Dedykowane: Poland_1D
I.p - imię przyjaciółki.- Czyli oglądanie filmów w piątkowy wieczór jest spełnieniem twoich marzeń? - zapytałam I.p
- Nie chodźmy gdzieś! Jedziecie laski szykować się do klubu ! Luźny Joe dzisiaj robi imprezkę.
Lekko wstawione dziewczyny tańczyły dość odważnie z przypadkowymi facetami . Ale po to są zerwania , żeby mocno odreagować. T.i siedziała na lądzie czarując jakiegoś faceta . Nie trzeba ukrywać, że jest bardzo atrakcyjną i ładną dziewczyną. Śmiali się co nie uszło uwadze zawodnika Supa Strikas . Shaker . Dacznie obserwował T.i , która świetnie się bawiła. Może i zerwali ale kto mu zabroni być zazdrosnym?
Rozmawiał z Rastą byle by tylko odwrócić swoją uwagę od dziewczyny. Ale kiedy jakiś facet potrzedł bliżej i złapał ją za ręce a potem prawie rozebrał wzrokiem , patrzył tylko na nią żeby w razie czego dać mu delikatnie mówiąc w ryj . No i jak się spodziewał szepnął jej coś na ucho i jednak ona pokręciła przecząco głową i mówiła coś ale było zbyt głośno żeby usłyszał. Kiedy facet robił się zbyt nachalny podszedł do baru i zamówił sobie jakiegoś drinka. No i zobaczył coś co podniosło mu ciśnienie, euforia i gniew płynęły w jego żyłach. Ten sam blondyn położył ręce za daleko . Mokena podszedł do niego i zapytał czy przypadkiem nie chcę żeby jego dłonie przytuliły jego policzki .
- Gościu odczep się łaskawie albo przysięgam, że zrobię ci krzywdę. - zaczął delikatnie
- Dobra słuchaj kolego byłem pierwszy , więc łaskawie spier*** .
- Chwila chwila ja nie jestem rzeczą! - urażona chciała odejść ale zatrzymał ją.
- Ej piękna gdzie się wybierasz ? Mieliśmy się zabawić.
- Ugh wszyscy faceci są tacy sami ! Dajcie mi wszyscy święty spokój!
- To przez Ciebie gnoju! - i uderzył Shakera.
Nadal go kochała i nie mogła znieść tego widoku . Chwyciła jego dłoń i wylrowadziła go z Klubu .
- Jezu ty kretynie jak ty możesz zawsze ale naprawdę zawsze ładować się w kłopoty? !
- Wiesz naprawdę nie musisz mi mówić! Chciałem pomóc.
Sama nie wiedziałam dlaczego ale miałam ochotę go mocno przytulić . Właściwie to cały czas widziałam jak mi się przyglądał i obserwował tego gościa. I na dodatek oberwał w nos.
Weszliśmy do mojego mieszkania . Zaprowadziłam go do łazienki i zajełam się jego nosem. Potem zrobiłam herbatkę i kazałam mu usiąść bo w takim stanie to za daleko by nie poszedł. Usiadł obok i zaczął rozmowę.
- Dlaczego my się rozstaliśmy?
- Ty się naprawdę pytasz? Jesteś okropny jak możesz się o to pytać?
- Napisałaś mi wiadomość, że wyjeżdżasz i tyle ! I jakie masz do mnie pretensje .
- Napisałeś do mnie wiadomość, że z nami koniec bo masz mnie dość i masz kogoś. I ty się pytasz jakie ja mam pretensje. Boże Shaker odstaw alkohol bo źle Ci służy.
- T.i żarty sobie robisz ? W życiu bym Cię nie zdradził s co dopiero zostawił. T.i o czym ty mówisz.
Odblokowałam telefon
Od : Nieznany
Wiesz co T.i wybacz mi ale niestety to coś między nami się wypaliło . Z nami koniec.- Serio ? Nieznany ?
- No cóż mi się podoba . Lepsze niż poprzednie .
- Serio mi tam Football King się podobał.
- Masz problem . Teraz lepszy jest Scarra.
- Serio ? Co za kobieta ! Co zrobić jak się kogoś kocha a ta osoba twierdzi , że twój rywal i wróg jest lepszy od Ciebie . Pff
- Oj no żartowałam. Możesz iść się położyć do pokoju gościnnego i położyć się spać.
Powiedział coś pod nosem i wyniósł puste kubki do kuchni . A potem poszedł na górę.
Chwilę potem i ja poszłam do siebie . W nocy leżałam i nie mogłam zasnąć. Za oknem szalała burza . Kiedy byłam mała lubiłam burze wydawały się bardzo ładne a potem mama i tata zginęli w katastrofie przez burze . Nie nawiedziłam tego zjawiska . Kolejny grzmot i krople deszczu spływające po szybach . Czułam się tak samo jak 10 lat temu. W drzwiach stał Shaker obserwujący mnie uważnie.
- Wszystko okey ?
- Tak . Czemu nie śpisz?
- Bałaś się burzy od kąd pamiętam. Przyszedłem zobaczyć jak się masz .
- Dzięki. Możesz się ze mną położyć? Czuję że nie zasnę .
- Pewnie .
Położył się obok mnie i przytulił. Sama wtuliłam się w niego i zasnęłam.
Wstałam rano i zdałam sobie sprawę, że to był tylko sen a Shaker wróci już za parę dni z Barcelony . Często sny bywają takie realistyczne .
![](https://img.wattpad.com/cover/125561472-288-k491490.jpg)