18.Tygrys x Reader

1.2K 34 9
                                    

Dedykowane:NATASZA246

Skrętny Tygrys przy piłce.  Jego wzrok już znalazł sobie odpowiednie miejsce na bramkę.  I Goal!  Tak właśnie nie przesłyzeliście się tak jest Skrętny Tygrys zdobywa już trzecią bramkę w tym meczu . - Komentuje Mack

Oh Mack masz rację . Ciekawe co dodaje mu tyle energii ? Czyżby jego amulet ?

Po meczu

Chcę jak najszybciej wyjść ze stadionu do szatni świętować sukces z chłopakami. 

Jednak zamiast tego zaczepia mnie Lara. 

- Skretny Tygrysie!  Powiedz nam co jest twoim talizmanem.  W meczu z Chydrą pokazałeś klasę.  Co jest twoim kluczem do sukcesu ?

- Ciężka praca i zespół.  Gdyby nie oni nie miałbym tych wszystkich okazji . Gdyby nie podania Shakera , Rasty , Joe i świetnej obrony Bo i udanych bloków Ściany  i Show'a i asyst Matadora było by krucho .

- Specjalnie dla was skromny S.Tygrys .

20 :04

Od pół godziny bawimy się w klubie Joe . Jak zwykle najlepsza muzyka , dziewczyny i wszytko czego dusza potrzebuje .  Wszyscy prosili , żeby pokazać im  jakiś trik taneczny .

Wyszło by dobrze gdyby nie Liquido.  Dlaczego o  musi robić mi na złość?  Kiedyś powiedział,  że to przez to  że  jestem szybszy . Czy to moja wina ? Bóg mnie takiego stworzył.  Nim się obejrzałem leżałem na podłodze zwijając się z bólu.  Kiedy pokazywałem mój taniec gracz hydry  podłożył mi nogę i wylądowałem  na podłodze.  Shaker i Joe szybko pomogli mi wstać jednak ból w nodze był silny i paraliżował moje ciało. 

Po chwili North podjął decyzję o przetransportowaniu mnie do szpitala. Po wypełnieniu wszystkich papierków zjawił się lekarz .  Jednak zanim zdarzył o co kolwiek zapytać na SOR wbiegła bardzo ładna dziewczyna nie ukrywam mogłaby być  modelką .

Zauważyła, że rozmawiam z lekarzem i chyba stwierdziła, że  chwilę  zaczeka. Chwilę później  bo diagnozie , która nie włożyła zbyt dobrze musiałem chwile zaczekać by mogli mi dać kule .
Kiedy czekałem na wózku ta sama dziewczyna podeszła do lekarza .

- Dziadku  co się takiego ważnego stało , że musiałam tu przyjść? 

- Spokojnie T.i . Ktoś chciał ci zrobić niespodziankę i po to tu jesteś.  Nie denerwuj się. 

- Niespodziankę w szpitalu ? Mówisz serio czy żartujesz? 

- Sama zobacz .

Sam byłem ciekaw kto jest tak oryginalny by robić niespodzianki w szpitalu.  Kiedy spojrzałem w tatą stronę zobaczyłem naszego trenera . Mam prze**** . Krótko mówiąc. 

- Moja ulubiona córka chrzestna!  - przytulił ją .

- Wiecie co wy jesteście ... ugh.... Chwila ja miałam się spotkać z Max'em . Już  wiem co wy kombinujecie .

- Wiedziałem, że się zorientuje ! Nie jest głupia. - mówił jeden do drugiego .

I właśnie w tej chwili wiedziałem, że szykuje się opieprz jak z tąd do Japonii .

- Tygrysie ?! Co ty tu robisz ?

- Hah witam trenerze . - nerwowo przeczesałem włosy ręką. 
- Jakby to powiedzieć ... miałem mały wypadek ale powinno być dobrze .

One Shoty /Supa StrikasOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz