ten chuj? -pytam od razu.
-Odwiozłem go do domu. -wzdycha.
-A ty co taki...przestraszony? -wtrąca Grucha.
-Ja pierdole. -opiera czoło na ręce Musiał -To już się kurwa żarty skończyły, rozumiecie?
-Tyle to zauważyłem. -parskam.

CZYTASZ
DAMN! // ReTo
FanficPoznajcie losy młodej dziewczyny, która przez jedną głupotę, wpadła w towarzystwo, o którym jej się nie śniło w najgorszych koszmarach.