DedykowaneKorfa243
Nazywam się T.i T.n mam 22 lata i od jutra będę opiekunką małego Maxa . Jest on synem Alessi Renault i Skrętnego Tygrysa . Byłej modelki i piłkarza Super Ligii. Jestem strasznie podekscytowana. Zawsze chciałam pracować z dziećmi jednak nie myślałam, że stanie się to tak szybko .Spojrzał na zegarek ,wskazywał on 22:10 . ,, Najwyższy czas iść do domu " - pomyślał.
Życie piłkarza ma swoje wady i zalety . Tygrys przez ostatni czas widział tylko wady . Wracał później do domu , zmęczony w dodatku nie miał czasu dla Max'a i od dłuższego czasu nie układa mu się z Alessią. Zawsze preferował zasadę, że sława jest dobra ale to rodzina to najpiękniejsza wartość. Chciał spędzać z nimi , więcej czasu ale było to nie możliwe. W sezonie liczba meczy i treningu nie mieściła mu się w głowie jednak zawsze dawał z siebie wszystko.Wybiła godzina 8 : 00 zestresowana stałam przed drzwiami wielkiej białej willi . Co jeśli Max mnie nie polubi ? Albo Renault nie będzie zadowolona z mojej pracy ? Dlaczego zawsze jest tyle pytań i żadnych odpowiedzi ? Dzwonie do drzwi a po chwili otwiera mi we własnej osobie Alessia Renault. Była ładną kobietą. Długie nogi , jasne włosy i niebieskie oczy . Była dość wysoka jednak coś mi w niej nie pasowało.
- Max !- zawołała chłopca na dół.
- To jest T.i od tej pory jest twoją opiekunką. Swój zakres zadań znasz - spojrzała na mnie na co pokazałam lekko głową.
Świetnie. Ja wracam o 16 . Jeszcze jedno Tygrys ma teraz zawody czy coś w tym stylu , więc go raczej nie poznasz . Co do reszty umowy omówimy ją potem . A teraz żegnam bo się spóźnie.- Do widzenia. - to jedyne na co było mnie stać.
Kiedy blondynka opuściła pomieszczenie podeszłam do chłopca.
- hej ja jestem T.i a ty ?
- Jestem Max ale mów mi Maxi.
- Dobrze Maxi powiedz mi coś o sobie.
- Mam 4 latka .- pokazał na swoich drobnych paluszkach .
- Lubie samochody , bajki i pilke nożna ( błędy specjalne ) A ty co lubisz ?- Ja lubię książki, sport i ojej dużo tego .- zaśmiał się a ja razem z nim .
- No dobra to może się trochę pobawimy?- Super ! To ja idę po moje autka i inne zabwki. Nianiu już Cię Lubie!
Zabawa szybko znudziła się chłopcu, więc potem poroxmawialismy i poznaliśmy się lepiej . Dochodzi 15: 50 a mały zasypia . Mi zostało jeszcze dziesięć minut . Słyszę otwieranie się drzwi a w nich zamiast Renault stoi jej partner?
Chwila przecież jego miało nie być. Może chciał zrobić im niespodziankę?- Em... Ty pewnie jesteś T.i opiekunka Maxia?
- Tak . Miło mi pana poznać. To ja już się będę zbierać.
- Mnie również. Tylko gdzie Max ?
- Śpi u siebie . -Zabieram torebkę idę w kierunku drzwi chwytać za klamkę.
- Do widzenia
- Do zobaczenia
Po paru minutach jestem w domu . Zmęczona zasypiam .
Chwilę później do domu wraca Ales. Zdziwiona moim widokiem mówi jedynie krótkie" cześć ".
Serio tylko tyle ? Nie widziała mnie 3 tygodnie i tylko głupie cześć ma mi do powiedzenia? Moje myślenie przerywa tupot małych stópek.- Tatuś ! . Woła radośnie
- Cześć synku . Co u Ciebie ? Jak twoja opiekunka?
- yymmm... wsystko super ale tloszke tęskniłem. A T.i jest super . Ma takie fajne pomysły i też lubi się bawić!
![](https://img.wattpad.com/cover/125561472-288-k491490.jpg)